reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Stopa końsko-szpotawa

Witam
Stopy końsko-szpotawe nie takie straszne jak je malują :-).
Jestem mamą 14-latka, który urodził się z obiema stópkami końsko-szpotawymi. Drugiego dnia po urodzeniu miał już założony gips, a w wieku 6 miesięcy operację. dziewczyny lekarze nie wspominają o rehabilitacji. Gdy lekarz po pierwszej operacji stwierdził, że najprawdopodobniej potrzebna będzie następna poprosiliśmy go żeby dał nam 3 miesiące. Chodziłam z synem na ćwiczenia z rehabilitantem dwa razy dziennie po godzinie. Dzięki ćwiczeniom uniknęliśmy drugiej operacji.;-)
 
reklama
mam jeszcze jedno pytanko: czy konieczne sa gipsy takie na cala noge czy moze moga byc jakies mniejsze?


u nas byo tak - u lekarza "na miejscu" były długie gipsy, do tego grube, przez co tez ciezkie. Potem zmienilismy lekarza, bo ten po 3 gipsie stwierdził, ze konieczna bedzie operacja!! Pojechalismy do Napiontka, on robił gipsy tylko do kolanka - bardzo fachowo załozone, naprawde leciutkie. I co najwazniejsze po jeszcze 2 stopka była zupenie prosta:) Bez nacinania, a tym bardziej bez operacji!! Mam porównianie i ciesze się, ze zdecydowałam się na Napiontka:) Inaczej pewnie by mu pocięli tą nogę:((


Co do rehabilitacji - Napiontek twierdzi, ze najskuteczbiejsza dla takich stópek jest jazda na rowerze:)
 
krupka, zgadzam się jazda na rowerze to super sposób na rehabilitacje - sama korzystałam z tej formy będąc nastolatką. Mam nadzieję, że kiedyś naszym Maluszkom to wystarczy, ale na początek masaże, nauka chodzenia, basen;).
 
krupka u nas gipsy zakładał nasz lekarz a gipsiarz trzymał nóżki, mąż trzymał Bartusia za barki a ja głaskałam po główce i czule uspokajałam. czyli 4 osoby a i to lekarz mówił, że chłopak strasznie żywotny i nie można Go utrzymać ;) no taki już jest ten nasz Skarbek. Na imprezce urodzinowej biegał z 2-letnimi dzieciaczkami;)
 
czesc - jestesmy juz po zabiegu. tak szczerze powiedziawszy wszystko przebieglo lepiej niz sadzilismy. Maly nie jedl juz od godz 24 w srode. do 4 przespal. potem bujaczek i u meza na rekach. prawie nie plakal. a bylismy nastawieni na kilka godz wrzasku :). o 7 wyejchalismy do szpitala - na szczescie tak jak ma w zwyczaju w aucie przespal. w szpitalu tez. wzielam sobie nosidelko i w nosidelku przytulony do mnie przespal praktycznie az do zabiegu !!! po godz (od momentu jak go zostawilam) poszlam do sali wybudzeniowej - tam juz pielegniarka go lulała bo wrzeszczal -chyba juz z glodu, bo bylo juz po 12 czyli od prawie 13-tu godz nie jadł. potem juz z gorki troche jadl, troche spal, troche sie przytulal. a potem czekala mnie noc na podlodze :( dobrze, ze wzielam spiwor, choc bylam nastawiona na wykupienie pokoju, ale niestety nie bylo wolnego. w nocy obudzilam sie tak zmarznieta, ze az mnie trzepalo. w kazdym badz razie w piatek wyszlismy do domu. ja juz jechalam taka chora, ze ledwo mialam sile prowadzic auto. od soboty kacperek jest niespokojny. spi, po chwili sie budzi, steka i poplakuje. jest bardzo niespokojny. u was tez tak bylo? bo nozka chyba nie powinna go juz bolec? chyba, ze to przez gips? wczesniej mial taki lepszy cienki gipsik a teraz to taki gruby, ze w kostce to nawet go nie obejme jedna reka. czy to moze po zabiegu taki daja?

krupka-u nas gipsiarz nakladal gips a lekarz go ustawial i ustawial nozke. ja stalam kacperkowi za glowka trzymalam za brzuszek i bioderka.
 
krupka - u nas gips zakładał lekarz a ja trzymałam drugą nóżkę, zawsze jeszcze były dwie pielęgniarki, drugi lekarz i praktykant ale oni stali z boku, a i pielęgniarka trzymała za paluszki gipsowanej nóżki

agugula - nasz mały dwa dni po zabiegu był bardzo niespokokny, bolała go nózka i gips wkurzał bo był grubszy niż zazwyczaj
 
dzieki asica- bo myslalam ze tylko u nas taki nerwowy jest okres. dzis juz troszke lepiej, ale chyba przez to, ze caly dzien w rozjazdach a on w aucie to przespi caly czas. za to jutro mamy szczepienia :) wiec tez moze byc nerwowo
 
no i to jest własnie ciekawe - u nas ten pierwszy lekarz sam zakładał gips, a nózkę trzymala pielegniarka. U Napiontka dokładnie odwrotnie - to on ustawiał nózke i ją trzymał, a gisowała pielęgniarka - wg jego zaleceń. Bardzo fachowo zresztą:)
 
reklama
agugula - napisz czy zaszczepili Kacperka bo aż jestem ciekawa. Też miałam termin szczepienia po zabiegu ale pediatra kazał odczekać 8-9 dni minimum bo w razie temperatury nie będzie wiadomo czy od szczepionki czy po zabiegu. Odczekaliśmy i do tej pory nie jest zaszczepiony bo dostał katarku i nie możemy go wyleczyć. Prawdopodobnie alergiczny dlatego jurto idziemy do lekarza i ten podemie decyzję o szczepieniu bo 6 tyg po terminie jesteśmy i to drugie w zasadzie powinno już być :wściekła/y:
 
Do góry