reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

gabriela - udanej wizyty :-) daj znać po.

klaudoos
- ja tez mam mniej więcej taką od 19 tc, ale gin nic nie mówi. ostatnio mówiła, że nic nie wskazuje na to żebym miała urodzić wcześniej i najprawdopodobniej w terminie lub po. także głowa do góry! :-)

na zgagę polecam jabłko lub sok jabłkowy (tylko zimny!)


ja już po śniadanku, synek też "obrobiony" :-) pielucha, ubieranie, ścielenie łóżek, śniadanie.
obiad mam z wczoraj dla siebie i m
lecę teraz wstawić pralkę, a potem umyć włosy.
dziś o 14 odstawiam Jasia do mamy i jade do wawy - umówiłam się z siostra na rajd po salonach sukien ślubnych - ona wychodzi za mąż w czerwcu i jedziemy przymierzać :-) zaobaczymy ile wytrzymam, ale już sie nie mogę doczekać :-)
 
reklama
dziewczynki chcialabym ur chociaz 31.12 ale w grudniu. nie ukrywam ze wole wczesniej- bo jest mi coraz ciezej- naprawde, ale co mam byc to bedzie..juz w to nie wnikam.

byl poruszany mini temat porodu- ktoras z Was pisala ze sie boi;) ja Wam powiem ze ja sie nie boje bólu tylko tego zeby nie trwalo to kilkanascie-kilkadziesiat godzin no i zeby starczylo mi sil!! kondycha u mnie kiepska jak sie uwalilam dzisiaj na samolot to pol minuty sapałam;)
 
klaudoos to dobre wiesci od ginka przynosisz :) Super! Wazne , aby za wczesnie nie urodzic.

aniwar wspolczuje zgagi

Dziewczyny a co do stwierdzen ginkow, ze sie nie dociagnie do terminu, to ja wsrod znajomych czesto slyszalam , ze mialy szybciej urodzic, bo albo rozwarcie , albo szyjka miekka itd, braly leki, lekarz dawal dwa tygodnie, a one przenosily... ;) To naprawde wcale rzadko sie nie zdarza, ja uwazam , ze najwazniejsze jest aby nie urodzic za wczesnie i trzeba skupiac sie na tym, zeby dotrwac do bezpiecznego okresu /czyli 37-38 tygodni/ a potem nie ch sie dzieje wola nieba ;)
I mysle, ze wazne zeby tez sie nie nastawiac ze juz niedlugo sie urodzi, czy wczesniej pare tuygodni, bo potem jak dochodzi do sytuacji , ze mija termin , a ciezarowki dalej w dwupaku i chodza sfrustrowane, ludzie wokol tylko telefonuja i dobijaja czy juz urodzila, przy kazdym skurczu panikuja czy to juz, a jak alarm okazuje sie falszywy /co sie nie rzadko zdarza/ to sa zawiedzione itd Ja , zeby sie nie nakrecac, nastawiam sie , ze do terminu bede chodzila /zreszta synka rodzilam po terminie/.
 
Ja tez sie witam z rana. Dzis jakos prawie całą noc nie mogłam spac, przekrecałam sie tylko z boku na bok i ciągle mi bylo a to nie wygodnie, a to maly kopal i tak w kółko. Zaraz bede wychodzić z domku bo mam wizyte u gina z Usg ;))))))))) Ciekawe co tam u Kubusia słychac..
Zycze wam miłego dzionka.
 
Klaudoss to super, że Wizyta u gina udana :) Ja też okropnie popuchłam :( W swoje buty sie nie mieszczę, pożyczyłam od teściowej bo ma większy rozmaiar :( A wizytę mam dopiero w sobotę o 10:40 i już doczekać się nie mogę. Ja wolę choćby 1 stycznia urodzić ale aby to był styczeń nie grudzień. Zmykamy z Wiki na spacerek.
 
klaudoos mówiłam, że te opuchnięcią niedobre....dobrze, że pojechałaś do gina....Kochana najważniejsze żebyś urodziła zdrowe czy to będzie wcześniej czy później....przecierpisz ale żeby był zdrowy! a sunia to biedna bo to takie głuptasy są i pewnie wpieprzają wszystko znajdą....

A ja na 13 do kosmetyczki:)
 
ja też się specjalnie nie nastawiam... kiedy ma byc to będzie, czy w grudniu czy w styczniu, nie ma znaczenia
zacznę się pewnie martwić jak będę już długo po terminie, bo wtedy łożysko może robić się niewydolne, a tak to mogę jak najdłużej w ciąży chodzić ;-)
specjalnie mi się nie spieszy....
 
dzień dobry! u mnie nocka przespana w miarę ok:) zjadłam śniadanko,i czuję lekki niedosyt:p rano jak zawsze opuchniętę rąćzki..:/bolą mnie i nogi też...dzisiaj idę do gina na wizyte i USG, pewnie KTG też mi zrobią, bo niby w cenie jest:) coś mnie dzisiaj krocze pobolewa, a od wczoraj wieczór, zwiększyła mi sie częstotliwość siusiana:p chyba mi mała uciska pęcherz, normalnie co 5 min latam:/
 
Dominika to prawda, ze za dlugo po terminie tez nie mozna, ale mysle ze lekarze juz dopilnuja zeby nie przenosic.
Chcoiaz ja synka urodzilam 4 dni po temrminie wedlug OM, wedlug usg 6 dni po terminie , a byly juz oznaki przenoszenia, mialam wody lekko zielone i synkowi skora strasznie schodzila po porodzie /platami normlanie/ i polozna mowila, ze to juz oznaka przenoszenia.
Najwazniejsze aby zdrowe dziecko bylo i tylko to sie liczy!
 
reklama
madlen - dlatego z synkiem miałam już pierwszą poważną rozmowę :-D - powiedziałam mu żeby chociaż jeszcze z 5 tygodni wytrzymał. A ja sciskam nogi :-D
 
Do góry