Czarni trzymaj się dzielnie!! i nie uciekaj przed nami... z nami przecież zawsze weselej
Dziś trochę późno do Was zaglądnęłam, bo od rana zakupy, potem upiekłam ciacho, trochę posprzątałam, zrobiłam placki po węgiersku a od ok godziny nadrabiałam wasze wpisy od wczorajszego popołudnia
o dzisiejszej pogodzie nie będę się wypowiadać bo już wyczerpałyście temat a po co się dodatkowo dołować...
Kropka - fantastyczne nowiny wczoraj nam przyniosłaś i w ogóle Twoje wpisy pełne euforii - mistrzostwo świata!
a faceci.. no cóż... jak to faceci...
Groszek - super wynik betki, niech się w brzuszku fasolka zadomawia i rośnie pięknie jak na drożdżach
Grzanka jeszcze nic nie jest przesądzone więc się nie łam
wg mnie ładny masz ten wykresik i teraz pozostaje tylko mieć nadzieję i trzymać &&&&&&& - więc trzymam
a ja.. chyba mogę ten cykl uznać za stracony
dziś teoretycznie owulka... przytulanka były a jakże... ale co z tego jak śluzu ładnego nie ma od początku cyklu (był jeden dzień zaraz jakoś po @)...
co więcej temp mi dziś podskoczyła i już kompletnie nie wiem co myśleć
tzn wiem... że lipa i muszę czekać do 13 na @
buuuuu.....