Ja zawsze domagałam się o swoje w kolejkach szłam do przodu i tyle a jak ktoś zadarł to jeszcze wstydu mu narobiłam , choc zwykle nie powiem ustępowano mi miejsca
Ale niedawno byłam w warszawskim blue city na zakupach z kolezanką z BB obie z wózkami .. i wiecie co wyproszono nas ze sklepu z dziecięcymi ubrankami .. jest taki sklep tam nazywa się confetti czy jakoś tak sprzedają drogie ciuszki dziecięce , i pani powiedziała że nie możemy wejść z wózkami bo nie ma ciągów komunikacyjnych i jej rzeczy pozwalamy ... no dlA MNIE był to szczyt wszystkiego .. rozumiem gdyby był to sklep z kazdym innym towarem ale nie z rzeczami dla dzieci
Ale niedawno byłam w warszawskim blue city na zakupach z kolezanką z BB obie z wózkami .. i wiecie co wyproszono nas ze sklepu z dziecięcymi ubrankami .. jest taki sklep tam nazywa się confetti czy jakoś tak sprzedają drogie ciuszki dziecięce , i pani powiedziała że nie możemy wejść z wózkami bo nie ma ciągów komunikacyjnych i jej rzeczy pozwalamy ... no dlA MNIE był to szczyt wszystkiego .. rozumiem gdyby był to sklep z kazdym innym towarem ale nie z rzeczami dla dzieci