reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2009

Elka2808 - gratuluje prawdopodobnie synka!!:-)ja też już po -u mnie również prawdopodobnie córeczka!!!:-):-D:-pMój lekarz też za wiele po ludzku nie powiedział tylko zsolidaryzował sie z tatuśkiem (bo też był ze mną) i obaj krecili nosami, że tylko marudzę jak baba!!A ja tylko chciałam wiedzieć czy wszystko ok!?!Mała chyba po mnie poszła bo "mała" ,waga-386g-reszta ok!!Machała rączkami i nóżkami,chyba coś tam gadała do siebie bo buzią ruszała - ale nie mam fotek więć nie wkleje:-(
60e8668eff.png
 
reklama
wstretnamalpa - Tobie również gratuluję - dziewczynki górą :-D

ech, oglądam właśnie "uwagę" na tvnie - jest o przetworach mlecznych, które niby są zdrowe, ale jednak nie do końca jak się okazuje :dry: i bądź tu mądry :confused:
 
Ostatnia edycja:
Marcia, Elcia i Wstrętnamałpa gratuluję córeczek i synka,
Elcia - nie przejmuj się nastęnym razem może humorek ginki dopisze :-)
Wstrętnamałapa ja też miałam kręcenie nosem - bo miał być chłop hihihihi a jest dziewczynka;-)
 
Hello, ja mam za tydzien ale pewnie znowu nic sie nie dowiem. Ale za to pod koniec miesiaca jade do rodzicow na weekend i tam ma kolege ginekologa. Ma super sprzet wiec mnie przeswietli we wszystkie strony i na pewno sie dowiem wtedy..
Pozki co bardzo mnie to nie interesuej. Najwazniejsze dowiedziec sie za tydzien co z łozyskiem....
 
wstretnamalpa gratuluję córci!!! Moim ginem jest facet ale na usg odsyła mnie do tej baby- on nie ma. Od trzech dni mam doła, wszystko mnie drażni. A od wczoraj to już całkiem się podle czuję. Jestem wyrodna matka, płeć jeszcze nie jest na 100% pewna ale jak powiedziała mi, że to prawdopodobnie chłopak poczułam lekkie rozczarowanie. Trochę ja sama , trochę inni wmówili mi że będzie dziewczynka. Już nie mogę, zwykła jędza jestem, przecież matce najmniej powinno zależeć na płci i nawet przez chwilkę nie powinna mieć takich odczuć jak ja. Całą noc ryczałam z powodu tych idiotycznych odczuć. A co gorsze, cały czas mam złudzenie że się pomylili. Beznadziejna jestem. Nawet mężowi wmawiałam, że na pewno jest niezadowolony.
 
Elka i włąśnie dlatego nie chcę znać płci dziecka przed urodzeniem. Boję się że lekarz się pomyli i będę się właśnie tak jak ty czuła tylko z tą różnicą że mając już dzieciątko przy sobie a nie w brzuszku:baffled:
 
Elka - z tego co pamiętam masz już parkę - więc teraz chyba bez różnicy czy będzie chłopczyk czy dziewczynka- to nie jest przecież najważniejsze - ważne, żeby dziecko było zdrowe, a Ty nie możesz ryczeć jak głupia z takiego powodu, bo dzidzi nie jest dobrze, jak mama jest smutna ;-) głowa do góry! ja też jestem nastawiona na dziewczynkę, mimo że zdaję sobie sprawę, że płeć mi powiedziano po jednym usg i to jeszcze bez stu procentowej pewności i jakby okazało się, że jednak będzie chłopak to przecież świat mi się nie zawali :-)
 
Na pocieszenie,

ta reakcja to wynik gospodarki hormonalnej - normalka
Ja też bardzo chciałam mieć dziewczynę, a mam chłopczyka:tak:
A wszyscy tj. moja mama, teściowa, babcia, a nawet wróżby koleżanek potwierdzały dziewczynkę. A tutaj małe rozczarowanie :tak: No cóż...
Jakby była pierwsza dziewczynka to zawsze przy drugim oczekiwany jest chłopczyk, a jak będzie dziewczynka to i tak jesteśmy szcześliwe (nasza płeć). Gorzej jak będzie dwóch facetów i trzeci jako mąż - przecież oni nas nie rozumieją :confused:
I gdzie te słodkie sukienki, warkoczyki :confused::sad: tak bardzo oczekiwane

Elka2008, nie martw się ani nie wstydz swoich reakcji, ja już to przerabiałam.
A i tak w koło wszyscy mówią oby zdrowe było, tak wiem , bardzo zależy mi na zdrowiu maluszka, no ale czy nie mogła byc pierwsza córeczka :oo2:

Zobaczysz jak szybko będziesz się cieszyć i zapomnisz o tych mieszanych uczuciach. To i tak już są nasze największe skarby :rofl:
 
reklama
Elka nie bierz do bani. Na pewno wyrodna nie jestes. Zajmij sie wybieraniem chlopskiego imienia.
Ja odkad stary Popiela wymyslil to juz i na Popiela czekam (;-)) chociaz bylam nastawiona na corke...
Wsyztsko jedno naprawde, synek chyba jeszcze bardziej mamusie kocha, hehe.
A reakcja to hormony nic wiecej. Trzym sie stara
 
Do góry