reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

bella
a wiec zastrzyk jak chcesz to ma skutecznosc od 0-1 (wskaznik pearla okresla ile kobiet ze 100 stosowalo dana metode przez 12 miesiecy i zaszlo w ciaze)...co do tabletek dwuskladnikowych to zaszlo 0,1-3 a jesli kogos interesuje plaster to 0,6-0,9
 
reklama
co do serków homogenizowanych to zdecydowałam się jeszcze poczekać... Ewelka ile czasu Twoja Wiki już je serki ? Twoja córeczka jest od mojej starsza, tylko mi się zapomniało o ile... :-(

Martilla - śliniaczki są super. Zamówię sobie chyba ten droższy, bo mi się podoba. Tylko chyba lepiej jak zamówię dwa lub trzy. :-) Dzięki!

U mnie też pogoda dziś w kratkę, chociaż raczej nie pada. Raz są chmury okropne i zimno się robi, a za chwilkę wychodzi słonko i jest ciepło... Mimo to poszliśmy na spacerek. Wstąpiliśmy po drodze do sklepu i na pocztę. Także dziś możemy posiedzieć już w domku :-):-):-)
 
olka
nie ma za co;-)
nie sugeruj się tylko tymi co Ci pokazałam, wejdź na allegro i poszukaj moze znajdziesz jeszcze jakieś ciekawe

ewelka
już po drugiej potencjalnej godzinie w której mogłam dostać @ , chyba za mało zapłaciłam wróżce, bo się nie sprawdziło;-)
ale coś mnie brzusio pobolewa więc może się coś rozkręci:-)

trzymajcie kciuki!
 
olka ma teraz 6,5 miesiaca a serki zaczelam jej dawac moze jak miala 4,5 miecha
martilla ale moze jeszcze dzisiaj przyjdzie :-)
 
ewelka - moja córeczka ma 5miesięcy i 4 dni. Nie wiem już sama czy zaczekać z tymi serkami czy zacząć podawać... hmmm...

Martilla - trzymam kciuki!!! Oby przyszłą już dziś... a ja dziś zaczynam drugi blister tabsów i mam nadzieję że w tym miesiącu nie będę miała już non stop @. Dziś mam jeszcze delikatne plamienie ale mam nadzieję że już w nocy i jutro nie będzie nic :-)
 
hej wszystkim:-)
ale troszkę tu sie napisałyscie...
co u mnie...hm..po staremu w zasadzie:-pjak na matkę polkę przystało dom dzieci itd...:-D
No chyba do jutra czy pojutrza wyjdzie nitce ząbek...ufff...bo już naprawdę jest wyczuwalna kulka pod dziąsełkiem.
TYle że katarek ją zaczyna męczyć:wściekła/y:jak nie urok to.....:-p
Młody trochę kaszle ale musze go zaleczyć np pyrosalem czy czyms bo w wtorek ma wycieczkę a bardzo na nia czeka.

Ja dziś malo się ze schodów nie zwaliłam z małą:baffled:mam jakieś zawroty głowy, jak się schylam czy przy przewijaniu czy innych rzeczsch to mi się kręci w głowie:no:
poszłam po skierowanie do dr bo moze mi czegoś brak i trzeba uzupełnic...a może to zwykłe przemęczenie i muszę się wyspać porzadnie:-Ddała mi na morfologię, zelazo i mocz..zrobiebadania w poniedizałek,zobaczymy co mi tam wyjdzie.

Wszystkim zyczę miłego weekendu:happy::happy::happy:

Martilla, Olka, Ewelka, Andzia, Arla... ojej...wszystkie Was pozdrawiam!
 
Hej kobietki
Z czystym sercem przyznaję się, że nie nadrobię tego co napisałyście przez ostatnie dni :-( Zastanawiam się jak to jest, że ciągle brakuje mi czasu na wszystko :-( wczoraj do 22:30 sprzątałam, dziś właśnie skończyłam myć gary i siadam do nauki :baffled:

Anekha
Kochana powiem Ci, że ja jestem potwornie przemęczona, a najgorsze jest to, że nie mam przez to cierpliwości :-( złoszczę się na Hanię, o mężu już nie wspominając. Teraz robiłam badania, bo bolało mnie jakby w płucach, ale okazało się, że zarówno płuca jak i serce są w należytym porządku więc pani dr stwierdziła, że mam nerwicę :no:

Ehhhh nie wiem jak ja jeszcze ten rok w szkole wytrzymam ... teraz pisanie pracy mgr przede mną, tzn. w czasie urlopu, a nie mam jeszcze zatwierdzonego planu pracy :eek: Normalnie jak już się obronię to obiecałam sobie, że jadę z rodzinką na jakieś wakacje polenić się ile się tylko da.

No nic idę do nauki, bo muszę wreszcie zamknąć sesję :baffled:
 
anekha
ty bys sie wywrocila na schodach a ja spadlam z malutkiej gorki rano(byla rosa) jak bylam z psem na dworze ale na szczescie malej nic sie nie stalo mialam ja w tym nosidelku...i do tego jak by bylo malo Wiki mi dzis spadla z łózka na podłoge...bylam w lazience i nagle slysze huk i zaraz ryk ale wzięlam ja na ręce troche popłakala i przestala nagle czuje ze głowke oparla o moje ramie i zasnęła... ogolnie sie wystraszyłam ze cos jej sie stalo ale ją odchyliłam i potrząsłam otwarła blojki i znowu zamkneła,położyłam ją na łóżko i zaczęłam gilac i sie tylko uśmiechała do mnie więc mi się lżej zrobiło na sercu ze wszystko ok i potem wiedziałam czemu ona cały czas mi ryczała przed upadkiem...poprostu była śpiąca i ciężko było jej zasnąc...
 
anekha
a jesz normalnie w ciągu dnia czy zdarza Ci się "zapomnieć"? ja tak mam ,że kreci mi sie w głowie jak kucne i szybko wstane własnie jak nic nie zjem

ewelka
na szczęście nic się nie stało, obserwuj małą czy zachowuje się tak jak zwykle czy np nie jest śpiąca bardziej i marudna (chociaż Twoje dziecko zwane przeze mnie aniołem napewno nie marudzi:-) ), kiedyś jak byłam nianią takiego Wiktora to w lato podczas upału siedział na huśtawce i się bujał w najlepsze i nagle opadła mu głowa i tak siedzi, ja w szoku że coś się stało, że przytomność stracił, wyciągam go z tej huśtawki , a ten najnormalniej w świecie zasnął!!!:-) myślałam,że padne na zawał:-D teraz to się z tego śmieje, ale wtedy nie było mi do śmiechu
 
reklama
martilla
całe szczęście nic jej się nie dzieje normalna jak zawsze teraz zaorała na dobre wiec cała noc mi przespi
 
Do góry