reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

reklama
Tysia najlepiej kup takie tanie....wiesz możę w sklepie wszystko za 5 zł....Ludzie nie znają realiów cenowych. Ja też myślalam łóżeczko, ciuszki, ogólnie wyprawka nie wyjdzie drogo a to kasa idzie i idzie...
Ja akurat mimo tego, że się nie prosiłam dostanę wsparcie od mojej mamy i teściów za co jestem im bardzo wdzięczna...Moja mama kupuje nam wózek a teściowie meblują pokoik więc 3 tys. jesteśmy do przodu...ale ogólnie wychodzimy z założenia, że nikogo się nie prosimy i wszystko sami sobie....a jak są takie miłe niespodzianki to miło nam:)

Co do szczepienia to jeszcze nie wiem,ale podobno do 1 roku na pneumokoki są 3 szczepionki a po roku już tylko 2. I jeżeli dziecko nie idzie do żłobka (tam gdzie dużo dzieci) to z pneumokokami to lepiej poczekać do roku....tak słyszałam
 
no kocyk tez zabiorę :)

kurde pamiętam jak Kaję zabierałam
pojęcia nie miałam jak malutki jest noworodek mimo tego że ma np. 57 cm
topiła się w ciuszkach!!! wszystko było dużo za wielkie!!!
 
Ostatnia edycja:
kurcze wyszlaam chwile z psem i tyle naprodukowalyscie!!! kupilam mandarynki znowu i wcinam, juz mam uczulenie - syfki mi wychodza ale co tam.. jeszcze w przyszlym tyg zjem i pewnie koniec..
 
Jesli chodzi o szczepienia to ja tez sie juz zastanawiam co zrobie i na co zaszczepie... Zobacze co pediatra powie, bedziemy mieli nowa lekarke z racji przeprowadzki.

Ja jestem zdezorientowana jesli chodzi o szczepienia , ale tylko dlatego , ze moj synek urodzil sie w Anglii i ja sie dostosowalam do tego ich systemu, tam jest troszke inaczej ze szczepieniami niz tutaj. Ja mam po prostu porownanie i teraz nie wiem co jest dobre a co nie... jest tyle opinii., ze mozna zglupiec.

W Anglii nie szczepia na gruzlice i zoltaczke po urodzeniu /szczepia tylko wtedy, kiedy pochodzi sie z grupy zagrozonej -- cokolwiek to znaczy/. Moj synek wiec nie byl szczepiony na to.

W wieku 8 tygodni natomiast byl szczepiony ta szczepionka 5w1 plus pneumokoki. To standardowa szczepionka i nie placi sie za to, w ogole za zadne szczepienia sie nie placi.

Jak mial 12 tygodni byl szczepiony na 5w1 i meningokoki - tez standardowe szczepienie.
Pozniej mial powtarzane jeszcze te szczepienia, juz nie bede sie rozpisywac dokladnie co i jak ;)
Nie szzcepia tam na rotawirusy.

No i ja wlasnie mam teraz zagwostke, bo nie wiem co z corcia zrobic... Z jednej strony zgadzam sie, ze duzo szczepienin nie jest dobryj rozwiazaniem, ale z drugiej strony czy szczepienie noworodka tuz po urodzeniu na gruzlice i zoltaczke jest dobre?

Moj synek raz w zyciu mial antybiotyk w wieku 2 lat. A tak to pierwszy raz zachorowal jak mial 14-15 miesiecy, przez jeden dzien wszyscyy - cala trojka mielismy jaiiegos wirusa 1-dniowego. Katar mial pierwszy raz ok 15-16 miesiaca. A kaszlu nie mial nigdy jeszcze...

Ja generalnie te pneumokoki i meningokoki bym sobie odpuscila, nie wiem co z rotawirusem zrobie, ale boje sie , ze jak moj synek pojdzie do przedszkola za rok, to bedzie znosil choroby do domu i wtedy nie wiem jak corcia bedzie reagowac.
ciezki orzech do zgryzienia ;)

Ale sie rozpisalam ;)
 
co za dzień ..... słabnę na siedząco sorki, że tak mało piszę i się nie udzielam, ale jeszcze mały się tak strasznie rozciąga i troszkę się denerwuję bo go czuję nisko nad pachwiną zaraz.....
chce już wizytę, żeby wiedzieć czy wszystko gra
 
wiecie co ja też mam jakieś skurcze dziś, nie wiem czy to przepowiadające ale czuję to tak dziwnie na szyjce ... a właśnie dziewczyny gdzie najbardziej czujecie dziecko bo ja pod prawym żebrem....normalnie ja nie wiem gdzie on się tam pcha....


damquell w lidlu będą farby dla ciebie od czwartku:)LIDL
 
teściowa "była za biedna" akurat aby kupić coś-cokolwiek
chyba, że można w to wliczyć pobyt JEJ WŁASNY w senatorium-bursztyn za 500zł-skórę za jakieś 2000 zł
poza tym biedna klepie biedę :)

Gabrysia - to coś jak moi teściowie ;-) nie licząc wyjazdu do turcji po 3 tyś na głowę ;-)
ale nie powiem... coś tam Jasiek od nich dostanie raz na pół roku :-)

niestety wózek, łóżeczko, pościele, poszwy i cała reszta to my musimy dać radę.
na same głupie drobiazgi wydaje sie po 200 zł pare razy, bo to ciągle o czyms się zapomni
chociaż teraz to tylko dokupujemy, a nie kompletujemy całą wyprawkę.
ale sam stelaż do gondoli dokupić 650zł, ale nie jest źle;-)
pewnie jak dzieci ida do szkoły s jeszcze większe wydatki.

ostatnio w sobotę dowiedziałam się, że jest u nas przedszkole, gdzie opłata wstępna (coś jak "kaucja") to 32 tyś. zł :-D
 
reklama
Do góry