reklama
Dwa buciki połączone są ze soba takim metalowym prętem i ustawiają nozki w odpowiednim koncie i Mala nie ma mozliwosci ich bardziej nachylic ani do srodka ani na zewnatrz.Gralcia:to super u nas tez nie widac sladu po nacietych sciegnach. Fajnie ze mala dobrze znosi szyne oby tak dalej a jak wyglada ta orteza Browna??
A my byliśmy we wtorek u lekarza. Powiedział, ze jest nawet nieźle. Nie wyklucza nacięcia ścięgien, ale moze uda sie jeszcze jakoś skorygować. Młody szybko pozbywa sie butików ale lekarz potwierdził, ze tak czesto bywa. Synek ma dopiero 3 miesiące, ale jego stopki dobrze wrróżą...mam nadzieje.
My ostatnio byliśmy u ortopedy 29 września, a teraz mamy dopiero na 12 stycznia termin. Tez sie martwię, bo synek nie chce mieć w nocy szyny. Ma ją mieć całą noc, a ja ją muszę ściągać około 2 w nocy przeważnie, bo właściwie zawsze o tej porze synek budzi się i zdejmuje butka z jednej nóżki, więc nie pozostaje mi nic innego jak zdjąć go też z drugiej nóżki, bo potem już nie ma szans żeby założyć szynę, bo synek chce spać do rana na boku lub na brzuszku i cały czas się wierci. Bądźmy dobrej myśli
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2017
- Postów
- 1
Witam wszystkich. Nasz synek urodził się z SKS obu stópek w stopniu bardzo lekkim i terapeuci, ortopeda i neurolog zalecili nam trójwymiarową terapię stóp + metodę Vojty. Czy ktoś z Was jeszcze stosuje takie metody. Czytam o szynach i gipsach i szczerze mówiąc nie jestem do końca przekonana czy jednak nie iść w tym kierunku. Zdarza się, że synek zamiennie delikatnie wygnie stopę do środka, jesteśmy po 4,5 miesiąca rehabilitacji. Mały ma obecnie 5.
Witam! Mam synka który urodził się z SKS obu stupek. Chodzimy do lekarza na chodzki i juz 15 miesięcy w gipsach za miesiąc planuje nam druga operacje, pierwsza miał jak miał 3 miesiące ale szybko wszystko wróciło i żadnych efektów po operacji nie było teraz ma założone łupki gipsowe które można zdjąć i wkoncu zacząl chodzić na rehabilitację powiedziano nam tam ze może wyprowadzi nam stopki bez operacji jednak podczas rehabilitacji rehabilitantka złamała mu nogę. Czy mógłby ktoś polecić nam jakiegoś dobrego lekarza nie chcielibyśmy tej operacji jeśli rzeczywiście ona nie jest konieczna.
cześć,
mój synek urodził się 16 miesięcy temu z prawą stópką końsko- szpotawą, stopień odkształcenia był oceniony na średni. Z racji wcześniactwa 2 miesiące przebywał na neonatologii i nie mieliśmy kontaktu ze specjalistami od SKS. Jeszcze w szpitalu zakładano kilka gipsów, które coraz mocniej "naprawiały" stópkę ale miedzy nimi były przerwy 1-3 dniowe (w szpitalu nie było ortopedii dziecięcej, ordynator orientował się, która metoda jest uznawana za najlepszą ale przerwy miedzy gipsami były błędem, jak się później dowiedziałam). Po wyjściu skierował nas do Poznania, do prywatnej Polikliniki Ortop.
Tam stosuje się metodę Ponsetiego, w skrócie - najpierw seria gipsów (jeden zdejmowany, ocena stópki, założenie kolejnego), następnie nacięcie ścięgna Achillesa (jest to zabieg, synkowi posmarowano maścią znieczulającą odpowiednie miejsce na stópce i po ok. 20 min nacięto ścięgno), od razu świeży gips i do domu. Następnie przychodzi czas na szynę (dostaliśmy tańszą, polskiej produkcji, jednak pięta nie przylegała właściwie do podeszwy, odstęp był większy niż 1 cm, dlatego zalecono szynę Denis-Browna). Na tym nasza historia z Polikliniką zakończyła się. Mieszkam na stałe w Szwajcarii, kiedy synek miał 8 miesięcy wróciliśmy do domu. Tutejsi lekarze byli zadowoleni ze stanu stopy, stosują również metodę Ponsetiego, dostaliśmy szynę firmy Alfa-Flex (zalecano 12 godzin-dzień), która bardzo dobrze się sprawdza. Przez okres 7 miesięcy chodziliśmy na fizjoterapię by po okresie gipsów pobudzić mięśnie, co 3-4 miesiące jeździmy na kontrolę. Szyna będzie używana do 4 roku życia (wcześniej zalecano do 3 ale u kilku % zauważono nawroty). Na stronie Ortop można znaleźć bardzo dużo informacji na temat SKS i metody.
