Styczen 2011

[monciaa]

fogia - mi leciał brązowy śluz po badaniach na początku ciąży i w połowie; teraz na szczęście nie leciał ostatnio, ale mój ginek po ostatnim badaniu powiedział mi, że gdyby sluz był brązowawy (nie czerwony) to mam wziąć nospę i leżeć i po 1-2 dniach musi przejść.

 

[damqelle]

Cześć dziewuszki ))
Dopiero się witam i tylko melduję krótko że mam dziś ciężki dzień, po równie ciężkiej nocy. W nocy albo szyjka się skracała, albo mała grzebała tam łapkami bo do toalety szłam zgięta, a dzisiaj cały dzień mnie boli brzuch i taki twardy że nawet nie wiem co się tam u mojej dzidzi dzieje. Jutro mój chce jechać do rodziców na imprezę - a ja bezpiecznie się czuję w domu. Poza tym obiecał mi że od grudnia nie będzie już pił. Kaktus mi urośnie prędzej niż on z ojcem jutro nie wypije. Bo to przecież barbórka

 

[modlicha83]

no i doczytałam

fajno, że te urzędowe sprawy poruszyłyście, bo można się w tym pogubić..może faktycznie przydał by się osobny wątek albo jak jakieś fajne linki to do tego wątku wrzucić..

u nas w gminie też wypłacają dodatkowe becikowe, tylko nie wiem ile..

Gdynianka - ale będziecie mieli super Świeta

u nas cały czas sypie...

 

[claudia4you]

a ten wątek nowy o załatwieniu spraw po porodzie to dobry pomysł, ja sama nie wiem jak to będzie wyglądało....

a na głównym to potem będzie ciężko znaleźć
..........................................................................................
Mój poszedł z kolegą pomóc mu szukać telewizora ....
W taką śnieżycę - głupole !!!

 

[fogia]

fogia - mi leciał brązowy śluz po badaniach na początku ciąży i w połowie; teraz na szczęście nie leciał ostatnio, ale mój ginek po ostatnim badaniu powiedział mi, że gdyby sluz był brązowawy (nie czerwony) to mam wziąć nospę i leżeć i po 1-2 dniach musi przejść.

no u mnie właśnie jest brązowy. Najgorsze są właśnie te skurcze, bo dosyć regularne i silne. Dobrze, że przechodzą po lekach. I pomyśleć, że przy pierwszej ciąży nie wiedziałam co to znaczy skurcz.
no nic zmykam do wyrka.

 

[tonia81]

Fogia taki brązowy śluz po badaniu na tym etapie ciąży może się zdażyć bo pochwa i szyjka i wszystko co tam jeszcze mamy po prostu jest bardzo ukrwione, mój gin mnie uprzedził że tak może sie dziać i tylko mam się niepokoić jeśli nie ustąpi lub będzie bolało.

Gdynianka wspanialszego prezentu nie mozesz sobie wymarzyć, trzymam kciuki byś dotrwała do planowego terminu cc.

Do mnie doszedł w końcu wózek, trochę się namęczylam by go złożyć...nie bardzo mi to szło ale musiałam by sprawdzić czy wszystko ok. No i jest super, jak za te pieniądze to ja mam merolka dla Lilki.

 

[klaudoos]

zaraz poczytam zaleglosci..

jesli chodzi o karte szczepien- w takim razie w roznych regionach Polski jest roznie!! dlatego trzeba sie dopytac. np ja o PEsel musze zlozyc akt w Wwejherowie(inne miasto) i Wejherowo wysyla do mojego UM w Redzie/

w kadrach babka powieddziala mojemu mezowi,że jesli nie musi to niech nei wykorzystuje tacierzynskiego teraz tylko po 27.12 za rok bo bedzie wtedy 2tyg

 

[damqelle]

no u mnie właśnie jest brązowy. Najgorsze są właśnie te skurcze, bo dosyć regularne i silne. Dobrze, że przechodzą po lekach. I pomyśleć, że przy pierwszej ciąży nie wiedziałam co to znaczy skurcz.
no nic zmykam do wyrka.

To ja przy Ance nawet nie odczuwałam że w ciąży jestem, pracowałam prawie do ostatniego miesiąca, chodziłam na spacery, żadnych skurczy, kłuć...
A teraz leżę całą ciążę i stękam

 

[claudia4you]

Do mnie doszedł w końcu wózek, trochę się namęczylam by go złożyć...nie bardzo mi to szło ale musiałam by sprawdzić czy wszystko ok. No i jest super, jak za te pieniądze to ja mam merolka dla Lilki.

To super, pewnie radochę masz niezłą - ważne że jesteś zadowolona
........................................
Fajne są rozmowy w toku ;-)

 

[klaudoos]

hej dziewczynki

ja tak tylko na chwilę, cały czas leci ze mnie ten brązowy śluz i trochę skurcze dokuczają. Dzwoniłam do ginia, mówi że na tym etapie ciąży takie dolegliwości po badaniu to norma. Mam brać leki, leżeć, a jak będzie się nasilać to dzwonić do niego i jechać do szpitala.

klaudoos czy ja dobrze pamiętam, że ty miałaś podobne dolegliwości?

nie kochana ja sluzu brązowego nie mialam..

Cześć dziewuszki ))
Dopiero się witam i tylko melduję krótko że mam dziś ciężki dzień, po równie ciężkiej nocy. W nocy albo szyjka się skracała, albo mała grzebała tam łapkami bo do toalety szłam zgięta, a dzisiaj cały dzień mnie boli brzuch i taki twardy że nawet nie wiem co się tam u mojej dzidzi dzieje. Jutro mój chce jechać do rodziców na imprezę - a ja bezpiecznie się czuję w domu. Poza tym obiecał mi że od grudnia nie będzie już pił. Kaktus mi urośnie prędzej niż on z ojcem jutro nie wypije. Bo to przecież barbórka

współczuje Ci kochana!!!! ja tez za bardzo juz nie jezdze nigdzie.. moj chce bysmy razem jechali na zakupy.. i stwierdzialam ze moze pojade i cos tam sie skróci ale nie wiem czy wydole.. bo moj nie robi zakupow tak jak ja raz dwa ty;lko spaceruje, rozkminia czyta obserwuje wrrr....... zawsze sie umecze z nim!!!

na zamknietym kashya napisala ze jej snilo ze ja rodze no i dzisiajeszej sen: to wody odeszly i rodzilam w miare bezbolesnie zawsze mnie któras nakreci!!! ach..