EmilkaT
styczeń 2009...
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2008
- Postów
- 1 712
u mnie nic kompletnie sie nie dzieje...no poza potwornie ciężkim humorem, ryczeć mi sie chce...pozabijałabym każdego kto pyta "juz urodzilas?", "czujesz ze to juz blisko? moze dzis?", "jak sie czujesz?" i maz "o co ci chodzi?", "co sie znowu dzieje?" ...NIC sie nie dzieje!!!!!! i w tym problem!!!!
no to sie troche wygadałam...
no to sie troche wygadałam...