reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2009

Elka2808 - gratuluje prawdopodobnie synka!!:-)ja też już po -u mnie również prawdopodobnie córeczka!!!:-):-D:-pMój lekarz też za wiele po ludzku nie powiedział tylko zsolidaryzował sie z tatuśkiem (bo też był ze mną) i obaj krecili nosami, że tylko marudzę jak baba!!A ja tylko chciałam wiedzieć czy wszystko ok!?!Mała chyba po mnie poszła bo "mała" ,waga-386g-reszta ok!!Machała rączkami i nóżkami,chyba coś tam gadała do siebie bo buzią ruszała - ale nie mam fotek więć nie wkleje:-(
60e8668eff.png
 
reklama
wstretnamalpa - Tobie również gratuluję - dziewczynki górą :-D

ech, oglądam właśnie "uwagę" na tvnie - jest o przetworach mlecznych, które niby są zdrowe, ale jednak nie do końca jak się okazuje :dry: i bądź tu mądry :confused:
 
Ostatnia edycja:
Marcia, Elcia i Wstrętnamałpa gratuluję córeczek i synka,
Elcia - nie przejmuj się nastęnym razem może humorek ginki dopisze :-)
Wstrętnamałapa ja też miałam kręcenie nosem - bo miał być chłop hihihihi a jest dziewczynka;-)
 
Hello, ja mam za tydzien ale pewnie znowu nic sie nie dowiem. Ale za to pod koniec miesiaca jade do rodzicow na weekend i tam ma kolege ginekologa. Ma super sprzet wiec mnie przeswietli we wszystkie strony i na pewno sie dowiem wtedy..
Pozki co bardzo mnie to nie interesuej. Najwazniejsze dowiedziec sie za tydzien co z łozyskiem....
 
wstretnamalpa gratuluję córci!!! Moim ginem jest facet ale na usg odsyła mnie do tej baby- on nie ma. Od trzech dni mam doła, wszystko mnie drażni. A od wczoraj to już całkiem się podle czuję. Jestem wyrodna matka, płeć jeszcze nie jest na 100% pewna ale jak powiedziała mi, że to prawdopodobnie chłopak poczułam lekkie rozczarowanie. Trochę ja sama , trochę inni wmówili mi że będzie dziewczynka. Już nie mogę, zwykła jędza jestem, przecież matce najmniej powinno zależeć na płci i nawet przez chwilkę nie powinna mieć takich odczuć jak ja. Całą noc ryczałam z powodu tych idiotycznych odczuć. A co gorsze, cały czas mam złudzenie że się pomylili. Beznadziejna jestem. Nawet mężowi wmawiałam, że na pewno jest niezadowolony.
 
Elka i włąśnie dlatego nie chcę znać płci dziecka przed urodzeniem. Boję się że lekarz się pomyli i będę się właśnie tak jak ty czuła tylko z tą różnicą że mając już dzieciątko przy sobie a nie w brzuszku:baffled:
 
Elka - z tego co pamiętam masz już parkę - więc teraz chyba bez różnicy czy będzie chłopczyk czy dziewczynka- to nie jest przecież najważniejsze - ważne, żeby dziecko było zdrowe, a Ty nie możesz ryczeć jak głupia z takiego powodu, bo dzidzi nie jest dobrze, jak mama jest smutna ;-) głowa do góry! ja też jestem nastawiona na dziewczynkę, mimo że zdaję sobie sprawę, że płeć mi powiedziano po jednym usg i to jeszcze bez stu procentowej pewności i jakby okazało się, że jednak będzie chłopak to przecież świat mi się nie zawali :-)
 
Na pocieszenie,

ta reakcja to wynik gospodarki hormonalnej - normalka
Ja też bardzo chciałam mieć dziewczynę, a mam chłopczyka:tak:
A wszyscy tj. moja mama, teściowa, babcia, a nawet wróżby koleżanek potwierdzały dziewczynkę. A tutaj małe rozczarowanie :tak: No cóż...
Jakby była pierwsza dziewczynka to zawsze przy drugim oczekiwany jest chłopczyk, a jak będzie dziewczynka to i tak jesteśmy szcześliwe (nasza płeć). Gorzej jak będzie dwóch facetów i trzeci jako mąż - przecież oni nas nie rozumieją :confused:
I gdzie te słodkie sukienki, warkoczyki :confused::sad: tak bardzo oczekiwane

Elka2008, nie martw się ani nie wstydz swoich reakcji, ja już to przerabiałam.
A i tak w koło wszyscy mówią oby zdrowe było, tak wiem , bardzo zależy mi na zdrowiu maluszka, no ale czy nie mogła byc pierwsza córeczka :oo2:

Zobaczysz jak szybko będziesz się cieszyć i zapomnisz o tych mieszanych uczuciach. To i tak już są nasze największe skarby :rofl:
 
reklama
Elka nie bierz do bani. Na pewno wyrodna nie jestes. Zajmij sie wybieraniem chlopskiego imienia.
Ja odkad stary Popiela wymyslil to juz i na Popiela czekam (;-)) chociaz bylam nastawiona na corke...
Wsyztsko jedno naprawde, synek chyba jeszcze bardziej mamusie kocha, hehe.
A reakcja to hormony nic wiecej. Trzym sie stara
 
Do góry