Dzień dobry dziewczynki.
Na wstępie witam nowe staraczki.
Czarni to spóźnienie tygodniowe zdarzyło się pierwszy raz? Jeżeli tak to jeszcze nic straconego, niektórym kobietą testy wychodzą nawet 2 tygodnie po terminie miesiączki.
Julianka tak strata dziecka to największa tragedia. Wiem też że ból nigdy do końca nie znika choć mijają kolejne lata. Ja swojego synka straciłam w październiku do dziś po nocach płaczę choć tydzień temu dowiedziałam się że po dwóch m-cach starań znów jestem w ciąży. Dziecka dzieckiem nie da się zastąpić, wiem że już do końca życia będę czuła ten ból w sercu. Za każdym razem gdy patrzę na synów bawiących się razem myślę sobie że Gracjan miał bawić się z nimi. Ten bobasek którego noszę w brzuszku urodzi się w rocznicę śmierci synka zatem mam nadzieję że słowo październik nie będzie przyprawiało mnie o kłucie w klatce. O tę ciążę bardzo ale to baaardzo się boję, staram się nie dopuszczać złych myśli ale gdzieś niestety przenikają. Nie wiem jak to możliwe ale kocham swoje dzieci jeszcze bardziej niż przed tragedią chowydaje się to absurdalne. Boję się gdy zbiją kolanka, gdy rozetną bródkę przy upadku, gdy źle stąpną i boli ich kostka, boję się tak wolno mijających dni i tygodni, chciałabym aby był już 13 tydzień tej ciąży...