Generalnie im szybciej tym lepiej - stópka zaraz po urodzeniu jest o wile bardziej plastyczna, rosnąc pogłębia się złe ustawienie wszystkich struktur. I oczywiście kwestia dziecka - nawet roczne dziecko będzie o wiele więcej płakać i mieć trudności z przyzwyczajeniem się do szyny.
Jeśli ktoś jest zainteresowany bucikami od szyny Alfa-Flex proszę i kontakt.
pozdrawiam serdecznie!
mój synek urodził się 16 miesięcy temu z prawą stópką końsko- szpotawą, stopień odkształcenia był oceniony na średni. Z racji wcześniactwa 2 miesiące przebywał na neonatologii i nie mieliśmy kontaktu ze specjalistami od SKS. Jeszcze w szpitalu zakładano kilka gipsów, które coraz mocniej "naprawiały" stópkę ale miedzy nimi były przerwy 1-3 dniowe (w szpitalu nie było ortopedii dziecięcej, ordynator orientował się, która metoda jest uznawana za najlepszą ale przerwy miedzy gipsami były błędem, jak się później dowiedziałam). Po wyjściu skierował nas do Poznania, do prywatnej Polikliniki Ortop.
Tam stosuje się metodę Ponsetiego, w skrócie - najpierw seria gipsów (jeden zdejmowany, ocena stópki, założenie kolejnego), następnie nacięcie ścięgna Achillesa (jest to zabieg, synkowi posmarowano maścią znieczulającą odpowiednie miejsce na stópce i po ok. 20 min nacięto ścięgno), od razu świeży gips i do domu. Następnie przychodzi czas na szynę (dostaliśmy tańszą, polskiej produkcji, jednak pięta nie przylegała właściwie do podeszwy, odstęp był większy niż 1 cm, dlatego zalecono szynę Denis-Browna). Na tym nasza historia z Polikliniką zakończyła się. Mieszkam na stałe w Szwajcarii, kiedy synek miał 8 miesięcy wróciliśmy do domu. Tutejsi lekarze byli zadowoleni ze stanu stopy, stosują również metodę Ponsetiego, dostaliśmy szynę firmy Alfa-Flex (zalecano 12 godzin-dzień), która bardzo dobrze się sprawdza. Przez okres 7 miesięcy chodziliśmy na fizjoterapię by po okresie gipsów pobudzić mięśnie, co 3-4 miesiące jeździmy na kontrolę. Szyna będzie używana do 4 roku życia (wcześniej zalecano do 3 ale u kilku % zauważono nawroty). Na stronie Ortop można znaleźć bardzo dużo informacji na temat SKS i metody.
Generalnie im szybciej tym lepiej - stópka zaraz po urodzeniu jest o wile bardziej plastyczna, rosnąc pogłębia się złe ustawienie wszystkich struktur. I oczywiście kwestia dziecka - nawet roczne dziecko będzie o wiele więcej płakać i mieć trudności z przyzwyczajeniem się do szyny.
Jeśli ktoś jest zainteresowany bucikami od szyny Alfa-Flex proszę i kontakt.
pozdrawiam serdecznie!
Ostatnia edycja:
reklama
Witam
Urodziłam Córeczkę która ma skrzywioną lewą nóżkę ponad 90 stopni do środka. Zna ktoś może dobrego Ortopedę z okolic Gdańska, Kościerzyny, Starogardu Gdańskiego, Malborka? Może ktoś miał podobny przypadek i leczył to u Pani Agnieszki Łabuć z Gdańska? Jeśli tak to jakie były efekty? Z góry dziękuję za pomoc
Urodziłam Córeczkę która ma skrzywioną lewą nóżkę ponad 90 stopni do środka. Zna ktoś może dobrego Ortopedę z okolic Gdańska, Kościerzyny, Starogardu Gdańskiego, Malborka? Może ktoś miał podobny przypadek i leczył to u Pani Agnieszki Łabuć z Gdańska? Jeśli tak to jakie były efekty? Z góry dziękuję za pomoc
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 716
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 388
Podziel się: