reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Straty Naszych Aniołków

wiesz ja chodze do dr. Niwalda który pracuje w klinice ginekologii i rozrodczości w ICZMP poza tym ma swój prywatny gabinet (Concept) i on się zajmuje niepłodnością ale jak lezałam na jego oddziale ze mna lezała też kobitka, która poroniła po in-vitro i ją prowadził dr. Jerzy Radwan i mówiła ze robił wszystko żeby utrzymała ciąże, niestety stało się inaczej. Jak bedziesz chciała dam ci namiary na swojego a Radwan wiem że przyjmuje obok Matki Polki w Gamecie.
 
reklama
Czesc Kasiu, Dzieki, ze sie odezwalas. Poprosze o namiary na Twojego gina dr Niwalda. Do Gamety chodzilam kiedys, ale nie mam zbyt dobrych wrazen z tego czasu, moze dlatego, ze sie nie udalo, a moze tez tam jest taka troche manufaktura, zawsze duzo ludzi, czujesz sie jakos bezprzedmiotowo. Serdecznie pozdrawiam.
 
Witaj Cara - przykro mi, że tak wyszło ale zawsze jest nadzieja. Bądż dobrej myśli :-) Ja w grudniu ubiegłego roku też poroniłam a teraz jestem znów w ciąży i jest wszystko dobrze. Po poronieniu chodziłam prywatnie dodr Zbigniewa Szalczyńskiego to ginekolog położnik, przyjmuje przy ul. Tansmanna 1/3 - gabinet prywatny , tel. 673-92-73
Cudowny lekarz. Jest na świeżo ze wszystkim bo śledzi literaturę fachową. Możesz przyjść z mężem i spokojnie wszystko z detalami sie dowiesz. Profesjonalista. Kocha swój zawód a o Dzidziusiach opowiada jak taak słodko :). Jest uprzejmy i robi wszystkie badania w cenie zwykłej wizyty. Jedynym mankamentem jest to, że nie pracuje w żadnym szpitalu
 
Witaj Magdo, dziekuje Ci serdecznie za odpowiedz. Staram sie byc dobrej mysli, wlasnie dostalam pierwsza miesiaczke po zabiegu lyzeczkowania, wiec wyglada na to, ze moj organizm wraca do formy :-) I juz mysle o kolejnych staraniach...Pozdrawiam i zycze Ci wszystkiego dobrego i szczesliwego zakonczenia :-)
 
Witam!!!
mam 23 lata i 12 dni temu straciłam moje kochane maleństwo w 8tc.
3 dni przed poronieniem trafiłam do szpitala z bardzo wysoką gorączką 38,8 i przeziębieniem araz opryszczką wargowa.jak się jeszcze potem okazało miałam zakazenie dróg moczowych i stan zapalny.
posiew wykazał 3 rodzaje bakterii no i tak 3 dni później poroniłam.
miałam łyżeczkowanie i tego samego dnia zostałam wypisana do domu.
Nie będę pisała jak się czułam bo wszystkie doskonale to wiecie.
teraz już jest dobrze.znowu cieszę się życiem i patrzę z optymizmem w przyszłość .
czekam na okres po łyżeczkowaniu i za ok 2 miesiące jeśli wszystko będzie dobrze zaczynamy kolejne starania o maleństwo:-D
lekarz stwierdził ,że poroniłam w wyniku zapalenia oraz namnożenia bakterii.
wynik histopatologiczny jeszcze nie przyszedł ,ale on pewnie też nic nowego do sprawy nie wniesie więc zaczęłam się badać , bo w poprzednią ciążę zaszłam ot tak bez badań ani starań i mam nauczkę:(
teraz pragnę sięjak najlepiej przygotować do kolejnej ciaży.
wzmacniam odporność pijąc litrami actimele
łykam kwas foliowy
leczę się aby zabić te wszystkie bakterie
zapalenia już nie mam bo wyleczone
zdrowo się odżywiam
dbam o siebie
duzo odpoczywam
i robię badania...
miałam już pobierany kolejny wymaz ,który ma stwierdzić czy wszystko jest już ok
badanie ogolne
grupę krwi- jeszcze to czeka TŻ zeby wykluczyć konflikt serologiczny
miałąm badaną krew
toxoplazmozy brak
robiłam sobie też prywatnie prolaktynę która jest ok
oraz progesteron i tu mam WĄTPLIWOŚCI bo nie wiem jak zinterpretować te wyniki.nie wiedziałąm ,że najlepiej robić takie badania po owulacji i zrobiłam je 10 dni po poronieniu i teraz nie wiem czy wynik jest wiarygodny i co on oznacza.
bardzo bym prosiła o pomoc w interpretacji tego wyniku bo do lekarza jestem zapisana za 2 tygodnie a już bym chciała się co nieco orientować czy wszystko jest ok.
OTO WYNIK:
stężenie progesteronu w surowicy : 0,65 ng/ml
norma :mezczyzni < 0,25-0,56
kobiety
- faza folikularna< 0,25-0,54
- faza lutealna 1,50-20,0
- faza owulacyjna <0,25-6,22
- menopauza <0,41
bardzo prosze o interpretację wyników .
jakie jeszcze badania powinnam zrobić??
różyczkę i ospę przechodziłam w dziecinstwie wiec mam przeciwciala.
 
reklama
Platynowa przykro mi bardzo, że i ciebie to spotkało.
Teraz bedzie inaczej, wszystko pójdzie gładko i będzie dobrze. Starajcie się, starajcie, a ja trzymam za was kciuki :)
 
Do góry