reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stopa końsko-szpotawa

Palula, super! cieszę się, że tak pięknie idziecie do przodu. Twoje wpisy bardzo podnoszą mnie na duchu, bo leczymy się u tego samego lekarza i jesteśmy mniej więcej na tym samym etapie leczenia. Mogę się spodziewać zatem, że skoro Wy możecie już zdejmować szynę na cały dzień, to my również zdejmiemy w sierpniu :-))
Kalija, czytałam że u 15% dzieci leczonych metodą Pontetiego niestety choroba wraca i konieczna jest operacja. Być może Maluszek jest właśnie w tych 15%.
Co do zachowania lekarza....u nas jest tak samo.....nasz lekarz prowadzący ma obok siebie 15 stażystów i zamiast tłumaczyć cokolwiek nam, rodzicom - rzuca hasłami medycznymi i terminologią do swoich podopiecznych i ciągle powtarza, że już ma dość, że jest zmęczony i za stary....
Ale....zaciskam zęby i nic się nie odzywam, bo podobno świetny z niego ortopeda dziecięcy.
 
reklama
kalija - a myśleliście o rehabilitacji? Może warto? My się rehabilitujemy.. tzn, teraz mamy ptrzerwę aż mały zacznie dobrze chodzić.

My nie chodzimy do lekarza znanego , trafiliśmy do niego dzięki pomocy innego ortopedy. Z tego co wiem nasz lekarz ma wieloletnie doświadczenie w sks i jest dobrym lekarzem. Powiem Wam, że wokół naszego lekarza test są stażyści ale nigdy nam się nie zdarzyło żeby mówił do nich a nie do nas~!!! Oni sobie notują i obserwują a wnioski jak juz pacjent jest po wizycie.

A i jeszcze nie kupiliśmy butków bo nie ma rozmiarów takich małych :wściekła/y: Kupiliśmy zwykłe usztywniane ale jakoś średnio sobie w nich radzi.
 
Dziewczyny, dzięki za odpowiedz.
Tak jak pisałam, moje dziecko ma prawie 3 i pół roku.Więc mamy wielkie doświadczenie z sks.
W zeszłym roku po wizycie było idealnie, wręcz powiedział lekarz, że się nie spodziewał takich wyników.Mały biegał, skakał,wady widać nie było.Pytałam wtedy czy należy jakoś jeszcze rehabilitować i powiedział, ze nie ma potrzeby.O obuwie ortopedyczne też pytałam i też powiedział ze NIE.Było dobrze więc się nie martwiłam.Aż tu nagle po roku taka zmiana.Jedna rzecz mnie zdziwiła, ale to nie to że jest pogorszenie, tylko to że lekarz nie zalecił nam teraz kompletnie NIC.Żadnych rehabilitacji, żadnych butów ortopedycznych.Po prostu kazał czekać na następną wizytę. Byłam w szoku, bo czytałam, że nawet przy nawrotach stosuje się ponowne redresje i gipsy.A tu zalecenie-czekać do następnej wizyty.
Na prawdę rozczarowałam się. Ponad 3 lata temu to był mój doktor Judym, a dziś mam wrażenie, że już mu się nie chce.A szkoda, bo mógłby jeszcze pomóc wielu dzieciom, gdyby tylko chciał.
Tak czy siak nie zamierzam czekać do wiosny!Znalazłam we Wrocławiu porządną pracownie ortopedyczną i tam dowiedziałam się więcej niż przez te 3 lata w Poznaniu. Pani ortopeda-fizjoterapeuta wytłumaczyła mi co mam-mogę dalej robić aby pomóc dziecku.Zamówiłam buty ortopedyczne dla synka ale już z przeznaczeniem do przedszkola( niestety czekać muszę 1,5 miesiąca:( ) bo tam spędza najwięcej czasu, a do normalnych butów polecono mi wkładkę, którą szewc odpowiednio dostosuje do wady dziecka.
Szyna Denis-Brown, którą mój syn miał zakładaną na noc prawie do 3-go roku życia zaczęła koślawić mu kolana.Także na jedno pomogła a na drugie zaszkodziła.Jeśli chodzi natomiast o buty ortopedyczne, które można kupić w sieciówkach to odradzane są te z obcasem Thomassa, gdyż one są dobre dla dzieci, które mają płasko- koślawe stopy, a "Naszym" mogą pogłębiać wadę . Sama nie niem co już mam robić.
kasica.g cały czas myślę o tej rehabilitacji i szukam kogoś odpowiedniego.Na razie wakacje więc ludzie urlopy mają.Jak możecie coś doradzić to chętnie skorzystam.Sama próbuje ćwiczyć z małym w domu
Pozdrawiam wszystkich
 
kalija - ja wzięłam skierowanie do ośrodka rehabilitacji dla dzieci od pediatry. Tam na miejscu porozmawiałam z rehabilitankom i ćwiczyła mu móżkę, teraz znó pójdziemy jak mały będzie dobrze chodził. Porozmawiaj z pediatrą, poszkanj ośrodków rehabilitacyjnych, popytaj o terminy... A i może poszukaj ortopedy dziecięcego (może jakiś leczy sks) w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania i po prostu idż z synkiem na konsultacje. Trzymam za was mocna kciuki!
Pozdrawiam mamcie i dzieciaczki :*
 
kurcze, poraz kolejny słyszę, że szyna koślawi kolana. Ja Maćkowi podkładam na noc kocyk pod kolanka. Mam wrażenie, że tak mu wygodniej. Boję się, żeby rzeczywiście nie przyniosło to aż tak negatywnych skutków.
Mam mały problem i zastanawiam się czy już panikować....synuś skończył 7 miesięcy i wszyscy mi mówią, że powinien "skicać" trzymany pod paszki. Mój niestety boi się w ogóle dotknąć stopami podłoża. Jedni mówią, że już powinien, drudzy, że ma jeszcze czas i każde dziecko robi wszystko wg własnego czasu. Podobno sks nie ma wpływu na to kiedy dziecko zacznie stawać, chodzić. Może muszę cierpliwie czekać.....tak, jak czekamy na zęby. Maciek zaczął 8 miesiąc i nie ma ani jednego zęba....będzie koszmar jak zaczną iść wszystkie naraz.
pozdrawiamy
 
maciejka spokojnie, wszystko w swoim tempie:) moja Oliwia ma 11 miesiecy i ani jednego zeba:) a nozki ma sliczne, nie widze aby sie kolana koslawily:) wiec spoko...mysle ze niedlugo pojdzie na nogi:)
 
Hej laseczki! Błażej zaczął chodzić :-) Bardzo się cieszymy.
paula co do bucików to kupilliśmy Memo i jak na razie leżą bo są jeszcze za duże. Błażejek ma tak małą stopę, że trudno mu było butki dobrać. Myślę, że z Aurelki też są buciki godne uwagi. Bartka mierzyliśmy ale też za duże były.
Buzaiaki
 
asica.g gratki dla Błażejka! moja coś czuje ze tez niedlugo sama pojdzie:) za miesiac konczy roczek. Kupilam jej Bartki 19, troszke za duze ale bedzie miala na dluzej. Chrzestna ma jej na urodzinki kupic Gucie i starczy jak narazie:)
 
reklama
asica.g SUPER!!! cieszymy się z Tobą.
Powiedzcie Mamuśki, czy stopy Waszych dzieci są jednakowej długości?? Mój Maciek ma różnicę niecałego centymetra, gdyż tylko lewa stopa jest sks'owa. W tym momencie prawa ma długość 12cm a lewa 11cm. Zastanawiam się jakie buty będę dla niego kupować, gdy zacznie chodzić...Czy za duży but nie będzie miał wpływu na prawidłowe ułożenie stopy i chodzenie. Jak jest u Was?
W środę jedziemy na kontrolę do Wa-wy. Mam nadzieję, że szyna będzie już tylko do spania...
 
Do góry