Stopa końsko-szpotawa

[Dorota_M78]

Witajcie. Strasznie dawno mnie tu nie było. Piękna pogoda to korzystamy i cały czas spacerujemy po polku i na kompa czasu brak.
Gratulacje dla Bartusia.
Nasza Hania coś się nie śpieszy do samodzielnego chodzenia a już ma 12,5 miesiąca. Ale za rączki to by cały czas chciała być prowadzona, coraz ładniej też chodzi za jedną rączkę. Dalej mamy stopki malutkie i nie ma szans na Memo. Zakładam jej 18 Elefantena. Jak idzie powoli to całkiem ładnie stawia stopki, ale jak się jej śpieszy to masakra - nóżki do środka albo na paluszkach. Czasami mam wrażenie że na bosaka ładniej chodzi. Ale 14 października mamy wizytę to się dowiem co i jak.
Pozdrawiamy wszystkich

 

[Dorota_M78]

Ale ze mnie gapa - 100 lat dla Bartusia!!!!
Życzymy Ci dużo uśmiechu, pięknych zabawek i samych słonecznych dni.

 

[palula89]

Witam, moja Oliwka urodziła się z jedną stópką końsko szpotawą miękką miękką. Ma tą wadę tylko na jednej nóżce. Mówią, że to najłagodniejsza postać. Czy możecie powiedzieć mi jak będzie wyglądać leczenie? Ile mniej więcej będzie trwać? Bardzo ciężko jest mi przełknąć ten problem. Wciąż chce mi się płakać, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok i szybko i łagodnie przez to przejdziemy. Szczerze powiedziawszy te szyny i buciki mnie przerażają

 

[asica.g]

Wszystkiego najlepszego dla Bartusia!!!

U nas wariacje na temat zdejmowania butków ciąg dalszy... Dziś rano mój synuś był bez bucika, ale mało tego... Bucik osobno, śrubka od szyny osobno, osłonka osobno... Ciekawe co dziś wymyśli

Nie wiem czy dobrze robię, ale codziennie wieczorkiem zdejmuję małemu szynę na ok. 30 minut żeby mógł swobodnie pobrykać, jest wtedy najszczęśliwszym dzidziusiem na świecie Myślę, że to nie powinno zaszkodzić, przecież i tak trzeba ją zdejmować do kąpieli czy przebierania...

 

[asica.g]

palula89 nic się nie martw, ja na początku też byłam okropnie przerażona, ale to jest do przejścia...
U nas to wyglądało tak: mój synuś ma jedną stópkę końsko szpotawą - korektywną, określoną jako miękko-sztywna. Już w szpitalu założyli nam gipsik, zmienialiśmy go co tydzień i tak 5 gipsów, później przecięcie ścięgna achillesa i gipsik na 3 tyg. Teraz już nosimy szynę i 3.11.2011r. mamy kontrolę

 

[palula89]

asica a jak wyglada ta szyna? mnie to wlasnie ta szyna najbardziej przeraza ile taka szyna kosztuje i mniej wiecej jak dlugo trzeba ja nosic. U nas jest to postac miekka miekka wiec moze bedzie troszke latwiej? jak myslisz?

 

[agugula]

wlasnie jestesmy po wizycie. w czwartek naciecie sciegna. od razu dzis bylismy u chirurga, bo kacperek na przykrotkie wiezidelko jezyka. moze samo sie rozciagnac lub trezba je naciac. ale jak lekarz sie dowiedzial o czwartkowym zabiegu to powiedzial, ze od razu wtedy przyjdzie na zabieg i od razu natnie. no i dobrze - bedzie sparwa z glowy dam znac jak juz bedziemy po wszystkim.

 

[krupka]

u nas była postać jak u aguguli, a obyło się bez przecięcia ścięgna, więc u was palula tym bardziej powinny wystarczyc gipsy. Mieliśmy chyba 5 gipsów, potem 3 tygodnie łuske, a potem szynę - zdaje się ze ok. 2 m-ce całą dobę, a potem tylko na noc. Później już zaczął chodzić i o szynie zapomnieliśmy

 

[asica.g]

agugula - trzymamy kciuki za Kacperka

palula89 - szyna to buciki połączone ze sobą. Ceny są różne i szyny też. Są buciki na rzepy i wiązane. My mamy 2 szyny, bo jedną dostaliśmy ale na razie butki za duże mkupiliśmy z butkami sznurowanymi i to jest koszmar, w sumie wyniosła nas 200 zł, ale ceny też są różne. Na razie mamy nosić 6 tygodni 24 h na dobę i nie wiem co dalej, ale to też różnie. Myślę, że u Was to nie będzie zbyt długo, głowa do góry...

 

[kaja2187]

Dorota, asica DZIĘKI za życzonka w imieniu Bartusia

Dorota to Hania pewnie raz dwa będzie sama chodzić. U nas tak samo było, a i duże paluszki często kierują się do środka. to nie przeszkadza Małemu w bieganiu

asica my też czasami odpuszczaliśmy szynę, tylko ciężko było później wrócić do tego dziadostwa! nawet po 30 min przerwy Bartuś bardziej się buntował niż jak ją nosił cały czas;(

agugula - czekamy na wieści jak po zabiegach?

palula - nie ma co martwić się na zapas szyną, w tym lekkim stopniu może obejdzie się nawet bez zabiegu, wystarczą gipsy tego Wam życzymy. Dajcie znać jak leczenie.