reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

WSZYSTKIM DZIECIACZKOM ŻYCZĘ DUŻO UŚMIECHÓW I RADOŚCI!!!:-)

ilonka
no to mamy upragniony (przeze mnie i męża;-) ) czerwiec! huuraa!!!:-)
tylko ,że teraz zostaje mi czekać na @ , a potem zacząć oficjalne starania:-)
niestety jakoś ta małpa nie chce nadejść, chyba robi mi na złość, bo z reguły nie lubię długo czekać:-)
zazdroszczę wakacji nad morzem:-) też mieliśmy jechać, ale póki co stanelo tylko na planach...
 
reklama
Cześć wszystkim:)Witam tez nowe mamusie :)My dzisiaj byliśmy na sondowaniu oczka , bo od porodu Fifiemu całyczas ropiało.Dziecko przed tym zabiegiem nie może jeść i pić. A akurat nadeszła pora karmienia przed zabiegiem i Fifi darł się tam ze 20 mninut aż ja popłakałam się razem z nim. No i wyczytali nas na zabieg. Ale rodziece nie mogabyc przy tym więc pielegniarka zabiera dziecko. Słyszałam tylko jego przeraźliwy krzyk. Aż mało serce mi nie pękło. Przynieśli mi go zapłakanego, z oczka mu krweka troche leciał. Ale dostał butle mleka i się uspokoił. Od razu w samochodzie nam zasnął bo nie spał od 5 rano. I teraz tez znowu przysnął. Mam nadzieję że nie trzeba bedzie powtarzac zabiegu. I to natyle u nas jak narazie :)
 
no i gdzie ten mój okres:confused: już nie mogę się go doczekać i chyba tylko pogarszam tym sprawe i opóźniam jego nadejście... dodam ,że raczej wątpliwe jest ,że już się rozwija fasolka:tak: ale byłby numer gdyby się okazało ,że już zaciążyłam nie zaczynając jeszcze pełnych starań:-D mąż byłby zawiedziony:-p

a gdzie wy się laski podziewacie? deszcz pada, wyjść nie ma jak , a was nie ma?:rofl2:
 
ewelka
szczerze wątpie:-D raczej uważaliśmy hehe chociaż nie można wykluczyć w 100% ,że nie ma , ale tak jak mówię to raczej nie mozliwe:-)
 
bella - na szczęście już po wszystkim... czytając Twój post, prawie i ja się popłakałam. Serce mi się łamie na samą myśl o tym ile czasem takie maleństwa muszą przejść :-( Ale teraz radujcie się już sobą i nie myślcie o tym co było złe... buziaczki dla synka :-)

martilla - czekamy na wieści! :-):-):-)

a ja mam dziś świetny dzień... udało mi się załatwić wszystkie niepozałatwiane sprawy! Do tego wreszcie poszłam do fryzjera (zrobiłam sobie blond pasemka i się obcięłam). Do tego byłam u rodziców i trochę odpoczęłam od domku. Mąż zajmował się dziećmi, a ja siedziałam na kawie. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów miałam ponad trzy godzinki dla siebie. Jestem w dobrym nastroju i mam nadzieję że jutrzejszy dzionek będzie równie miły. A wręcz jestem pewna że tak będzie, bo po pierwsze rano przyjadą do mnie moi bracia (są młodsi ode mnie, ale już z nich robią się prawdziwi faceci i uwielbiam z nimi gadać... ), po drugie przyjdą mi chyba zakładać necik z Netii bo wcześniej miałam z Vectry ale niestety moim zdaniem był totalnie do d....... No czeka mnie też trochę "nieprzyjemności" np. wizyta u gina gryyyy....... nie przepadam za tym niestety. No ale to mi raczej nie zepsuje humoru.

BUZIAKI I MIŁEJ NOCKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
hej laski, musze od czasu do czasu dac znak zycia cobyscie o mnie nie zapomnialy

spoznione ale szczere zyczonka dla waszych pociech z okazji DNIA DZIECKA

martila
czyzby czyzby ;) hihiih moze akurat zaskoczylo- w koncu ciezarne nam sie skonczyly
bella- mam nadzieje ze juz wszytko bedzie ok, zycze zdrowka dla synka
olka
ja tez mam jutro wizyte u gin i cytologie, oby wyniki byly ok
ilonka
pozazdroscic tylko wczasow, obys wypoczela
a tak to u mnie bez wiekszych zmian

pozdrowki laski
 
no, kończą nam się ciężaróweczki... Do odstrzału już tylko przebywająca w szpitalu Marcy (jeszcze mi nie pisała o narodzinach, także jest jeszcze w dwupaku) i świeżo zaciążona emks. No i być może wkrótce usłyszymy o kolejnej małej fasoleczce od Martilli. :-):-):-) Jejku, aż mi się za ciążą zateskniło hihihi... świetne chwile, ale nie planuję trzeciego dziecka, także zostanę przy tej tęsknocie.
Buziaki
 
reklama
laski mówie wam narazie nie będzie fasolki:-)
chodzę wściekła już 3 dzień więc moze @ się zjawi, ale wkurze się jak będzie tak jak w kwietniu,że miesiąc na nią czekałam, chyba pierwszy raz w życiu tak bardzo na nią czekam hehehe ja tu planuje staranka, a ona w kulki leci, tak nie może być;-)
 
Do góry