ratowniczka79
Początkująca w BB
Witam wszystkie panie serdecznie ,6-lat temu zrobilam test ciazowy wyszedl pozytywnie ,po kilku dniach stalo sie to co najgorsze lekarz powiedzial mi ze stracilam dzidziusia byl to dopiero poczatek ,ale bol byl okropny .Pobrao mi wymaz do badania ,lekarz powiedzial ze wszystko juz jet dobrze -ALE NIE BYLO -mysl ze stracilam swoje malenstwo dobijal mnie .Po 4latach ponownie zaszlam w ciaze ,bedac u lekarza na wizycie w innym miescie bo sie przeprowadzilam ,powiedzialam o poronieniu pokazalam ten sam wynik lekarce a ona mi powiedziala ze ja wcale nie bylam W CIAZY po prostu mnie zamurowalo ,z jednej strony radosc a z drogiej gniew dlaczego wtedy nikt mi tego nie powiedzial .Dzis jestem mamom 2-letniej Wiki ii jestem najszczesliwszom osobom .Lacze sie z wami w bolu bo wiem i czuje wasz smutek zal ,rady na to nie ma poprostu trzeba dalej zyc i sprubowac sie z tym pogodzic choc napewno jest to bardzo trudne .POZDRAWIAM