Damqelle to co będzie jak będzie ich troje, to dopiero będą rozrabiać, jesteś na to gotowa?
gotowa... nie gotowa... kupię sobie duże opakowanie melisy i muzykę relaksującą najwyżej. Najbardziej jednak martwi mnie ta moja wsza co nie chce spać w swoim łóżku - ja nie wiem kto w końcu z tego łóżka wyleci. Pewnie tatusiowi zostanie się przenieść do księżniczkowego łóżka pod różową kołderkę
Ariska - a z czego piszesz?
AsiaK - ja byłam ostatnio z Anią na śniegu. Anka sobie pojeździła z góry, w końcu się jej znudziło i mówi:" To chodźmy już mamuś do domu bo mi jaja zmarzły"
Ostatnia edycja: