reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczen 2011

a ja sie napaliłam ostatnio na drożdżowe bułeczki. Chodzę z małym na plac zabaw i nie chce mi się kupować wątpliwej jakości drożdżówek za 2 zł sztuka... więc zrobię sama, w końcu to nie filozofia, a będę miała z głowy kwestię śniadań na parę dni... zrobię dużo to może nie zjem wszystkich na raz...
No to idę robić, a was zostawiam z cieknącą ślinką - mniam, na samo wspomnienie pachnących drożdżowych bułeczek z jabłkami i cynamonem jestem głodna...
 
reklama
To smutne dziewczyny że tak się czasem nie układa z rodzicami... :-( przytulam Was mocno i jesteście bardzo dzielne, że pomimo tego radzicie sobie świetnie w życiu.
A jak się urodzi dziecko to wogóle świat się zmieni - naprawdę będzie ta mała istotka, dla której warto żyć, warto się starać o lepszy los dla niej, codzinnie podziwiać postępy, uśmiechy, przytulenia, pierwsze "mama" - to dopiero będą cudowne chwile, które na pewno wynagrodzą wszystkie smutki!

Dokładnie to samo miałam na myśli więc nie będę powtarzać :)

Monia86 - po to tutaj jesteśmy aby wyżalić się, pocieszyć. Podzielić zarówno tymi radosnymi jak i smutnymi chwilami i myślami. Pisz jak coś jest nie tak.

Uważam, że USG powinno być tyle razy wykonane i le jest to potrzebne i na pewno każdy lekarz też tak do tego podchodzi. Nie traktuje się tego jako pooglądania dziecka tylko sprawdzenie czy wszystko jest ok. Z Magdą pod koniec ciąży miałam robione prawie codziennie bo miałam duży brzuch i podejrzewali że moze się coś złego dziać, że termin źle wyliczony, że łożysko się starzeje itp.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witajcie dziewczyny!
Ja mam dzisiaj okropnego doła i z trudem powstrzymuje się od płaczu. Od dzisiaj rozpoczęliśmy remont mieszkania a ja juz usłyszałam od mamy niezły wykład na temat życia i wogóle, że jesteśmy dziećmi i że gdyby wiedziała, że to tak się skończy (czyli że wrócimy do nich i jeszcze będą musieli nam pomagać w remoncie) to nigdy nie zgodziłaby się na slub. Bo wydali tyle pieniędzy na moje studia a teraz to z tego aby d... wyszła. A ja będę siedziała na wsiu przy dziecku i9 nawet im nie pomoge w gospodarce bo i tak nic nie umiem. Załamka
kochana niemartw sie ja zawsze powtarzam ze najlepiej zyc wlasnym zyciem wiec o przeylas bo ja mieszkam z tesciami i mam tu duzo zlych wspomnien i powiem szczerze ze od kiedy dowiedzieli sie o 2 ciazy to czuje sie tu coraz gorzej wogole ostatnio maz uslyszal przez przypadek pare bardzo niemilych rzeczy ktore tescie mowili do znajomych i jest zly i w szoku ze takie cos mogli powiedziec po tym jak on im pomagal od dziecka i zapieprzal w polu i teraz zaluje ciezko jest zyc z rodzicami i tesciami najlepiej osobno ale nieraz niemozna ze wzgledu na kase :-(
Ja w pierwszej ciąży pierwsze ruchy poczułam w 22 tyg.
ja w 16 tygodniu na lekcji biologi :-D niezapomne tego do konca zycia :-)
To nie aż tak długo 7 tygodni :-) mi zostalo :happy: do pierwszych ruchów dziecka:rofl2:
Nie wiem jak to się czuje ruchy dziecka, ale ja czasem czuję :)) przynajmniej tak mi się wydaje hehe
dziękuję za odpowiedź:)
claudia4you - gratuluję 8 tyg i powodzenia
sic1982 - pewnie że karta ciązy nie jest niezbędna, tymbardziej jeżeli masz niemiłe wspomnienia, ja natomiast wiem, że gdyby coś się działo, czyli krwotok, zasłabnięcie itd.. wwtedy dzięki karcie mogą szybciej pomóc, chociażby znając grupę krwi czy chociazby wiedząc o ciązy... tak mi to lekarz przedstawił;-)
monia86 - napewno z rodzicami się ułozy, różne dni i humory mamy czasem coś chlapmniemy a potem myślimy, taki nasz naród polski:szok: napewno tak nie myslą:no: porozmawiajcie o tym na spokojnie jak emocje opadną żeby nie doprowadzać niepotrzebnie do kolejnych stresów:tak:

