Popieram! Swojego czasu miałam (już na studiach) mononukleozę i potem bardzo często miałam zapalenia gardła, migdałków itp. Często po nich suchy kaszel ciągnął mi się miesiącami, bo śluzówka gardła mi się wyniszczyła. A im bardziej była podrażniona, tym bardziej kaszlałam. A im bardziej kaszlałam, tym bardziej zdzierałam sobie śluzówkę. I tak w kółko.Płukanie wodą z sola podrażnia i wysusza zalecane jest płukanie letnią woda z olejkami . ja mam taki specjalny robiony w aptece... Lepiej też stosować leki na gardło w spraju ale ja uzywam tez isle porzeczkową .. (To rady pani foniatry) i wit a +e (rozgryzać kuleczki)
I dopiero jedna lekarka przepisała mi robiony w aptece płyn do płukania, właśnie na bazie rozpuszczonej wit. A+E. Genialnie natłuszcza gardło i hamuje podrażnienie, które wywołuje odruch kaszlowy. Teraz używam tylko tego