ribi - najgorsze, ze facet przez tel. dal mi do zrozumienia, ze juz jakies glowy polecialy ale ja nie znam zadnych szczegolow i musze czekac do nowego roku na pismo z prokuratury i sama sobie rozne historie pisze a ten stres to najgorsza rzecz.
madlen80 - ja tez mam taka nadzieje ale maz twierdzi, ze to troche potrwa i pewnie sie w sadzie soknczy...
Masz synka w tym samym wieku co ja coreczke- powiedz jak Wikus reaguje na Twoj powiekszajacy sie brzuszek??? widzial dzidzie na usg?? przygotowywujesz go jakos szczegolnie na pojawienie sie rodzenstwa?
claudia4you - dziekuje, nocka byla krotka, przezycia nie pozwalaly mi zasnac, a jak juz zrobilo mi sie blogo to obudzil nas telefon - oczywiscie nikt sie nie odezwal.. to juz sie zdaza od jakiegos czasu...
a jak Tobie sie spalo "w nowym miejscu"??
zielon2909 - dzieki,to nic przyjemnego nie zycze nikomu takiej sytuacji!!!!
madzia6485 - oj, a jaka ja jestem napalona... wczoraj to nie mialam nastroju a mis byl zmeczony...
nie bardzo mam go jak dorwac bo rece mam za krotkie - brzuch mi przeszkadza
ostatnio nad ranem nasza Maja spi miedzy nami, wiec to tez jest jakies utrudnienie
nie wiem co to pozniej bedzie, chyba bedziemy sie na wybrane dni umawiac i wymykac sie z domu by miec chwile dla siebie
dobrze, ze mamy wiekszy samochod - hihihi
Przykro mi z powodu Twoich zebow - ja genetycznie nie jestem wyposazona w 2 i usmiech mam nieciekawy a zeby generalnie mam slabe - u mnie leczy sie zab 3 m-ce a potem wyrywa... w II trymestrze wyladowalm na fotelu i bylo borowanko... zab i tak mi dokucza bo zadnego leczenia nie mozna bylo wprowadzic...
Mam nadzieje, ze plukanie szalwia pomoze choc troche i przetrwasz bez bolu do konca ciazy!!!!
Jumabe - jak samopoczucie?
malutka - jak tylko cos mi wiecej powiedza to z pewnoscia sie z Wami tym podziele!!
blondi - ja tez bez prostowania wlsow z domu nie wyjde - wlosy mam krecone i wygladam zdecydowanie nie fajnie w swoim naturalnym wydaniu.
Dziewczyny znalazlam artykol w gazecie
"m jak mama" z 2008 pt. "my sie zimy nie boimy!"
Mysle, ze Was to troche zainteresuje.
Tekst: Ktarzyny Hubicz
Na dworze jest mniej niż zero stopni? To nie powód, by zostawać z dzieckiem w domu!
Czym i w jaki sposób podnieść temperaturę w wózku i opatulić malca, by nie zmarzł na spacerze?
Nie rezygnuj z zimowych spacerów. To doskonała okazja, by wzmacniać odporność malucha.
Gdy temperatura w domu jest wyższa niż 22C, a zwykle tak przecież jest, wysychają błony śluzowe nosa i dróg oddechowych, przez co maluch jest bardziej podatny na infekcje. Im częściej przebywa wiec na dworze, tym rzadziej choruje.
Pediatrzy zalecają, by zima na pierwszy spacer wyjść z dzieckiem dopiero, kiedy kończy ono cztery tygodnie życia. Tydzień wcześniej trzeba zacząć przyzwyczajać je do świeżego powietrza przez tzw. werandowanie, czyli ułożenie ciepło ubranego malucha w wózku przy otwartym oknie. Po tygodniu werandowania może wyjść na dwór – najpierw na pół godziny, potem na dłużej. Ze spaceru zrezygnuj, gdy temperatura spadnie poniżej minus 10C lub mocno wieje. W domu zostań także wtedy, gdy jest wietrznie i wilgotno, bo w takie dni niska temperaturę odczuwa się znacznie silniej.
Możesz spacerować z malcem, jeśli jest przeziębiony (chłodne powietrze obkurcza błony śluzowe, przez co dziecko lepiej oddycha), ale nie wychodź, jeśli ma temperaturę.
Nie obawiaj się zimna- odpowiednio ubrany maluch na pewno nie zmarznie. Przed wyjściem z domu posmaruj mu buzię kremem chroniącym przed mrozem.
TERMOFOR- po napełnieniu woda utrzymuje ciepło nawet do godziny lub dwóch (zależy od temperatury na dworze). Najlepiej ułożyć go w śpiworku, w pewnym oddaleniu od nóżek dziecka.
FOLIA DO WÓZKA – osłania przed śniegiem i wiatrem. Jeśli wózek nie miał jej w komplecie, kup uniwersalną. Zwróć uwagę, czy ma otwierane okienko (do dziecka musi docierać powietrze). Ważne tez, czy ma rzepy lub wiązania, dzięki którym wiatr nie zwieje jej z wózka. Jeśli nie ma, upewni się , czy jest na tyle duża , by szczelnie osłonić wózek.
Jak chcecie, by CDN to dajcie znac - przepisze ten tekst do konca.