reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Mnie to denerwują te terminy z USG bo jak przychodzi co do czego to u nas bynajmniej i tak kierują się terminem z ostatniej miesiączki...
Według USG miałam Magdę urodzić na początku listopada - bo duża dziewczynka była, a wg @ miałam na 26 listopada. Nastawiłam się, że na początku listopada urodzę i dupa, a lekarze nic złego w tym nie widzieli i leżałam aż do 4 grudnia bo to tez jeszcze w terminie, dopiero 6 grudnia mieli mi wywoływać...
Koleżance gin też powiedział, że napewno pod koniec października urodzi, bo takie duże dziecko a termin z @ na 24 listopada ma. Jeszcze z brzuchem chodzi, wczoraj bynajmniej ją widziałam, i dopiero w poniedziałek ma jechać do niego to da przekaz na wywołanie, jakby nie urodziła jeszcze...


jest to denerwujące- nie wiadomo czego się trzymać czasem....

mojej koleżance lekarz powiedział, że dziecko jest duże i ma dużą głowę strasznie - okazało się , że ta dziewczynka była malutka po urodzeniu - pomimo, że koleżanka urodziła kilka dni po terminie - i czego tu słuchać

zobaczymy co mi jutro powie, na razie mam terminy od 21-25 stycznia a trzymam się tego 24 stycznia
zdaję sobie sprawę , że może to być wcześniej lub później
na pewno już w styczniu muszę mieć wszystko gotowe i się szykować od połowy stycznia na poród
 
reklama
o kurcze, nieźle się zdrzemłam:p ale widocznie tyle podrzebowała mała :p hihi łóżeczko w końcu przyszło, zaraz się zabieram za pranie pościeli i akcesoriów, i powoli za obiadek, także do wieczora pewnie będę zajęta, co do ruchów, moja też jest aktywna przeważnie wieczorem i zaraz po wstaniu, w nocy zasypia taka jak ja, i budzi się tak jak ja, nawet chwilę po mnie, czuję przeciąganie i kopniaki, to znaczy że trzeba coś zjeść :) przeważnie po jedzeniu też jest spokojna, dopiero później pobryka i dalej śpi, zauważyłam też, że nawet jak np.ja się zaczytam, czy w ogóle jestem myślami gdzieś indziej, to też jest mało aktywna, tak , jakby nie chciała przeszkadzać :) a jak się skupiam na niej, to wtedy fika:) a najbardziej lubi, jak lezę przytulona do m pleców, i wtedy potrafi cały czas go delikatnie smyrać nóżkami wieczorem:) ale w nocy ani razu mnie jeszcze nie obudziła, nawet jak wstaje tyle razu na siku, jej to chyba nie przeszkadza:) dobra idę, bo nic nie zrobię pa:*
 
zobaczymy co mi jutro powie, na razie mam terminy od 21-25 stycznia a trzymam się tego 24 stycznia
zdaję sobie sprawę , że może to być wcześniej lub później
na pewno już w styczniu muszę mieć wszystko gotowe i się szykować od połowy stycznia na poród
Ja mam wg @ ma 30 stycznia i tak myślę, że w połowie stycznia to już, jak pisała damqelle - "będę siedzieć na walizce i czekać " :)
Na razie zrobiłam postęp, mam poprane i poprasowane ciuszki :)
USG mamy w poniedziałek i zobaczymy jak to moje dziecię rośnie przy tej cukrzycy :)
 
Cześć dziewczyny. Ja tak naprawdę nie przywiązuję się do żadnego z terminów. Mam nadzieję, że Dominik da o sobie znać wtedy kiedy będzie jego czas. Choć jak już będzie po terminie to oczywiście niepokoić się będę.
Termin wg. położnej (tak z głowy palnęła wypisując kartę ciąży), który ostatnio potwierdził gin wypisując mi papiery do ZUS (wg. tego swojego kółeczka) to 22.01. Wg. niektórych internetowych kalkulatorów to 19.01. I ja myślę, że tak to jakoś powinno być między 19 a 22.01 bo raczej regularnie miałam miesiączki i w zasadzie wiem kiedy udało nam się "zaskoczyć".
Według USG z 10 tygodnia, kiedy leżałam w szpitalu termin był na 16.01 a z USG ostatniego z 29 tygodnia termin był już na 5.01. Podobno jeśli chodzi o USG to najbardziej wiarygodne jeśli chodzi o ocenę terminu porodu są te z ok 12 tygodnia bo potem to dzieciaczki rosną już we własnym tempie, raz szybciej raz wolniej.
Jak byłam za którymś razem na USG to była też dziewczyna zdaje się, że w 36 tygodniu na kontroli bo dzidziuś na wcześniejszym usg był dość do przodu i chcieli to skontrolować, żeby nie przenosiła ciąży ale okazało się, że maluch przystopował ze wzrostem. Przy końcówce nie ma się co sugerować wielkością dziecka bo ona nie jest miarodajna jeśli chodzi o termin porodu. Ważne jest żeby łożysko było jeszcze wydolne bo to oznacza, że maluszek może jeszcze posiedzieć bez większej szkody dla siebie.
 
ariska super, ze wizyta udana i wszystko dobrze :)
No a na terminy z usg to ja juz dawno nie patrze ;) Z usg z 13 tygodnia termin mi sie zgadzal z tym z OM,czyli na 21 styczen, a teraz na ostatniej wizycie po usg wyszlo na 12 stycznia. Ale ja wiem, ze maluszki rosna teraz w roznym tempie i dlatego tylko liczy sie dla mnie ten pierwszy termin.

Ja tez mam czasem taka dyskoteke w brzuchu :) Az zaluje, ze nie moge wtedy podejrzec co ta corcia tak naprawde tam wyprawia :)

u mnie był wyliczony zły termin z OM ;) wprawdzie tylko o 2 dni ale zawsze
 
I ja sie witam:)

Ariska - super, że wizyta udana:)

Monia-t - ja się zapisałam na 3,12, ale na 10,00:( Szkoda, ze wczesniej się nie zgadałyśmy. A może da się przesunąć godziny, razem zawsze raźniej:) Nie byłam jeszcze na takich warsztatach, mam nadzieję, że się przydadzą, bo zajęcie w SR jedne opuściłam, właśnie z pielęgnacji, dlatego tym bardziej sie cieszę, że cos takiego zorganizowali:)

Marta70 - Ty nie strasz tym rodzeniem:) Jeszcze poczekaj chwilkę:)

A ja dzis nie mam sił jakoś siedzieć przed kompem, cos mnie głowa zaczyna boleć, chyba przez ta pogodę. A jeszcze umówiłam się z koleżanka na spotkanie, mam nadzieje, ze ból minie. I cos mnie tkneło dzis, żeby poprać jeszcze pieluchy tetrowe i gadżety do łożeczka, czyżby jakieś urojone przeczucia? Mam nadzieję, że nie...
 
Ja już w domku,właśnie zjadłam pyszną drożdżową bułeczkę,prawie jak własnej roboty,popiłam mleczkiem i jest ok.Widzę dzisiaj w miarę spokojnie,cieszy mnie to,że nic złego się nie dzieje.
 
Witam Was:-)

Pogoda u nas zimowa- pada śnieg i wieje niemiłosiernie:-( a ja z rana musiałam pedałować do laboratorium na krew i mocz. Wynikow u nas sie nie odbiera tylko są przekazywane bezposrednio ginkowi prowadzącemu i na najblizszej wizycie są przegladane i omawiane:-)

Dziewczynki zauważyłam ze moj maluszek ma na zmiane- dni aktywności i dni lenistwa, czy wasze bejbiki tez tak mają???
No np przez 2-3 dni szaleje, kopie non-stop prawie a potem 1-2 dni mało co się wierci....juz nawet zaczynam sie niepokoic jak jest taka cisza i pukam go z kilku stron a wtedy on odpowiada kopniaczkami:-)

aniwar ja mam wszystkie kombinezony z nóżkami a co do zabawek to jeszcze, jak na razie zadnych nie kupuje bo uwazam ze za wczesnie. Jak maluch bedzie miał te parę miesiecy to wtedy pomysle:-)

A zabawki po starszym synku (te ktore są ładne i przetrwały...) są pochowane na strychu w kartonach i na pewno przed oddaniem ich "nowemu właścicielowi" jakos wyczyszcze i odświeże:-)

Miłego i cieplutkiego dnia Kobietki:-)
o u mnie tak samo.. wieczorem wczoraj dal czadu do 3 nie moglam zasnac.. nie wspomne ze byly gratis skurcze:(

Dzień dobry mamuśki:-) U nas dziś słonecznie ale i mroźno, brrrr... Za mna nieprzespana nocka. Bąbelek robił mi dyskoteke w brzuszku przez całą nocke;-) M dzis wcześniej z pracy wraca to wskoczę szybciej do łóżeczka bo oczy mi się kleją a dopiero ta godzina. Coś mnie naszło na słodkie i chyba zrobie pyszniutkie bułeczki drożdżowe z dżemerkiem, mniam :tak: Pozdrawiam i udanego dnia życze!
dyskoteka... kurde mówią,że teraz dzieci wszsytko wczesniej zaczynają.. ja na dyskoteke chodzilam w wieku 16/17lat :) a moj kurde w okresie prenatalnym juz;D

ja już po wizycie;) tętno płodu prawidłowe

Na usg dość nisko usadowiona główka. Wymiary w porządku i wskazują na ten dzień co powinny. Mała waży 2044g, ale lekarz stwierdził że do 3 kilo albo ponad 3 dobije ;) narazie maleństwo z niej. No i 2 raz potwierdziło się że dziewczynka bo mam nawet zdjęcie małej bułeczki na pamiątkę heh. Lekarz się śmiał że tak ze 2 tygodnie jeszcze i mogę iśc rodzić. Następna wizyta 8 grudnia. Pan doktor stwierdził że mam źle wyliczoną datę porodu bo powinna być na 2.01.2011 a nie 30 jak miałam teraz. Ale jak zaznaczył to tylko dwa dni różnicy ale jest nadzieja że może dotrwam do 2011 w dwupaku;)
ooo to malenstwo bedzie:) fajnei takie rodzic;) a kiedy mialas ostatnia miesiaczke ze zle ci wyliczyli? ja mialam 25.03
 
reklama
Monia-t - ja się zapisałam na 3,12, ale na 10,00:( Szkoda, ze wczesniej się nie zgadałyśmy. A może da się przesunąć godziny, razem zawsze raźniej:) Nie byłam jeszcze na takich warsztatach, mam nadzieję, że się przydadzą, bo zajęcie w SR jedne opuściłam, właśnie z pielęgnacji, dlatego tym bardziej sie cieszę, że cos takiego zorganizowali:)

moniaivoy - dobry pomysł! A tobie pasuje popołudnie? Bo ja śpioch jestem i muszę dojechać :zawstydzona/y:
 
Do góry