Dobranoc, kolorowych snów, szczególnie tym przyszłym mamom co ich męczą stresy i smutki;-)
kochana jak juz poczujesz to bedziesz wiedziala ze to jest to jato innym tlumaczylam ze to tak jakbym nabrala w usta wode i wpuscila tam rybke i rybka czasem muska o policzki :-)
Witam Was, minął mi weekend, muszę iść dzisiaj do pracy, a tam strasznie gwarno i wiecznie coś złego się dzieje. Och , jak ja tej pracy nie lubię :-(



To nic nowego - ja mam podobnie. Czekamy na wieści od Ciebie i na suwaczek oczywiście ;-)
Ja nie mogę się doczekać 19 lipca bo będziemy robić USG kolejne. Chce w końcu fasoleczkę zobaczyć - ostatnim razem widziałam tylko pęcherzyk ciążowy





Kochana masz rację , tez nie wyobrażam sobie żyć z rodzicami i mieszkać. Przez nich chodzę 2 lata na terapię i miewałam ataki lęku panicznego w szkole :-(
Teraz już lepiej jest, ale nadal potrzebuję opieki terapeuty. Moje poczucie wartości również tylko spadało. Teraz widuję się z nimi rzadziej, ale też jesteśmy na dystans, zależy czy są po alkocholu czy nie.
Same damy sobie radę, a z resztą mamy mężów a niedługo jeszcze będziemy mieć dzieci
po troszku wiem co czujesz zycie z tak zwanymi tosycznymi ludzmi moze dopowadzic do paranoi wiem bo wystarczy ze wiem ze tescie sa w domu a juz jestem cala spieta i poddenerwowana i czuje taki straszny niepokoj w srodku jakbym byla przestepca :-( ciezko to opisac ale najlepiej sie czuje jak ich niema w domu a jak juz tesciowa zobacze albo sie odezwie do mnie to wszystkie miesnie mam napiete i serce wali jak szalone :-(
paulinko witam co do bolu piersi to nie powinnas sie martwic, mnie tez nie bola i z dzieckiem wszystko ok. zreszta bol piersi to tylko jeden z licznych objawow ciazy

aniucha wiem co o mieszkaniu z tesciami obecnie mieszkam i jednak jest lepiej niz z moimi rodzicami. tu praktycznie non stop nie ma ich bo pracuja albo gdzies wychodza i jest spokoj. tesciowej tez nie cierpie i odwrotnie.

ja przekonalam sie bardzo ostro jaki stosunek ma do mnie moja mama gdy zerwalam z poprzednim facetem po 8 latach. nie bede tu cytowac jak mnie wtedy zwyzywala i na dodatek powiedziala mi jak ja moglam JEJ to zrobic wtedy to opad szczeny mialam. na dodatek tacie sie oberwalo od niej, ze stanal po mojej stronie. teraz znowu wyslu****e, ze jak urodze to michasia pojdzie w odstawke bo juz bardziej przejmuje sie ciaza niz moim dzieckiem i takie tam. to juz normalka z jej strony.

dziewczyny co dzis macioe na obaidek?? ja robie barszczyk czerwony i krokiety z miesem.
a podalabys mi przepis na priw na barszczyk??? bo ja uwielbiam ale nigdy nierobilam a tesciowa robi niedobry bo z selerem aja nielubie selera i daje tylepieprzu ze az skreca taki pierny :-(
dzieki ze sie martwisz 0o mnie.....

witam

bylam na 3 dni u rodzicow sama odpoczac od MEza i domku i jest lepiej nasze relacje:tak::-)

a tak to leciu dzien za dniem......
no widzisz a tak mowilas ze niebedzie ok z mezem ;-)
Ja mam pęd truskawkowy:)
dziś na obiad zupa jarzynowa mniam :)

Współczuje dziewczynom które mają mdłości i wymioty mnie to dotknęlo tylko 2 razy, tzn dwa razy miałam lekkie mdłości a tak to luzik:)

a co do piersi , to mnie też już nie bolą i bardzo się z tego powdu cieszę a z usg wiem ,że z fasolą wszystko dobrze;)

Dziewczyny ile razy waszym zdaniem powinno sie robić usg?? ja mam na każdej wizycie a koleżanka mi powiedziała ,że to niezdrowe. Moim zdaniem lepiej monitorować na bieżąco, tymbardziej że 2 razy miałam krwawienia. Co wy myślicie o tym?
usg nieszkodzi i to jest udowodione naukowo to poprostu stare gadanie ktore bylo wbite kiedys kobietom przeciez prywatni ginekolodzy robia usg na kazdym spotkaniu i dzieci sa zdrowe jak rybki :-) tylko na nfzma sie tylko 3 usg na cala ciaze
 
Pamiętajcie laski, że jutro dzień ojca. Tak przy okazji tych rodzinnych tematów przypominam jakby któraś nie pamiętała :)
Ja byłam już dzisiaj i sprawiłam niespodziankę bo ciasto i kwiatka kupiłam doniczkowego aby dłużej postał. Tatko był uszczęśliwiony że tak niespodziewanie mu Święto zrobiłam dzień prędzej :)
 
A my kolejny dzień sami, mały troche marudzi i taki z niego nerwusek, że czasami mam dość. Podziwiam te z Was, które maja czas przygotowywac obiady 2-daniowe, bo mi powiem szczerze, że nie chciałoby się. U nas albo zupka albo drugie danie. Mąż troche nosem kreci jak jest zupa, ale ja nie mam zamiaru calego dnia marnować w kuchni i wymyslać podwójnych dań. Ja jutro ide na imieninki mojej mamy i zjem sobie pyszne ciasto z truskawkami mniam, a w czwartek na wizytke do gina.
 
Czesc dziewczyny

Ja tylko na chwilke, bo ciazowe dolegliwosci daja mi sie ostro we znaki ....

Poza tym dopiero teraz odczuwam weekendowa wycieczke do Karpacza..... BYŁO super
choc podróz była dla mnie bardzo meczaca a to spowodu ze czasem jeszcze miewam chorobe lokomocyjna a zadnymi tablatkami nie mogłam sie wspomóc... Pierwszy dzien jesli chodzi o pogode był do banii pochmurnie,mglisto,deszczowo ale zawitalismy mimo wszystko na Sniezke :biggrin2: Jednak bylam po tym tak wykonczona ze szybko zasnełam. Drugi dzien miasto skalne pogoda w koncu normalna słonce swieciło ale nie było upalnie,potem miasteczko westernowe,powrót do rezydencji o 19 i posiłek i znów o 22 spałam jak dziecko ...Na trzeci dzien powrót przy okazji zamek w Ksiazu i koczowanie przed Wrocławiem na autostradzie przez 3 godziny bo autobus sie zepsuł w domu bylismy po 22 .... Po krótce opowiedziałam o weekendzie....

Poza tym dostałam ciuszki od sasiadki ciazowe takze przy okazji zaprezentuje sie Wam
Pozdrawiam wszystki Was i zycze miłego wieczoru papatki
 
Ojejku napisałam sie i mi usuneło wszystko;/;/
teraz od nowa

;)

