Sailor, ja troszkę pospałam bo przecież ten mój drań codziennie budzi mnie przed 5 a jak już osiągnie swój cel i ja wstanę umyję się dam mu jeść to on się kładzie i słodko śpi... a dla mnie jest już za późno, żeby się położyć bo niedługo czas zbierać się do pracy... i tak każdego dnia. Mówię Wam, gorzej niż z dzieckiem... w wolne dni mam okazję trochę odespać w dzień kiedy on zasypia. Także dziś sobie pospałam ale niedługo bo znowu mnie obudził drań mały. Ja zaczęłam podgrzewać obiad a zgadnijcie co on robi? Oczywiście śpi... ale to z minką najsłodszego kota na świecie... Nazywam tą minę "To nie ja!!!" :-)
Jak zjem znowu będę szukać drzwi do mieszkania