Malta
Mama Wiktorka I Tomka
Dokładnie, tak jak piszesz damqelle:-)
Ja rowniez bólu sie nie boje, wiem ze bardzo boli ale tak szybko mozna wyrzucic z pamięci te przykre chwile...no moze nie zapomniec zupelnie, bo to raczej sie dlugo, dlugo pamieta...
Najbardziej boje sie o zdrowie mojego synka i zeby porod przebiegl pomyslnie i bez komplikacji dla niego. Bo chociaz robilam badania prenatalne i wyszly ok to zawsze jest ta niepewnosc, chociaz głeboko wierze i modlę sie kazdego dnia zeby moj syneczek byl zdrowy
A ból...no coz- napewno sie kiedys, wreszcie skonczy...:-)
:-)
Ja rowniez bólu sie nie boje, wiem ze bardzo boli ale tak szybko mozna wyrzucic z pamięci te przykre chwile...no moze nie zapomniec zupelnie, bo to raczej sie dlugo, dlugo pamieta...
Najbardziej boje sie o zdrowie mojego synka i zeby porod przebiegl pomyslnie i bez komplikacji dla niego. Bo chociaz robilam badania prenatalne i wyszly ok to zawsze jest ta niepewnosc, chociaz głeboko wierze i modlę sie kazdego dnia zeby moj syneczek byl zdrowy
A ból...no coz- napewno sie kiedys, wreszcie skonczy...:-)
:-)