reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starsi ludzie i ciężarne w autobusie...

No ale dzis sie wybieramy do hipermarketu na obrzeze miasta ... wiec mam nadzieje ze usiade w autobusie bo -

podroz trwa az 40 min od naszego miejsca zamieszkania ... ;D



 
reklama
Ja jestem w 5 miesiącu i wszyscy mi muwią że wogule nie widać że jestem w ciąży , i też próbowałam wypychać brzuszek w autobusach [zwłaszcza jak jade do szkoły] ale to w moim wypadku nieskutkuje :-[ i pozostaje mi stać a do tego nie którzy potrafia być tak beszczelnie chamscy że nie wytzrymuje i moja buzia otwiera sie i wtedy , daje popalic zwłaszcza tym starym bereciarom, zgadzam sie z jedną z was która się zastanawia, gdzie te babsztyle jeżdża tymi autobusami, o której godzinie nie wejdziesz pełno starszych osób, a narzekają ze emerytury małe dostają ;)
 
Ja jakiś tydzień temu miałam śmieszną przygodę w autobusie
Stoję sobie i kasuję bilet koło mnie są dwa wolne miejsca a tu nadle wpada kobieta ok 45 lat i zajmuje jedno a na drugim dosłownie się kładzie ja patrzę co się dzieje a za nią wchodzi chłopak ok 19 lat no i to on siada na tym miejscu
Wyobrażacie sobie taką sytuację?
Ja się na nią popatrzyłam i śię po prostu roześmiałam no bo i co tu można powiedzieć
 
Ja dalsze trasy nauczyłam się pokonywać SKM-ką, co prawda podróż wychodzi drożej,ale wygodniej. Co do autobusów, tramwajów i inszych trolejbusów, to zaobserwowałam, że częściej miejsca ustąpi mi najstarzej wyglądająca babinka niż ktoś z przedziału wiekowego 20-40 lat. Po osobnikach młodszych niż 20 lat niestety nie ma w ogóle co spodziewać się jakiejkolwiek reakcji, a jeszcze można nasłuchać się głupich komentarzy zakończonych rechotem rozchodzącym się na cały autobus. Czy tylko ja odnoszę dziwne wrażenie, że dzisiejszym nastolatkom najbardziej imponuje właśnie chamstwo? Dziwicie się opiniom "partii mocherowych beretów" na temat dzisiejszej młodzieży, ale zwróćcie uwage na bandy rozchichotanych laleczek, które mało nie popuszczą z wrażenia, kiedy towarzyszący im pryszczaty wyrostek zapyskuje z jakimś głupim tekstem do kogoś. Mnie po prostu szlag trafia jak widzę takich ludzi, i z niepokojem obserwuje początki takiego zachowania u mojego 15-letniego brata. Nic tylko prać po pyskach i patrzeć, czy równo puchnie. Ja co prawda wiele starsza od tych ludzi nie jestem (22 latka) ale nie przypominam sobie takiego zachowania ani u siebie, ani u swoich rówieśników.
 
Hej dziewczyny. Jestem w 21 tygodniu ciąży :-)))))))), co prawda nie zdarzyło mi sie jeszcze jechać środkami miejskiej komunikacji z widocznym brzuszkiem (bo teraz juz jest zdecydowanie widoczny), ale doskonale Was rozumiem. Nie raz maiłam okazję sie przekonać jeszcze nie będąc w ciąży jakich mamy Kulturalnych Staruszków. Niech by mi teraz tylko jakaś próbowała coś skomentować, nie wytrzymałabym i nagadała takiej od A do Z co o tym myślę ;-) A już najgorsi bywają przy wsiadaniu. Pozabijali by wszystkich po drodze, zadeptali, żeby tylko wsiąść pierwszym i zająć miejscebo to takie chore i niedołężne, ale jak co do czego przyjdzie to gębą potrafi klepać. No nic nie ma sie co denerwować... Pozdrawiam serdecznie i nie dajmy sie wre :mad:dnym staruchom!!
 
Ja na szczęście raczej nie jeżdzę autobusami(no i chyba dobrze po tym jak przeczytałam Wasze opinie)bo mam autko i siedzę w domu na zwolnieniu.
Ale dużo chodzę po sklepach i stoję w kolejkach.
Niedaleko mam hipermarket i często robię tam zakupy,niestety choć mam już duży brzuszek(prawie 8 miesiąc) to jezscze ani razu się nie spotkałam z życzliwością innych,wszyscy stoją to i ja powinnam stać tak pewnie myślą a wiecie jakie czasami bywają długie kolejki w hipermarketach.
Ale ostatnio miałam miłą niespodziankę w sklepie mięsnym,chciałam kupić kurczaka ale okazało się że już wszystkie wyszły aż tu pani slepowa powiedziała że ona sobie jednego odłorzyła dla siebie ale jak zobaczyła że jestem w ciąży to powiedziała że mi da tego swojego bo url=hpewnie mi się zachciało na obiad a zachcianki trzeba realizować a ona obejdzie się.Miło mi się zrobiło!!




 
liriel marna to pociecha ale te nastolatki tez w końcu (O Matko KOchana) beda z brzuszkami.... i jak będzie wygladac ich zycie rodzinne?? Naplaczą sie jeszcze za swoje zachowanie... oj naplaczą. Szkoda tylko ze ich dzieci tez pewnie oberwa od zycia w kosć. A przewartosciowanie idealów zazwyczaj bolesne jest.
 
Ja jestem w 40 tygodniu ciąży i NIGDY NIKT NIE przepuścił mnie w kolejce. Co prawda komunikacja miejską nie jeżdżę (dzieki Ci Panie :angel:), ale co w sklepach się nastałam na spuchniętych nóżkach, to się nastałam. I nie wiem jak to wszystko wplynie na mnie, jak późńiej jakaś kobieta będzie chciała abym ją wpusciła bo jest w ciąży. Zawsze staram się bc miła i pomocna dla ludzi. A tu nawet w sklepie gdzie codziennie robię zakupy nikt , nigdy się nie pofatygował. Chyba za dużo wymagam od ludzi...
 
to prawda że prawie nikt nie ustępuje miejsca a kolejki to najlepsze są na pocztach , i tak nikt nie przepuści bo i po co a pani w okienku na poczcie to zachowuje się jak zółw . Jedna rzecz cały czas mnie zastanawia na poczcie jest tyle okienek a czemu otwarte jest jedno albo dwa? dziwne :)
 
reklama
A ja dziś przeżyłam miłe zaskoczenie. Często chodze do teatru bo tego wymaga temat mojej pracy magisterskiej i nie kupuję biletu tylko wejściówkę - czyli jak jest miejsce to siadam a jak nie to stoję albo siedzę na schodkach ::) I dziś było mnóstwo ludzi i nawet na schodkach nie bardzo było jak usiąść. Ja jestem w 24 tyg. i nawet chyba tak nie widać brzuszka, ale jakaś dziewczyna zaproponowała mi żebym usiadła na jej miejscu!!! Tak mnie to rozczuliło, że myślałam, ze się rozpałczę. Oczywiście nie skorzystałam, bo w końcu dobrze się czuję i jeszcze brzuch mi tak bardzo nie ciąży ;D Ale to miło, że ktoś się zainteresował ;D
 
Do góry