reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka od stycznia 2012.

:) Nie strasz:) Ja będę dojeżdżać też spod ww niedługo ale pociągiem. 25 minut. Tez już mam troszkę dość warszawy no i tak sobie wyobrażam ze na spacerki z wózeczkiem lepiej chodzić w mniejszej podwarszawskiej miejscowości niż tu. Takie mniejsze miasteczka mają inny klimat. Właśnie taki bardziej rodzinny...
 
reklama
jestem z powrotem:)
mąż mnie zabrał na pyyyyyyszny koktajl truskawkowy... bo pilnuje mnie żebym wytrzymała jak najdłużej bez kawy;) twierdzi, że jak masz się oczyszczać to konsekwentnie:D no i dziś mu tak marudziłam, że ja biedna nieszczęśliwa bez kawki, że aż mnie zabrał na takiego wieeellllgachnego koktajla <mniam> i powiem Wam, że od razu mi lepiej i jestem w pełni usatysfakcjonowana takim zastępstwem;] wręcz przyznałam, że jestem skłonna uzależnić się od takich koktajli aż stanę się chodzącą witaminką hehe ot tak mi się humor poprawił:)

a w karty to my lubimy grać, jeszcze narzeczeństwem nie byliśmy a już grywaliśmy zwłaszcza na wszelkich wyjazdach... wieczór, winko/piwko i karty do późnej nocy na przykład:) albo na plaży w karty... noo grywamy sobie i oboje lubimy:) ale w domu to w sumie rzadko się nam zdarza...

Mynia a jak Twoja szyja? no i proszę Cię... dwa staranka co to jest...;) jeszcze na łapu capu;) poza tym jakże te staranka są przyjemne:D
 
Ale fajnie, koktajl truskawkowy, to mi narobiłaś ochoty, bo ja dzisiaj jadłam/piłam z owoców jedynie aronie, w aroniówce którą robiliśmy w zeszłym roku.
aż się ślinić zaczęłam...
No właśnie a dwa starania to jeszcze nic...
Mynia a gdzie się planujecie przeprowadzić, z której strony wawy?
 
w sumie , to ja mam taką mało komfortową sytuacją, że u nas w domu na parterze jest cukiernio/kawiarnia i wszelkie koktajle, desery i ciastka, a ja mogę tam w kapciach iść. I niestety muszę się wykazywać duża samodyscypliną, żeby tego nie nadużywać bo bym miała dupę dwa razy większą niż teraz, a i tak nie należy do małych bynajmniej;P.
 
Dziewczyny wiem, że to nic i broń Boże nie narzekam. Nie śmiałabym bo to byłby grzech widząc ile się niektóre dziewczyny starają:) Tylko wiecie... rozumiecie zresztą ;)
A że przyjemne to jasne, że tak... ale już lepiej byłoby staranka zrealizować a z przyjemności korzystać już na luzaku, bez starań :)
Sihaya szyja troszkę lepiej ale jeszcze ciągnie troszkę. Jeszcze raz dziś poćwiczę. Czy lepiej jutro?
Koktajl truskawkowy... ja tak kocham truskawki, że już parę razy w tym roku kupowałam mrożone... choć troszkę szkoda kasy na to...
Bzibziok emigrujemy na zachód :)
 
Bzibziok... heheh no mnie właśnie tak wracając z tych delicji.. naszło na frytki:D oczywiście mąż przywołał mnie do porządku, że już późno itd... no i tak stwierdziłam, że gdyby nie moja przemiana materii, to z moim apetytem i faktem, że jestem mega smakoszem i uwielbiam jeść miałabym duży problem z figurą no i sam fakt ograniczania się byłby dla mnie ciężki do przeskoczenia... na szczęście póki co nie mam tego problemu...
a w której części bb mieszkasz?


Mynia jeszcze dziś spokojnie możesz i nawet pod prysznicem wygrzej dodatkowo:)
a ja żeby nie szczypać się z kaską na zimowe koktajle, zamroziłam na jesień cały zapas malinek:] i potem tylko wyciągałam, blenderkiem i już gotowe:)
 
Ostatnia edycja:
Wy o koktajlach a ja dzisiaj na śniadanie dostałam od mamusi koktajl z melona, jabłek, ananasa, banana i pomarańcza. :-) a w tym momencie jem truskawki :-) i pilnuję się aby przypadkiem nie zwymiotować bo mi towarzyszy taka przypadłość kilka dni już... ewidentnie widać zbliżający się @...
 
reklama
w sumie , to ja mam taką mało komfortową sytuacją, że u nas w domu na parterze jest cukiernio/kawiarnia i wszelkie koktajle, desery i ciastka, a ja mogę tam w kapciach iść. I niestety muszę się wykazywać duża samodyscypliną, żeby tego nie nadużywać bo bym miała dupę dwa razy większą niż teraz, a i tak nie należy do małych bynajmniej;P.

:) Podoba mi się tekst z Lejdis, że dupa "się szyderczo dynda z tyłu"
Współczuję, ja bym się nie oparła chyba...
 
Do góry