reklama
moniaivoy - Ty doświadczona mama pewnie wiesz jak to w praktyce wygląda i co jest niepraktyczne, dla mnie wszystko wydaje się ok :-) zobaczymy :-)
Blondi - ja nie mam jeszcze dzieci, oprócz tego, które noszę pod sercem Zanim zaszłam w ciąże nie miałam pojęcia nawet, co się takim małym dzieciom zakłada...Nie mówiąc o innych aspektach ich życia, dla mnie to była zupełna abstrakcja Ale dzięki temu,że jest to forum i Wy dziewczyny, duzo rzeczy się dowiedziałam i nauczyłam, SR pomogła i koleżanki, które poznałam Dlatego tez szukam źródeł informacji w necie
Ale najbardziej wdzięczna jestem Wam za obecność na tym forum, gdyby nie BB, nie wiem skąd czerpałabym wiedzę w zasadzie praktyczną, bo znając życie nakupowałabym masę pierdółek, a potem połowę wywaliłaAle mnie wzięło na refleksje...
Modlicha - jak dobrze, że już wróciłaś do domku Odpoczywaj duzo
Dominika - gratuluje udanej wizyty
Tysia- mam nadzieję, że wrzuciłaś przepisik na odpowiednim wątku, na tego kurczaka w pomarańczach
A dziś umówiłam sie z koleżanka, zaprosiła mnie na kawę, więc pewnie odezwę się po południu
Ostatnia edycja:
Monciaa- ja tak samo Jak dla mnie świetny ten film Nawet mojemu m łezka zakręciła się w oku Oglądaliśmy razem w sobotę, bo sobie go nagraliśmy Mój stwierdził, że zachowa i pokaże naszej córce w wieku nastoletnim, czego mogłaby się ewentualnie wystrzegać...
A my wczoraj oglądaliśmy o tych olbrzymich dzieciach, masakra...Żal mi tych dzieci, te matki , jak dla mnie nie maja rozumu, faszerują własne dzieci fast foodami!!! Nic dziwnego, ze tyle później waża...
A my wczoraj oglądaliśmy o tych olbrzymich dzieciach, masakra...Żal mi tych dzieci, te matki , jak dla mnie nie maja rozumu, faszerują własne dzieci fast foodami!!! Nic dziwnego, ze tyle później waża...
Hehe, no to widzę, że wszystkie forumowiczki oglądające ten dokument płakały na końcu, bo ja tez się wzruszyłam. Ciekawe kiedy my będziemy tuliły nasze maleństwa.
po tym filmiku ja już bym chciała tulić mojego bobaska, ale wiem, że lepiej jeżeli jeszcze poczeka z wyjściem na świat co najmniej do połowy grudnia :-)
Ja piję kawusię Obiadek się gotuje a Wiki u dziadków
Ja też to oglądałam, SUPER. I tez juz doczekac się nie mogę. Wikunia mi dzisiaj powiedziała, że chciałaby już ucałować tego swojego braciszka a nie tylko mój brzuszek Bo brzusio to tuli i całuje kilka razy dziennie
Ja też to oglądałam, SUPER. I tez juz doczekac się nie mogę. Wikunia mi dzisiaj powiedziała, że chciałaby już ucałować tego swojego braciszka a nie tylko mój brzuszek Bo brzusio to tuli i całuje kilka razy dziennie
Blondi84
Mamusia Maciusia :)
Wyobraźcie sobie, że zjadłam sniadanko i tak sobie leżałam a nagle zasnęłam heh i teraz się obudziłam, sloneczko slicznie świeci tylko ciśnienie slabe bo jakaś śpiąca jestem
Powodzenia na wizytach :-) ja mam jutro :-) nie mogę się doczekać
dobrze, że zupka została z wczoraj bo gotować to mi się nie chce :-)
moniaivoy - ups, to pomylka w takim razie :-) racja, bo też dużo informacji mam dzięki forum i SR wczesniej jakoś ciążą się nie interesowałam i nie wyciągałam informacji od innych o tym :-)
Powodzenia na wizytach :-) ja mam jutro :-) nie mogę się doczekać
dobrze, że zupka została z wczoraj bo gotować to mi się nie chce :-)
moniaivoy - ups, to pomylka w takim razie :-) racja, bo też dużo informacji mam dzięki forum i SR wczesniej jakoś ciążą się nie interesowałam i nie wyciągałam informacji od innych o tym :-)
Ostatnia edycja:
E
Ewcia_822
Gość
Masz po prostu w innych jednostkach. Ja też miałam za wysoką i zrobiłam drugi raz 75 g i po dwóch godzinach niestety wyszło żleWitam wszyskiech po 2 tygodniach przerwy.W koncu mam dostep do neta i telewizoraNo i w koncu mamy swoje gniazdko,troche remonciku było,pyłu i smrodu farby ale teraz zostało sprzatanie i urzadzanie
Dziewczyny mam pytanie,robiłam obciazenie glukoza 50 i po godzinie mam wartosc 8,04 wartosci referencyjne 3,89- 6,4 .w jakis dziwnych to wartosciach podane,ale widac ze mam za duzo tej glukozy czy któras miała moze tak zapisane,i moze powiedziec cos wiecej na ten temat??na pewno kaze mi robic 75 bleeeee
Wczoraj dostałam smsa od przyjaciółki, niestety bardzo przykrego. Była na USG i dzidzia jest martwa. Ma dzisiaj zabieg, była w 13 tc
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Wczoraj dostałam smsa od przyjaciółki, niestety bardzo przykrego. Była na USG i dzidzia jest martwa. Ma dzisiaj zabieg, była w 13 tc
Ewcia - współczuję twojej psiapsiółce - wiem co czuje, bo moje bliźniaki zmarły w moim brzuszku też w 3 miesiącu ciąży i też musiałam mieć zabieg bo nie krwawiłam ani nic. Ale musi być wytrwała i dzielna i wierzyć ze następnym razem musi być dobrze i będzie. Ja sobie tak tłumaczyłam: "Pan Bóg tak chciał" - było ciężko ,ale teraz dostałam kolejną szansę bycia mamą...
Ostatnia edycja:
Podziel się: