reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starnia o pierwsze dziecko!

reklama
U mnie to już trwa kilka miesięcy i nie zapowiada się na poprawę.

Po prostu nie chce już ślepo wierzyć jak baran, że sie uda a i tak natura mówi nie.

Może nigdy nie będę miała potomka, bo nie jest mi to pisane.

Chyba nigdy nie będę odporna w kwestii tego tematu, bynajmniej tak mi się wydaje.
 
No moja ciotka zdrowa, wszystko było ok. I tez nie mogła zajść 2 lata. Po 2 latach zaskoczyli. Ale to było ponad 20 lat temu [emoji4] Ja właśnie mam zamiar porobić wszystkie badania by mieć pewność że wszystko ok. Chce iść do giną jak najprędzej ho w lewej piersi na bóle wyczula sobie guzka i już wariuje! Oczywiście był ryk i same żadne scenariusze ! [emoji52]
Robilam wszystkie mozliwe hormonalne, wlacznie z tarczyca bo mam niedoczynnosc, usg jajnikow itd. W zeszlym cyklu wszystko w normie i poziom progesteronu wskazywal owulacje :) Takze potrzeba cierpliwosci :D
 
Chyba nikt kto bardzo the nie jest odporny w tym temacie. Nie martw się Kochana! Myślę że psychika też nas mega blokuje. Ta wielka chęć posiadania dziecka jestem silna, że organizm nie może sobie poradzić i walczy [emoji4] Myślę że trzeba trochę odpuścić. Ja już sobie postanowiłam że wgl postaram się jie zwariować w tym cyklu i będę normalnie czekać na okres Jak zawsze, bo w tym miałam tyle dziwnych objawów A nie zwiastiwalo to ciąży i nie mam już pomysłów jak u mnie ciąża może się objawiać [emoji16][emoji23] wszystkie miałam A ciąży jak nie było tak nie ma! Głowa do góry! Jesteśmy najsilniejszymi istotami na świecie! [emoji173][emoji870]
U mnie to już trwa kilka miesięcy i nie zapowiada się na poprawę.

Po prostu nie chce już ślepo wierzyć jak baran, że sie uda a i tak natura mówi nie.

Może nigdy nie będę miała potomka, bo nie jest mi to pisane.

Chyba nigdy nie będę odporna w kwestii tego tematu, bynajmniej tak mi się wydaje.
 
Hej dziewczyny, jestem Gaba/Gabriela jak kto woli. O dzidzie staramy się od lipca 2019 i jak narazie nic. Zamówiłam testy owulacyjne bo wcześniej używałam tylko kalendarzyka flo bo uważałam że znam swój cykl. Jeszcze wczoraj rano myslal że moze się udało a tu niespodzianka i przyszla @. I tak miesiąc w miesiąc 😣 wiem że niektórzy starają się latami ale tracę już nadzieję 😣
Trzymamy się z tym razem dziewczyno!😚 nie możemy tracić cierpliwości 💪💪💪Nam mija rok bez zabezpieczeń, ale od maja dopiero staramy się tak naprawdę. Czasem żałuje że tak późno wzieliśmy się do roboty lub że nie obserwowałam swojego ciała dokładniej... a po chwili myślę że TO staranie też fajna przygoda😜😂
 
To idź na USG piersi. Prywatne około 100 zł kosztuję. A przynajmniej będziesz spokojna
Ginekolog nie robi USG piersi. Musisz iść do radiologia. A gince możesz wynik z USG piersi pokazać.
No moja ciotka zdrowa, wszystko było ok. I tez nie mogła zajść 2 lata. Po 2 latach zaskoczyli. Ale to było ponad 20 lat temu [emoji4] Ja właśnie mam zamiar porobić wszystkie badania by mieć pewność że wszystko ok. Chce iść do giną jak najprędzej ho w lewej piersi na bóle wyczula sobie guzka i już wariuje! Oczywiście był ryk i same żadne scenariusze ! [emoji52]
 
Kurde trochę się zdenerwowalam, że coś mi jest. Masz rację, w sumie co on mi powie. Nie wymaca co to. Mega się denerwuje tym i moje się że będzie coś poważnego co ni4 pozwoli mi mieć dziecka [emoji26][emoji25]
To idź na USG piersi. Prywatne około 100 zł kosztuję. A przynajmniej będziesz spokojna
Ginekolog nie robi USG piersi. Musisz iść do radiologia. A gince możesz wynik z USG piersi pokazać.
 
Trzymamy się z tym razem dziewczyno!😚 nie możemy tracić cierpliwości 💪💪💪Nam mija rok bez zabezpieczeń, ale od maja dopiero staramy się tak naprawdę. Czasem żałuje że tak późno wzieliśmy się do roboty lub że nie obserwowałam swojego ciała dokładniej... a po chwili myślę że TO staranie też fajna przygoda😜😂
To jedziecie ze wszystkim czasowo tak jak my :D To co ważne nie zawsze przychodzi łatwo jak to się mówi i tego trzeba się trzymać :)

Żałuję, że zostało mi jeszcze 10 dni do terminu @, albo 7 dni w sumie, bo owulacja była na pewno wcześniej, sądząc po opuszczeniu szyjki i wzroście temp. od 30-31.12,czyli de facto wtedy kiedy miała być owulacja :p Trzeba czekać, już dawno obiecałam sobie, że do czasu 1 dnia po terminie @ nie będę robiła testów i tego muszę się trzymać.
 
Kurde trochę się zdenerwowalam, że coś mi jest. Masz rację, w sumie co on mi powie. Nie wymaca co to. Mega się denerwuje tym i moje się że będzie coś poważnego co ni4 pozwoli mi mieć dziecka [emoji26][emoji25]
Kochana, takie guzki pojawiają się często co miesiąc. Dlatego piersi należy badać kilka dni po miesiączce, gdyż później nasze hormony mogą powodować powiększenie gruczołów, co jest odczuwalne jak guzki. Ja już tak miałam kilka razy w fazie poowulacynnej. Aż mąż bał się jak dotykał i śmiał ze mnie, że mam całe piersi w gulkach haha
 
reklama
Do góry