reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starnia o pierwsze dziecko!

Hej. Miałaś cykl bezowulacyjny? Jak to wyglądało? Nigdy nie mogę sama sobie stwierdzić czy ta owulacja była czy jak. Niby co miesiąc mam bóle, płodny śluz Ale widzę że Ty siebie obserujesz, powiesz coś więcej? [emoji4]
U mnie w cyklach bezowulacyjnych nie mam zadnych boli owulacyjnych ani sluzu plodnego, caly cykl sluz typowo nie plodny (szyjke tez badam co jakis czas to szyjka niby zmienia sie w trakcie cyklu...)
 
reklama
Czyli u mnie nie mógł raczej wystąpić bezowulacyjny z racji tego że bóle miałam w tym cyklu okrutne. Tak mnie byłaby jajniki że myślałam że oszaleje, zginalam się w pół i cel 3 dni leżałam. Śluz płodny też wystąpił Ale u mnie w tym miesiącu jakoś szybko bo był już w 10 dniu cyklu więc obstawiam że relacja też była szybciej [emoji4]
U mnie w cyklach bezowulacyjnych nie mam zadnych boli owulacyjnych ani sluzu plodnego, caly cykl sluz typowo nie plodny (szyjke tez badam co jakis czas to szyjka niby zmienia sie w trakcie cyklu...)
 
Hej. Miałaś cykl bezowulacyjny? Jak to wyglądało? Nigdy nie mogę sama sobie stwierdzić czy ta owulacja była czy jak. Niby co miesiąc mam bóle, płodny śluz Ale widzę że Ty siebie obserujesz, powiesz coś więcej? [emoji4]
Akurat w pierwszym cyklu po odstawieniu zrobiłam kontrolne usg i lekarz powiedział że nie miałam owulacji, usg w 24 dc. Endometrium też miałam cienkie i mówił że mogę nie dostać okresu ale dostałam po 29 dc
Teraz jestem w 14 dc i od dwóch dni czuje wilgoć, a dzisiaj miałam wypływ śluzu na bieliznę więc sądzę że to płodny, miesiąc temu nie miałam takich odczuć co by się zgadzało z brakiem owulacji:)
 
U mnie w cyklach bezowulacyjnych nie mam zadnych boli owulacyjnych ani sluzu plodnego, caly cykl sluz typowo nie plodny (szyjke tez badam co jakis czas to szyjka niby zmienia sie w trakcie cyklu...)
Właśnie tak miałam miesiąc temu, żadnego śluzu a teraz mam.
Ale z tą szyjką to mnie ciekawicie bo nie mam pojęcia jak to wybadać 😅🙈
 
Czyli u mnie nie mógł raczej wystąpić bezowulacyjny z racji tego że bóle miałam w tym cyklu okrutne. Tak mnie byłaby jajniki że myślałam że oszaleje, zginalam się w pół i cel 3 dni leżałam. Śluz płodny też wystąpił Ale u mnie w tym miesiącu jakoś szybko bo był już w 10 dniu cyklu więc obstawiam że relacja też była szybciej [emoji4]
Ja w zeszłym miesiącu miałam bóle podbrzusza i pleców, a sutki to jakiś szok jaki ból. Okazało się że owulacji nie miałam, a ból podbrzusza to zakażenie dróg moczowych 🙈
 
Kurde laski nie wiem co to było! Poczułam coś w stylu uklocia Ale takiego wielkiego że aż krzyklam w głos, aż mąż się przestraszył... ból jakby centralnie w macicy. Coś bardzo dziwnego... Nie umiem tego opisać. To było jedno uklucie i kilka minut bólu i od razu zaczęły mnie rwac pachwiny i nogi. Boże co to było? Nie mam pojęcia co myśleć, Ale aż się przestraszyłam...
 
Ja tak miałam w tamtym cyklu ból jajników i pachwin a nogi jakbym zakwasy miała...
Kurde laski nie wiem co to było! Poczułam coś w stylu uklocia Ale takiego wielkiego że aż krzyklam w głos, aż mąż się przestraszył... ból jakby centralnie w macicy. Coś bardzo dziwnego... Nie umiem tego opisać. To było jedno uklucie i kilka minut bólu i od razu zaczęły mnie rwac pachwiny i nogi. Boże co to było? Nie mam pojęcia co myśleć, Ale aż się przestraszyłam...
 
Ale to właśnie był chwilowy taki ból jakby mi ktoś tony szpilek wbijal... A teraz tylko lekko daje k sobie znać brzuch, Ale tak dziwnie jakby coś mnie gilgotalo. Śmieszne uczucie, no i te rwace nogi od pachwiny do samych stóp mnie rwa... Bardzo to wszystko dla mnie dziwne! [emoji848][emoji52]
Ja tak miałam w tamtym cyklu ból jajników i pachwin a nogi jakbym zakwasy miała...
 
Jeszcze parę dni (chociaż dla oczekujących to wieczność ) i wszystko będzie jasne :)
Ale to właśnie był chwilowy taki ból jakby mi ktoś tony szpilek wbijal... A teraz tylko lekko daje k sobie znać brzuch, Ale tak dziwnie jakby coś mnie gilgotalo. Śmieszne uczucie, no i te rwace nogi od pachwiny do samych stóp mnie rwa... Bardzo to wszystko dla mnie dziwne! [emoji848][emoji52]
 
reklama
Miałam.dzisiaj już takiego doła, poczułam się zrezygnowana A tu takie coś. I znów chyba zaczynam robić sobie nadzieję! Tak jak te bóle nie były czymś czego nie znałam, bo podobne jak na okres tylko słabsze, tak to mnie po prostu zszokowalo
Jeszcze parę dni (chociaż dla oczekujących to wieczność ) i wszystko będzie jasne :)
 
Do góry