Staranka od stycznia 2012.

[Mynia_82]

Groszku u mnie to było tak, że ja w sumie chciałam ale się bałam a on chciał od samego początku. Wiadomo, że dla nas ciąża oznacza troszkę coś innego niż dla nich bo to nasze ciało się zmienia, to my przerywamy pracę więc w naszym życiu dziecko zmienia więcej niż w ich. Dlatego ja potrzebowałam kilku miesięcy, żeby nabrać pewności, że to właśnie teraz zaraz chcę On mnie przekonał tym jaki dla mnie jest, tym, że mogę mu zaufać...

 

[sylwia_d]

mojemu mezowi zatesknilo sie za melenkimi stopkami i dlatego zaczelismy dzialac wg niego powinno pojsc szybciej ale jakos nie wychodzi nam tez bym chciala zostac pazdziernikowowa mama ale zobaczymy

 

[#Groszek#]

No to u Was "zaczęło się " od facetów ?
No właśnie, a u nas odwrotnie...to ja poczułam, że już chciałabym abyśmy mieli dziecko, ja zaczęłam rozmowy na ten temat. Oczywiście mąż przekonał mnie, że on też chce ale tak "inaczej niż ja", tak bardziej zdroworozsądkowo, ale nie czuje tak tego w sercu jak ja. No i tak mnie to zaczęło zastanawiać czy to źle. Nigdy nie chciałabym żeby dziecko było dlatego, że ja chce czy "dla mnie". Ostatecznie decyzja jest wspólna ...no ale tak chciałam zapytać jak to jest/było u Was...
Zresztą w otoczeniu moich koleżanek dzieciątka albo są nieplanowane albo do decyzji szybciej "dojrzewają" faceci...
a u nas kurcze jakoś odwotnie

 

[agrafka_7]

mynia- nie mam pojęcia o co chodzi w Twoim pytaniu Kiedy plamienie podczas ciaży? Czy chodzi o okres?? Plamienie, to plamienie - bardzo małe ilości krwi.. po zapłodnieniu , jajko zagnieżdża sie w macicy i niektóre kobiety widzą na bieliźnie pojedyncze jednorazowe plamki. W trakcie ciąży plamienie oznacza, ze cos sie dzieje i trzeba się skontaktować z lekarzem. Krwawienie, to intensywny wypływ krwi tak jak podczas szczytowej fazy miesiączki. Może oznaczać poronienie.
groszku- o Damianka staraliśmy sie 2 lata, jak wczesniej wspomiałam z jednym niepowodzeniem. A teraz? Po prostu chcemy mieć mała różnicę wiekową pomiędzy dziećmi i razem stwierdziliśmy, że chcemy drugie. A lipiec, bo pokrywa sie to z przedszkolem Damianka, teraz małym zajmuje sie teściowa i jak będę wracała do pracy po drugim, to 1sze musi już chodzić do przedszkola :-)

A co do reakcji facetów..ty się niczym nie przejmuj.. kobieta inaczej przeżywa, nawet podczas ciąży ja latałam z a moim, zeby zobaczył jak kopie i wsciekałam się, ze nie przeżywa tego jak ja. Teraz wiem, ze mężczyźni jak już mogą zobaczyć i wziasc na ręce to wariuja na punkcie swoich dzieci.
Trzymam kciuki aby ta owulacja była owocna!!!!

 

[sylwia_d]

teraz zaczelo sie od meza wczesniej ja nalegalam na ciaze ale staralismy sie 2 lata teraz pol roku ciekawe jak jeszcze dlugo ...

 

[Mynia_82]

Groszku, mi się wydaje, że faceci zawsze chcą bardziej zdroworozsądkowo. I nie tylko dziecka tylko wszystkiego. I to czasem jest wkurzające bo nam wydaje się (przynajmniej mi), że skoro oni łatwiej mogą się pogodzić z brakiem efektów starań oznacza to, że nie zależy im aż tak bardzo jak nam. Ale tak naprawdę ich podejście jest zdrowsze... Przynajmniej dla nich samych
A mi się wydaje to normalne, że kobieta chce bardziej i wcześniej. Ja po prostu zawsze miałam problem z zaufaniem facetowi do tego stopnia żeby zdecydować się na dziecko z nim. Dziecka ogólnie chciałam ale nie umiałam się odważyć i uzależnić się tym samym od mężczyzny. No ale ja mam takie małe zboczenia z tym związane

Agrafko chodziło mi o miesiączkę i o plamienie przed miesiączką. Po prostu naczytałam się o obserwacji cyklu i oni tam rozróżniają plamienie i krwawienie i twierdzą, że plamienie należy do poprzedniego cyklu, nie jest pierwszym dniem nowego. Ja nigdy tego w ten sposób nie rozróżniałam, jak pojawiała się krew to traktowałam to jak nowy cykl i tyle, a teraz się zastanawiam bo to ważne do obliczenia długości fazy lutealnej i przewidzenia dni płodnych w następnym cyklu. Tak najzwyczajniej mówiąc nie wiem czy dziś mam pierwszy czy drug dzień cyklu bo nie wiem czy wczoraj miałam plamienie czy krwawienie.

 

[sylwia_d]

ja tez troszke sie balam ale zlamalam lody i staramy sie o 2 dziecko ... najlepiej miec zaufanie bo bez zaufania nic nie wyjdzie ;/

 

[Mynia_82]

Wiem Sylwia, że najlepiej ale czasem się ma w głowie coś takiego, ze choćby się nie wiem jak chciało to sie nie umie... nie chodzi o faceta, tylko o mnie. Ale to fajne uczucie tak komuś ufać i być spokojnym (a ja i tak zawsze w głowie dokładam sobie kolejne zdanie: "pewnie i tak ten stan nie potrwa długo".)

A tak w ogóle to ten mój smutny ton przez @ więc wybaczcie dziewczęta Zawsze wtedy jestem czarnowidzem

 

[sylwia_d]

ja tez przez @ mam takie nastroje

 

[agrafka_7]

mynia-acha już rozumiem. nigdy nie zwracałam na to uwagi. jak mam owu to bolą mnie piersi i wszytsko kojarzy mis ie z sexem i mam sny erotyczne hehe .A co do zaufania.. jeżeli facet nie wywinął żadnego numeru, to myślę, ze powinnaś dac mu szansę.. postawić sie na jego miejscu, w sensie jak byś się czuła jak bo on tak Ci nie ufał. wiesz nigdy nie ma 100% pewnosci, ale po co się tym zadręczać. Co ma być to bedzie nie mamy na to wpływu. A może nam za parę lat wyskoczy boski alvaro i zamiesza nam w głowach :-) na to też nie mamy pewności.