Stopa końsko-szpotawa

[kalinkapl]

elwiwas super
u nas tez te spojrzenia mnie wkurzaly tym bardziej, ze my z szyna chodzilismy jak juz cieplo bylo. ale na poczatku maz mnie hamowal bo ja to bym sie zaraz odezwala. natomiast zadowolona bylam z tego jak sie ktos odwazyl i zapytal wprost czemu maly ma takie urzadzenie na nogach. to wtedy ze spokojem wytlumaczylam i sie nie wpienialam. przynajmniej jedna osoba wiecej uswiadomiona na sks
kanniag wiec jak sama widzisz nie musisz sie az tak bardzo stresowac bedzie ok

 

[M.LIS]

Witam. Odnośnie gipsu to ja miałam pierwsza noc po założeniu koszmar. Mały płakał i nie spał. Po prostu go bolało. Ale później już było spokojnie. żeczywiści było to dla niego naturalne i normalne. Gipsy miał już od piątego dnia życia. Następny koszmar zaczął się jak mu gipsy zdjęli. Przez tydzień nie pozwalał sobie dotknąć nóg. Bał się po prostu dotyku i strasznie płakał. A odnośnie kąpieli... Myłam małego myjką i jakoś minęło. śpimy cały czas razem o urodzenia , bo po prostu tak nam jest wygodniej. Teraz mały dostał chodzik i zasuwa w nim aż miło. A z wizytą u prof. Napiontka w warszawie przemyśl dobrze sprawę. On tam przyjmuje tylko raz w miesiącu a gips zmienia się co tydzień. Może lepiej od razu leczenie rozpocząć w poznaniu? Dzieci z sks są przyjmowane poza kolejnością więc nie czekasz prktycznie wcale. Jak chcesz podam ci numer do poznania i się zorientujesz. Pozdrawiam.:-)

 

[kanniag]

M.LIS dzieki za rade, moze masz racje z tym Poznaniem, tylko ze my mieszkamy w Radomiu, wiec do warszawy mamy stosunkowo blisko. nie wiedziałam, ze Napiontek przyjmuje w Warszawce tak rzadko, chyba bede musiała jeszcze raz przeanalizowac mój plan. Jesli mozesz, to podaj mi ten nr, dowiem sie co i jak. na szczescie mam jeszcze troche czasu na planowanie, przynajmniej w teorii, bo w praktyce wszystko moze pojsc nie tak. a powiedz mi jeszcze jak wygladała u ciebie sytuacja z wózkiem, czzy Twój synek mial zakładana szyne? i tez musiał miec szersza gondole w wózku?? Szczerze mówiąc ja myślałam o zakupie nowego, 3funkcyjnego wózka, ale teraz boje sie ze bedzie za mały. Gdyby nie to forum popełniłabym wiele błędów.
JESZCZE RAZ DZIEKI :-)

 

[kalinkapl]

kanning po prostu przy zakupie wozka musisz miarka mierzyc szerokosc wewnatrz i bedzie ok i mozesz smailo kupis 3 funkcyjny.
jeremi tez nie kazal sie dotkna w ta nozke po zdjeciu gipsu poniewaz byla ona bardziej wrazliwa na dotyk, jak sie przyzzwyczail bylo ok.
tak z poznaniem to dobry pomysl bo faktycznie to jest jego poliklinika i tam faktycznie dzieci z sks sa zawsze na pierwszym miejscu i to jest dobre. wiem, ze masz dalego, ale moze jednak warto sie przemeczyc z trasa?

 

[M.LIS]

To telefon 616496395 a to adres ul. Kosińskiego16. A z wózkiem to u mnie było bardzo proste. Mały urodził się 14 maja i po prostu gondoli nie kupiłam. Miał od razu spacerówkę tylt że obudowaną i wcale nie żałuję tego zakupu. Lato mamy teraz tak ciepłe że gondola nie była mi w ogóle potrzebna. A że mieszkam w domu to nie miałam też problemu ze wścibskimi spojrzeniami. Mały po prostu większość czasu spędzał na tarasie. Jęśli rodzisz też latem to weż pod uwagę ten fakt że gondola jest na prawdę mało potrzebna ze względu na temperatury. Ja właśnie tak myślałam i w moim akurat przypadku okozało się to super pomysłem. Pozdrawiam

 

[kanniag]

M.LIS dzieki za telefon. My tez mieszkamy w domku, wiec mały faktycznie mógłby sobie lezec na tarasie. szczerze mówiac o spacerówce nie pomyslałam. nasz synek ma przyjsc na swiat 3maja, całkiem podobnie jak u Ciebie.mam wiec jeszcze troche czasu na przemyslenia. A jesli moge zapytac, Twój synek jest juz po wszystkich niezbednych zabiegach,gipsach itp.? z tym Poznaniem miałas racje, raczej tam sie wybierzemy, 350km to w koncu nie koniec swiata. dzieki za rade!!!:-)

 

[kalinkapl]

my mielismy o tyle fajnie, ze w polowie lipca skonczyla nam sie szyna w dzien a zostala na noc. ale moj maly urodzil sie w lutym.
kurcze 350 km troche daleko, ale dacie rade. najgorzej bo najczesciej jezdzi sie z gipsami a jak jest szyna to juz rzadziej.
my jedziemy na koniec marca bo jeremi musi juz sam elegancko chodzic a powiem wam, ze idzie mu juz to calkiem sprawnie

 

[elwiwas]

my mieliśmy wózek 3w1 i nie żałuje, mały urodził się duży 4.250 kg i mieścił się ile trzeba a potem przeszliśmy na spacerówkę, jak dla mnie gondolka jest dużo wygodniejsza ale może spacerówka to nie taki zły pomysł, tylko zwróć uwagę by dziecko było przodem do Ciebie, bo w pierwszych tygodniach to ważne no i spacerówka kubełkowa to chyba też nie najlepszy pomysł myśląc o szynie. Dorian urodził się 31 maja, gipsy a we wrześniu szyna i teraz jak jest zimno to nie chodzimy na długie spacery więc ściągam mu szynę na czas spacerku. Kolejną wizytę mamy 1lutego więc mam nadzieję, że doktor powie nam, że tylko na noc.
gratulacje dla jeremiego

 

[kalinkapl]

elwiwas trzymam kciuki aby byla tylko na noc bo w dzien wiem, ze jest meczaca. ale jak mus to mus.
my mielismy druga godole i maly dlugo w niej jezdzil bo prawie 7 miesiecy a to tez dlatego, zeby bylo mu wygodnie a i mialam podnoszone oparcie. i gdzies tam sentyment, ze to juz po raz ostatni w zyciu jezdze gondolka ktora uwielbiam (wiecej dzieci nie planuje). a mamy taki wozek, ze mozna zakladam spacerowke czy godole w dwie strony.
teraz mamy taki woek, tzn juz spacerowka jest zalozona MIKADO BOSTON + FOTELIK+ŚPIWÓR+PARASOL - PROMOCJA (1406881589) - Aukcje internetowe Allegro
a taka mamy laske WÓZEK SPACERÓWKA PARASOLKA ESPIRO ACTIVE (1388037228) - Aukcje internetowe Allegro nie kupowalabym nowej bo w sumie niepotrzebna, ale zwielam od siorki i mamy mala laske, ktora sie miesc wszedzie.
4myBaby WOZEK TRIO JOSHY +FOTELIK +GONDOLA +CHICCO (1389848267) - Aukcje internetowe Allegro taki mialam pierwszy, ale to jeszcze po stasiu bo go zostawilam sobie i nie sprzedawalam. ale przez szyne gondolka byla za mala. i go sprzedalam i w to miejsce wszedl mi mikoado z ktorego jestem bardzoz zadowolona.
elwiwaz a dlaego masz do poznania? bo my 100 i lekarz mowi, ze my to miejscowi

 

[M.LIS]

U NAS SKOŃCZYŁO SIĘ NA SZEŚCIU GIPSACH I CIĘCIU ŚCIĘGNA CO JEST NIEZBĘDNE PONIEWAŻ JAK TAGO NIE ZROBISZ TO DZIECKO BĘDZIE CHODZIŁO NA PALCACH. ALE WIEM ŻE CZASAMI GIPSÓW JEST WIĘCEJ I ZDAŻAJĄ SIĘ PRZYPADKI PODWÓJNEGO CIĘCIA ŚCIĘGNA. A 350 KM TO FAKTYCZNIE NIE KONIEC ŚWIATA. JAK SKOŃCZYSZ LECZENIE BOBASA TO O TRASIE ŻE JĄ ROBIŁAŚ TEŻ ZAPOMNISZ. A W NAGRODĘ ŻE JEŹDZIŁAŚ DOSTANIESZ ZDROWE , PROSTE NÓŻKI SWOJEGO SZKRABA.