blondi - u mnie kluski to chleb powszedni - śląskie, kopytka, kładzione - bo dzieciaki uwielbiają, a i taki śląski zwyczaj że na niedziele muszą kluski być i basta.
hehe ja też uwielbiam kluski ślaskie, mama to zawsze przynajmniej raz w tygodniu robiła tymardziej, że ziemniaków zawsze nam zostawało z obiadu to je wykorzystywała, mój mąż też bardzo lubi, a ja przez to że przeciskarki nie mam to nie mam jak zrobić, ale kupie ... może nawet jutro :-)
Dziewczyny te bóle co mamy to od ucisków dziecka, a nie od blizn, bo ja żadnej blizny nie mam a jak się mam obrócić z boku na bok w nocy, bo ból, ciągnięcie i uczucie jakby mi się coś rozrywało!
Moncia - jak Ci drętwieją dłonie to pewnie gdzieś sobie przygniatasz, mi się też kilka razy zrobiło już tak to wtedy "liżę" koncówki palców i mija w kilka sekund
Catelin, ja metek nie odcinam, wiem przynajmniej jaka jest temperatura prania
a na rzeczach co mam pożyczone to właśnie metki oznaczyłam co od kogo mam, żeby było łatwiej oddać...
skoro moje koleżanki maiły ciuszki z metkami i nic dziecku nie było to myślę, że mojemu też nic nie będzie
Ja też metek nie odcinam bo na początek bym nawet po praniu nie wiedziała co na jaki rozmiar i do której szuflady włożyć, ale wszystkie metki prasowałam, moje znajome co podarowały ciuszki też dały z metkami więc? ja tez zostawiam, jak dziecko w miejscu metki będzie miało jakieś podrażnienie to napewno odetnę:-) narazie wszystko juz poprane, poprasowane i poukładane, czeka
Ja pstrykałam fotki i mam na kopie w folderach podpisanych co od kogo
!!!
Kochane chyba znalazłam sposób na zgagę:
częste mycie zębów pastą odświeżającą, ja używam blendamed 3Dwhite Fresh
i myje po każdym posiłku dzis juz 7 raz myłam przed chwila po kapieli i Wam powiem, że nie łapie mnie
idę uszykować kolacje i po kolacji też umyje, a potem jeszcze przed samym snem... i jak tak się uda to dziś mnie zgaga ominie