malta bardzo prawdopodobne ze cos sie rozkreca a w nocy badz nad ranem rozkreci sie na maksa. mojej bratowej 2krotnie tak porody sie zaczynaly, od rana bole a wnocy porod!jesli po nospie nie przechodzi.. no coz.. to chyba TO!!!!!! ja trzymam mocno kciukasy i tak juz ladnie donosilas!!
reklama
C
claudia4you
Gość
trzymamy kciukasy :-)
dzieciaczek sam wie kiedy ma wyjść czasem za prędko czasem za późno, a termin to tylko tak dla naszej orientacji...
dzieciaczek sam wie kiedy ma wyjść czasem za prędko czasem za późno, a termin to tylko tak dla naszej orientacji...
Malta- kochana, może faktycznie sie coś u Ciebie rozkręca, ale trzymam kciuki za Was, może jeszcze wytrzymasz...Mnie powiedział lekarz, że jak się u mnie cos zacznie dziać, to juz i tak nie będą wstrzymywać...
Dobra, ja idę szykować się do tej imprezki, głowe se trzeba uczesać jakoś...Także moje drogie stycznióweczki, dzisiaj spokojnej nocki Wam życze i bez żadnych rewelacji...
Dobra, ja idę szykować się do tej imprezki, głowe se trzeba uczesać jakoś...Także moje drogie stycznióweczki, dzisiaj spokojnej nocki Wam życze i bez żadnych rewelacji...
giovannessa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2010
- Postów
- 826
Mogę się pod tym podpisać obiema rękami. Mój pierwszy poród trwał tak długo właśnie m.in, przez to, że nawet nie było dla mnie miejsca na sali, łaziłam po korytarzu, nie miałam nawet na czym usiąść, opierałam się jedynie przy skurczu o parapet, byłam młoda, przerażona tym, co się ze mną dzieje i nikt mi w ogóle nie wyjaśnił, co się będzie działo - a oddychanie i spokój to była ostatnia rzecz, o której wtedy myślałam.Dlatego radzę się skupić na oddychaniu i wmawiać sobie że każdy skurcz to fala która przybliża was do spotkania z dzieciątkiem. Jak już sobie to uświadomiłam, było łatwiej.
Drugiego syna rok później urodziłam raz dwa, bo już umiałam się uspokoić - mimo stresu związanego z tym, że to za wcześnie...
Malta - co się wbijasz w kolejkę
Trzymam za Ciebie kciuki :-)
Malta
Mama Wiktorka I Tomka
malta bardzo prawdopodobne ze cos sie rozkreca a w nocy badz nad ranem rozkreci sie na maksa. mojej bratowej 2krotnie tak porody sie zaczynaly, od rana bole a wnocy porod!jesli po nospie nie przechodzi.. no coz.. to chyba TO!!!!!! ja trzymam mocno kciukasy i tak juz ladnie donosilas!!
....no tak, zobaczymy co to z tego wyjdzie...zapewne synusale czy to już , czy jeszcze posiedzi...:-)W razie czego to z pewnoscia dam znac.
Wpisalam sobie numerki kom do Ribi i damqelle, bo ty klaudoos kochana, to "niepewna" jestes......rozumiesz w jakim sensie???
Ale jajka by byly gdybym smska ci z newsem słała a ty na porodówie w innym miescie tez bys stękała...
A te kolezanki to jakos mi sie czuje, ze o styczen sie zahaczą
Madlen80
Fanka BB :)
Malta trzymam kciuki w razie czego Fajnie jakby maluszek poczekal jeszcze te pare dni, ale jesli nie bedzie chcial czekac to i tak juz doczekalas bezpiecznego tygodnia Jestem ciekawa jak sytuacja sie rozwinie
Tak sobie mysle, ze jak zaczna rodzic styczniowki z drugiej polowy stycznia /czyli np. ja / to na forum niewiele bedzie sie dzialo, bo wiekszosc juz dawno bedzie miala maluszki przy sobie :-). A my bedziemy musialy sztuczny tlum robic;-)
Tak sobie mysle, ze jak zaczna rodzic styczniowki z drugiej polowy stycznia /czyli np. ja / to na forum niewiele bedzie sie dzialo, bo wiekszosc juz dawno bedzie miala maluszki przy sobie :-). A my bedziemy musialy sztuczny tlum robic;-)
Ostatnia edycja:
C
claudia4you
Gość
będzie dobrze, musimy się nastawić, że teraz to tu nudów nie będzie.....
a mój małżon właśnie mnie poinformował że miał stłuczkę:/ warunki do dupy na autostradzie i sie puknął z innym autem, które nawet nie raczyło się zatrzymać:/ a ponieważ mój P. ma służbówkę i zawsze musi w takich sytuacjach wzywac policję to teraz nie było do kogo:/
ale jestem zła, bo odpadło mu zupełnie lusterko a we wtorek z rana musi wyjechac na szkolenie do Opola a bez lusterka nie pojedzie... a w salonie Opla nie pracują już - dopiero w poniedziałek, ale poinformowali go telefonicznie że nie mają tego lusterka na stanie i muszą zamówić i raczej do wtorku się nie wyrobią... i jak on pojedzie bez lusterka w taka pogodę:/
ale jestem zła... i się wyżaliłam...:-)
malta - daj znać kochana co i jak...
a ja oglądałam przed chwilą porody sn na internecie i ryczałam ja bóbr... i po co mi to było?! :/
ale jestem zła, bo odpadło mu zupełnie lusterko a we wtorek z rana musi wyjechac na szkolenie do Opola a bez lusterka nie pojedzie... a w salonie Opla nie pracują już - dopiero w poniedziałek, ale poinformowali go telefonicznie że nie mają tego lusterka na stanie i muszą zamówić i raczej do wtorku się nie wyrobią... i jak on pojedzie bez lusterka w taka pogodę:/
ale jestem zła... i się wyżaliłam...:-)
malta - daj znać kochana co i jak...
a ja oglądałam przed chwilą porody sn na internecie i ryczałam ja bóbr... i po co mi to było?! :/
będzie dobrze, musimy się nastawić, że teraz to tu nudów nie będzie.....
A jak już się wszystkie rozsypiemy to przez te pierwsze dni, tygodnie będzie nuda jak na Grudniówkach, każda zajmie się swoim bejbikiem i nie będzie czasu na BB
reklama
a mój małżon właśnie mnie poinformował że miał stłuczkę:/ warunki do dupy na autostradzie i sie puknął z innym autem, które nawet nie raczyło się zatrzymać:/ a ponieważ mój P. ma służbówkę i zawsze musi w takich sytuacjach wzywac policję to teraz nie było do kogo:/
ale jestem zła, bo odpadło mu zupełnie lusterko a we wtorek z rana musi wyjechac na szkolenie do Opola a bez lusterka nie pojedzie... a w salonie Opla nie pracują już - dopiero w poniedziałek, ale poinformowali go telefonicznie że nie mają tego lusterka na stanie i muszą zamówić i raczej do wtorku się nie wyrobią... i jak on pojedzie bez lusterka w taka pogodę:/
ale jestem zła... i się wyżaliłam...:-)
malta - daj znać kochana co i jak...
a ja oglądałam przed chwilą porody sn na internecie i ryczałam ja bóbr... i po co mi to było?! :/
Jaki Opel i gdzie Twoj M jeździ do serwisu??
Podziel się: