ja sie własnie zastanawiam czy prac rogala, boje sie zeby nie porobiły sie w nim takie grudy....wiecie o co chodzi takie kulki w srodku...a na ile stopni pralyscie tez na 40??
ribipamietam ze Ty kupowalas rogala...i prałas go??
super, ze dzis miałas taki dobry dzien oby jutrzejszy byl jeszcze lepszy:-)
kurcze juz sie pogubilam....czy do 2 m-ca najlepiej zeby spal na plasko i podusia po 2 miesiacach?? na poczatku chce zeby spal w rozku ale jak dlugo?? z miesiac??czy tez dwa?? i potem moze juz pod kolderka?? myslalam o tym kombinezonie ale chyba sobie jednak darujemy skoro bedzie kolderke...
jaka sflaczała?? aha czyli jednak od poczatku nie na plasko tylko pieluchy pod glowe?? a kiedy kolderke chcesz wprowadzic?? ajka bedzie w rozku to oprocz rozka chcesz jeszcze go przykrywac np kocykiem czy sam rozek wystarczy??
Aniwar - ja tez mam takiego rogala, z którego można ściągnąć poszewkę. W sumie bałabym sie prać go całego, właśnie ze względu na jego zniekształcenie.
Ja tez chciałbym żeby moja Ala spała w rożku, mam jeszcze kupiony śpiworek, moja koleżanka stosuje i mówi, że się świetnie sprawdza. Planowałam też mała przykrywać rożkiem zamiast kołderki, a jak podrośnie to wykorzystam kołderkę
Moim zdaniem rożek wystarczy, żeby przykryć dziecko. W zasadzie i tak pewnie będziesz miec ciepło w mieszkaniu.
Witam,
U mnie za oknem na razie słoneczka nie widać ale może się rozkręci. Wstałam dziś o 7-ej chociaż mogłabym pospać dłużej bo mąż dziś na popołudnie do pracy i on jeszcze trochę podrzemuje a ja przez tą moją cukrzycę musiałam już zjeść śniadanko bo byłam głodna i cukier już się podnosił. Coś mimo diety, której staram się trzymać nie do końca udaje mi się utrzymać cukry w normach. Niestety narazie trochę je przekraczam, nieznacznie co prawda ale obawiam się, ze jednak poza dietą będę musiała jeszcze brać jednak insulinę. Na razie diabetolog dała mi ją na noc jeśli przez dwa dni na czczo będę miała pomiar powyżej 90-95 to mam zacząć brać i niestety wczoraj 97, dziś 99 czyli powinnam od dziś brać (może poczekam jeszcze do jutra bo wolałabym tego uniknąć). Ale boję się, że jak pójdę do niej we czwartek to każe mi brać jeszcze insulinę do posiłków bo po śniadaniu i kolacji też niestety przekraczam normę 120 mimo diety ale może spróbuję jeszcze chleb wasa zamiast zwykłego grahama i będzie lepiej.
Chciałabym już urodzić i mieć tę całą cukrzycę i tabletki na nadciśnienie z głowy ale niestety dla Dominika to jeszcze trochę za wcześnie.
Jumbe, Ewcia - nie martwcie się tak tą cukrzycą, moja szwagierka miała i brała insuline, da się przeżyć. Najgorzej z dietą, bo trzeba się pilnować i jest to uciążliwe, ale dacie radę
Poza tym szwagierka mówila, że z tymi posiłkami sa jakieś jaja, bo jednego dnia miała wyższy cukier, a 2 w normie, po tym samym posiłku.
hej mam pytanko do Was, czy Wasze dzieciątka w brzuchu też mają czkawki często? bo mój to czasami jedna za drugą i nie wiem czemu;/ rzekomo jak brzuch zmarznie to dziecko czka ale nie wiem czy to prawda
Moja Ala też ma czkwaki, ale to nie jest w ogóle niebezpieczne. Czytałam w książce, że czkawki dla dzieci w okresie płodowym w ogóle nie są uciążliwe. Więc nie ma się czym martwić.
cześć dziewczynki,
ja po 3 wojnie światowej,teraz siedzę i płaczę:-(.M wali skruche a ja mam go ochotę wbić w ziemię i posypać mrówkami
Marta- nie daj się, ja tez jestem po kłótni z mężem, pożarliśmy sie wczoraj wieczorem i to ostro. Ale pamiętaj, że po zachodzie, wyjdzie słońce
Na pewno nabierze skruchy i znowu nastanie harmonia
Nie martw się kochana.
fogia ---- super!! gratulacje dla synka i dla Ciebie !!! .. ja dzis tez chodze dumna jak paw.. bo zauwarzyłam rano ze jak czytam dla Tomka jedną z ulubionych bajek i robiłam Pauze miedzy słowami.. to : mówił co powinno tam byc... szok.. i tak całą ksiązeczkę szok!!!
mój mówi duzo.. ale kazde dziecko jest inne..
u nas dzis ok.. niemoge sie doczekac tej paczki z ubrankami.. musze jeszcze zamówic materac do Tomka łózeczka bo juz za kilka dni bedzie łózeczko!! jejku a dla siebie nic jeszcze nie kupiłam do szpitala ... a wy torby juz popakowane macie.. hih ale dla mnie to zawczesnie.... nie bede losu kusic.. planuje spakowac walizkę dopiero przed swietami Bozego Narodzenia ...
B-iala - masz powód do dumy z Synusia
Tak w ogóle ja tez nie mam jeszcze nic kupionego dla siebie do szpitala, planuję wybrać sie na zakupy dzisiaj albo po weekendzie. Też jeszcze nie mam zamiaru sie pakować, myślę że przed świętami, to będzie dobry termin
U nas też piękna pogoda, więc dzis mam zamiar na pewno wybrać się przynajmniej na spacer
Wczoraj dostalismy łóżeczko turystyczne, które zamówiliśmy przez all, spoko wszytko było co trzeba, tylko zapach mi sie nie podoba, bo taki dziwny, najlepiej byłoby je wystawić na balkon, żeby trochę się przewietrzyło. Poza tym z grubszych zeczy do kupienia pozostał nam wózek i chciałbym kupić jeszcze chustę.
A propos czy znacie jakąś godną polecenia chustę do wiązania? Bo masa jest tego w necie, a chciałbym zakupić z dobrego materiału.
Ribi - ja tez nie mam żadnego smoczka kupionego i sie zastanawiam czy kupić teraz, chciałabym poźniej, jęsli Ala będzie tego wymagała. Co do płynów do płukania to ja nie mam, piorę tylko w Loveli.
