reklama
I ja dołączam się do życzeń:-)
Dawno się nie udzielałam na ogólnym. Właściwie to po szpitalu chyba w ogóle. Ale tak widzę, że pisałyście o tym jakie duże są Wasze dzieciaczki. No i dochodzę do wniosku, że Mój Synciu będzie malutki. Na ostatnim USG, które miałam robione w 34tc 2d ważył około 2100 i mierzył ok 45cm. W sumie to się spodziewam, że nie będzie kolosem, bo w sumie nie ma po kim;-)
A dziś noc miałam koszmarną. Za każdym razem, jak się budziłam, to w dziwny sposób bolał mnie brzuch i zaczęłam sobie wkręcać, że może to już. Na szczęście rano zajęłam się innymi rzeczami i przestałam o tym wszystkim myśleć i jakoś minęło. Ale coś czuję, że przez najbliższy miesiąc będę tak panikowała.
No i po 10 dostałam telefon od koleżanki, która miała termin na 12.12, że będzie dziś rodziła. Od piątku leżała w szpitalu, bo ostatnio strasznie puchła (w 6 tygodni [przytyła przez to 8kg). Do tego jeszcze wykryli jej białko w moczu i stwierdzili, że nie ma na co czekać. Jak dzwoniła to już przebili jej pęcherz z wodami i jechała na USG:-)
Dawno się nie udzielałam na ogólnym. Właściwie to po szpitalu chyba w ogóle. Ale tak widzę, że pisałyście o tym jakie duże są Wasze dzieciaczki. No i dochodzę do wniosku, że Mój Synciu będzie malutki. Na ostatnim USG, które miałam robione w 34tc 2d ważył około 2100 i mierzył ok 45cm. W sumie to się spodziewam, że nie będzie kolosem, bo w sumie nie ma po kim;-)
A dziś noc miałam koszmarną. Za każdym razem, jak się budziłam, to w dziwny sposób bolał mnie brzuch i zaczęłam sobie wkręcać, że może to już. Na szczęście rano zajęłam się innymi rzeczami i przestałam o tym wszystkim myśleć i jakoś minęło. Ale coś czuję, że przez najbliższy miesiąc będę tak panikowała.
No i po 10 dostałam telefon od koleżanki, która miała termin na 12.12, że będzie dziś rodziła. Od piątku leżała w szpitalu, bo ostatnio strasznie puchła (w 6 tygodni [przytyła przez to 8kg). Do tego jeszcze wykryli jej białko w moczu i stwierdzili, że nie ma na co czekać. Jak dzwoniła to już przebili jej pęcherz z wodami i jechała na USG:-)
Blondi84
Mamusia Maciusia :)
niestety nie bo w domu nie miałam, ale wczoraj przeglądałam gazety ze SR i tam mamy próbki Inki dwa rodzaje, więc na najbliższą zgagę wypiję :-)blondi i wypróbowałaś inke z mlekiem na zgagę?
tak oczywiście :-) a co ja tam wymysliłamblondi - pewnie miałas na mysli 500 gr mój ginek tez mi tak powiedział :-)
Moncia wszystkiego najlepszego 100latek!!!
Ewcia,Marta powodzenia na wizytach.
U mnie nocka też dziś nie przespana,a to brzusia nie mogę ułożyć żeby było dobrze(straszny wygodniś w nim mieszka),to coś głowa w nocy bolała,to znowu biodra od leżenia no boku,już sama nie wiem może to psychicznie tak się dołuję.Jak rano po wyjściu syna do szkoły zasnęłam,to już nic nie bolało,błoga ulga...
A tak w ogóle,dziewczyny uważajcie na siebie,jest ślisko,zimno,to chyba najtrudniejszy okres nam został,ale już niedługo.;-)
Ewcia,Marta powodzenia na wizytach.
U mnie nocka też dziś nie przespana,a to brzusia nie mogę ułożyć żeby było dobrze(straszny wygodniś w nim mieszka),to coś głowa w nocy bolała,to znowu biodra od leżenia no boku,już sama nie wiem może to psychicznie tak się dołuję.Jak rano po wyjściu syna do szkoły zasnęłam,to już nic nie bolało,błoga ulga...
A tak w ogóle,dziewczyny uważajcie na siebie,jest ślisko,zimno,to chyba najtrudniejszy okres nam został,ale już niedługo.;-)
Blondi84
Mamusia Maciusia :)
blondi - 500kg to chyba lekka przesada ))
no raczej! Poprostu się "przejęzyczyłam"... OCZYWIŚCIE 500GRAM
suppperrr!!!!!!!!!!!!!!!!! widzisz czekanie sie oplacilo!!!!!! wiedzialam ze wszystko bedzie dobrze!!!!!!!!! cudowna wiadomosc!!!!!!!!!!!!!!!!1kochane zapomniałam wam powiedzieć, że wczoraj Bartuś od mojej kuzynki wyszedł do domku. Waży już 2,2 kg więc w ciągu miesiąca przybrał 1 kg Narazie wszystko jest ok oby tak dalej
a jak Edyta?? (chyba dobrze zapamietalam) po in vitro??
reklama
Czesc dziewczyny jak Ja Wam zazdroszcze tego sniegu kocham zime ale biala za to niecierpie roztopow.MOncia wszystkiego najlepszego,zdrowka i szczescia i udanego lekkiego porodu.Poczytalam co u Was zeby byc na bierzaco ide dokonczyc sprzatac i do poloznej za godzine musze wyjsc ale Ja zadnych rewelacji nie przyniose bo u Nas tylko cisnienie mierza pytaja sie czy jest ok sluchaja serduszka i po wizycie.A tak bym chciala jak Wy zobaczyc malego na usg i dowiedziec sie mniej wiecej jaki duzy-ach szkoda.
Podziel się: