MagdaM1982
Fanka BB :)
Dawno mnie tutaj nie bylo
cześć dziewczynki
Nie mam na nic czasu. w pracy duzo roboty nawet nie mam kiedy wejsc i cos napisac a w domu biegajaca za jedna raczke Aneczka, ktora nie odpuszcza mnie na krok (Chociaz coraz czesciej sama robi 5/7 ktokow )
Mowiłyście o gipsach... U nas gips zakładał lekarz, za kazdym razem czyli 4 razy. kapaliśmy Aneczke we dwoje albo w trójke. Maz trzymał Anie ja nózke w gorze a druga reką myłam ciałko. Aneczka nie bardzo była zadowolona z takiej kapieli i czesto płakała Dlatego myłam ja szybko Pozniej zaczełam kupowac waciki i myłam ja na przewijaku bo było mi zal jak płakała
Co do szczepien to ja nie pamietam jak to u nas bylo. Kupowaliśmy tez całe pakiety zeby Ania kłuta była tylko raz. Rotawirusy były doustnie. Pamietam, ze na szczepienia bylyśmy z gipsem ale czy długo po zabiegu czy nie to juz nie wiem
Asica Młody moze byc marudny bo nie moze swobodnie fikac nózka. Moja tez była obrazona na nas chociaz starałam sie jej ten gips wynagradzac noszeniem na raczkach.
Teraz szykujemy się na wizyte kontrolna ale najpierw musze zadzwonic do lekarza i zapytac na ktora godzine
Wracajac do chodzenia to kupiliśmy Ani "pchacz gawedziarz" słuchajcie strzal w dziesiątke z takim prezentem. Aneczka swietnie sobie z nim radzi i nie tylko chodzi ale i biega trzymajac go za pałąk. Rewelacja
cześć dziewczynki
Nie mam na nic czasu. w pracy duzo roboty nawet nie mam kiedy wejsc i cos napisac a w domu biegajaca za jedna raczke Aneczka, ktora nie odpuszcza mnie na krok (Chociaz coraz czesciej sama robi 5/7 ktokow )
Mowiłyście o gipsach... U nas gips zakładał lekarz, za kazdym razem czyli 4 razy. kapaliśmy Aneczke we dwoje albo w trójke. Maz trzymał Anie ja nózke w gorze a druga reką myłam ciałko. Aneczka nie bardzo była zadowolona z takiej kapieli i czesto płakała Dlatego myłam ja szybko Pozniej zaczełam kupowac waciki i myłam ja na przewijaku bo było mi zal jak płakała
Co do szczepien to ja nie pamietam jak to u nas bylo. Kupowaliśmy tez całe pakiety zeby Ania kłuta była tylko raz. Rotawirusy były doustnie. Pamietam, ze na szczepienia bylyśmy z gipsem ale czy długo po zabiegu czy nie to juz nie wiem
Asica Młody moze byc marudny bo nie moze swobodnie fikac nózka. Moja tez była obrazona na nas chociaz starałam sie jej ten gips wynagradzac noszeniem na raczkach.
Teraz szykujemy się na wizyte kontrolna ale najpierw musze zadzwonic do lekarza i zapytac na ktora godzine
Wracajac do chodzenia to kupiliśmy Ani "pchacz gawedziarz" słuchajcie strzal w dziesiątke z takim prezentem. Aneczka swietnie sobie z nim radzi i nie tylko chodzi ale i biega trzymajac go za pałąk. Rewelacja