Monia_86- Nie masz sie co przejmować, na początku zawsze tak jest ja miałam tak samo, ale powiedzieliśmy sobie z chłopakiem ze damy rade sami, wtedy zmienilo sie oni nam pomogą oni wszystko, ale nie będziemy sie prosić przeciez, a z łaską nam nic nie trzeba
pokażemy im, ze sami damy rade, juz szukamy mieszkania.
U mnie najgorzej bylo teściami zareagowali strasznie, jak teściu zaczoł mowic co mu ślina na język przyniosła to nie wytrzymałam i sie popłakałam, ubrałam i chciałam wyjśc;]
w ostatniej chwili złapał mnie teściu i powiedział zebym nie zachowywała sie jak dziecko, stało sie to sie nie odstanie...chyba przemyśleli wszystko bo juz na następny dzień było lepiej^^
Teraz pyta teściowa o wszystko, jak sie czuje i wg^^
a jak coś dzwigam to boże święty^^albo jak oglądam hoorror to Kasiu tobie nie wolno hehe
a na słońcu nie mogę wg siedziec, widać martwią sie;)
Ariska- Ja mam to samo mogę jeść, jeść, jeść i jeszcze raz jeśc w każdej postaci;)
Byliśmy dzis z chłopakiem na czereśniach... jak chciałam wejśc na drzewo to ucioł mi niezłą pogawędke;(
trochę pomruczałam pod nosem i przeszlo, martwi sie i tyle^^
Ja miałam juz raz robione UsG byłam wtedy w 3 tyg^^ to widziałam tylko pęcherzyk...teraz ide za 2 dni mam nadzieje ze zobacze juz moją dzidzie i serduszko;*
madzia6485- Ale Ci fajnie^^
ja jestem dopiero w 7 tygodniu i 1 dniu i chyba muszę jeszcze poczekać;]
ale co bym dała zeby poczuc:)))))
claudia4you-Gratuluje 8 tygodnia!!! życzę spokojnej ciązy^^
paulinko- Malutk_a ma racje co do bólu piersi. U mnie jest on potworny, i te żyły mam nadzieje ze wkońcu znikną;))))
mnie bola najbardziej wieczorami, a w nocy nie mogę normalnie spać^^
Kupiłam ostatnio 3 biustonosze dla kobiet w ciąży i jest lepiej ale zapłaciłam 69 zł;/

Ja mam juz dość tych nudności całych:(
jeszcze zeby były tylko rano to jeszcze jeszcze ale ja mam je normalnie caly dzien;/
Nie mogę patrzeć na ziemniaki, od jakiegos czasu jem obiad bez ziemniaków sama surówke i mieso zadko....dzis zjadałam pare frytek i poszły w kibel;/
 
Hej dziewczyny
mój M wrócił dziś do domu i zostaje do niedzieli. Tak więc z okazji dnia ojca będzie mógł pójść z nami na imprezę do Filipkowego przedszkola. Fifi czuje się dobrze, wścieka się maksymalnie, po temperaturze ani śladu. Mnie dziś nie tylko mdłości wymęczyły ale i ból brzucha.
Dziewczyny czy i Was tak boli podbrzusze? Momentami to aż czuję w pachwinach, krzyżu i udach. Martwi mnie to....... Nie jest to zwykły ból, czy taki jak przy okresie, bardziej takie nycie, nie potrafię tego opisać.... :frown:
 
Ja mam lekarza NFZ a mam usg na każdej wizycie;) i oczywiście zdjęcie na pamiątke;)

Fogia ja tak do 11 tygodnia miałam ciągle bóle i rwanie w podbrzuszu które promieniowało. lekarz mówi że to normalne bo to powiększająca się macica. Później dojdzie ból miednicy która będzie się rozszerzać
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka witam Was dzisiaj mam wolne więc polecę na miasto parę sprawa załatwić.
Wiecie , że przedłużyli mi umowę w pracy od dnia dzisiejszego do 31 sierpnia??:wściekła/y: Nie wiem czy jaja sobie robią, czy co. W ogóle co będzie, jeżeli dowiedzą się niedługo o mojej ciąży ? Nie wiem czy dostanę kolejną umowę. Idę się dzisiaj poradzić księgowej , mojej znajomej. Nie podpiszę tej umowy, póki nie będę wiedzieć na czym stoję
Hej dziewczyny
mój M wrócił dziś do domu i zostaje do niedzieli. Tak więc z okazji dnia ojca będzie mógł pójść z nami na imprezę do Filipkowego przedszkola. Fifi czuje się dobrze, wścieka się maksymalnie, po temperaturze ani śladu. Mnie dziś nie tylko mdłości wymęczyły ale i ból brzucha.
Dziewczyny czy i Was tak boli podbrzusze? Momentami to aż czuję w pachwinach, krzyżu i udach. Martwi mnie to....... Nie jest to zwykły ból, czy taki jak przy okresie, bardziej takie nycie, nie potrafię tego opisać.... :frown:

Kochana, mnie często bolał brzuch, niepokojące może być to , jeżeli ból jest stały, długotrwały. A jeżeli są to krótkie bóle to jest to normalne i prawidłowe. Macica się poszerza i tyle :tak:
 
Do góry