reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

superasne foteczki ta poprzednia debesciarka hihihii
Scully łapię Twoje fluidki całymi garściami!!!
Batonik fajno, ze wieści troszke bardziej optymistyczne!!!

Svensonka super foteczki jak się macie jeszcze jesteście w szpitalu?!

A ja dziewczynki miałam dziś taki ból brzucha jak na @, a do niej jeszcze min 4 dni:szok::szok::szok:
a teraz patrzę na wkładce ślady krwii, ale takie plamki tylko...:nerd::nerd::nerd::baffled::confused::confused::confused::crazy::crazy::ninja2::ninja2::unsure::unsure::szok::szok::angry::angry::no::no::no:
No chyba dość obrazowo zdołałam pokazać swoje uczucia
kerna tez tak miala okropne bole przed terminem @ a teraz ma juz dzidzie prawie miesieczna ;-)
Witam porannie

... u nas po staremu ... nuda nas zabija i stres w y szpitalu :-:)-(... mocno się stresuje jutrzejszymi wynikami czy te transaminazy będą rosły ...był u mnie wczoraj mój gin i mi wszystko wyjaśnił ... niestety kazał też być przygotowanym na to, że jeśli będą rosły, jeśli leki nie zadziałają właściwie to będą rozwiązywać ciążę :-( bo są dość wysokie tzn norma do 40 a ja mam jeden 800 a drugi 400:szok::szok: ... martwię się żeby moja Królewna miała choć ze 2 kg :-( ... właściwie to mam nadzieję, że nie będą rosły tylko spadały i wytrwamy do finiszu:sorry2:


Pozdrawiam


Robin trzymam &&&&&&&&&&& za implantację ;-):tak::tak:
kochana trzymammy z Antskiem kciuki zeby mala Blanka mogla posiedziec w bzuszku jak najdluzej :-*
Witam leniwie.



Żabciu wszystko będzie dobrze, dobrze że tata papieroski rzuca a i to że się przestaraszył to da mu do myslenia, na facetów działają tylko takie rzeczy, lepiej ich nastraszyć to wtedy bardziej się przejmują.




Robin czekamy na wyniki, dbaj o siebie, na pewno twoja dzidzia się implantuje.

Ja normalnie zasypiam, nastrój mam podły, raczej dołujący no ale w końcu @ nadciąga, już mam plamienia więc jutro się rozkręci. Pogoda też nie nastaraj optymistycznie, szaro, buro i leje - standard!
Syn M do nas przyjechał na te parę dni i oczywiście siedzi z tatą i gra w Playstation, chciałam iść na spacer ale pogoda nieciekawa a Młody trochę zakatarzony co prawda świerze powietrze dobrze by mu zrobiło. Może ich namówię.

Przeczytałam niedawno w Fakcie że panienka w Stanach wyprała swoją córkę 10 - dniową w pralce, dziecko znalazła ciocia bo zaniepokoiło ją to że pralka dzienie chodzi. Matka była pod wpływem narkotyków, dla mnie to normalnie szok, jak można dzieciaka do pralki wrzucić i nie zauważyć, brak mi słów.
no niestetty tacy sa mezczyzzni a moj tata tez tym brdziej ze nigdy na nic niechorowal i ciagle czuje sie dobrze i zdrowo i do lekarzy chodzi baaaaardzo rzadko
cześć dziewczyny :)
dopiero teraz jestem, bo z rana oczywiscie w stałam,ale postanowiłam wykończyć prace magisterska (takie małe korekty, typu podpisy pod rysunkami itp) no i później padłam jeszcze na troszkę..

wczoraj po lekarzu to mnie trochę ścięło... bo Natalka jak nic pcha sie na świat szybciej... szyjkę mam skrócona o 70%, zostało poniżej 1 cm, jest mięciutka i rozwarta na ok2 cm... także od wczoraj odstawiłam wszystkie leki przeciwskurczowe i czekam kiedy małej zachce się przywitać z Nami :-p:-D:-D:-D
pocieszajace jest to, ze gin powiedział,ze mam juz za sobą kilka godzin porodu pierwszej fazy :-D:tak:

wczoraj jeszcze zaczęłam plamić, myslałm,ze to czop odchodzi, ale raczej to reakcja na badanie była, no i mam wrażenie, ze brzuch lekko się zaczyna opuszczać... ciekawe ile jeszcze wytrzymamy w dwupaku...

Jutro idziemy do chrześniaka J. na 18-tke... ale tylko na trochę. Osobiście chciałabym wytrzymać i po 20 urodzić, żeby Natka byłą Strzelcem...ale (?) kto to wie... skurcze przepowiadające juz sa ;-)

Bylismy jeszcze wczoraj w sklepach meblowych za jakimś spaniem do małego pokoju i nic tylko sie :wściekła/y::no: bo nie wiemy co chcemy tam kupić...? a czasu nie za duzo zostało... za meblem w kolorze na zamówienie trzeba czekać ok miesiaca :-(


Batonik nie martw sie, bo stres tylko źle wpływa na to wszystko... lepiej myśleć co ma być to będzie:tak: nie jest mówione,ze ALAT i ASPAT bedoa rosły... leki an to zazwyczaj są skuteczne i puszczali dziewczyny do domu... myśl pozytywnie :tak: przecież to Twoja domena ;-):-D chcemy optymistycznego Batonika, takiego jak zawsze :-)
Kiedyś pisałam, ze rekordzista (mam na mysli dziecko z najnizszą wagą urodzeniową) miało ok 450g wiec przy nim Blanka to klopsik :) widać, ze lekarze dbaja o Was i dmuchają na zimne... zaufaj im :tak:

Robin może rzeczywiście to implementacja... taki ostry ból (?) oby :tak: my mimo wszystko trzymamy &&&&&&&&& ;-)


Resztę, co u Was doczytam za chwilkę :tak:
oj kochana to trzymam kciuki za lekki porod :-)
Witamy się i my :-)

olkale to torba pewnie już spakowana :-) ale cudnie że za chwilę utulisz maleńką Natalkę :-)

Batonik trzymaj się dzielnie...zainstaluj to gg.

Svensonka ale ma córca bujne włoski! Super!

A co u nas... Co 3 godziny jedzenie i spanie, no czasami sobie leży w łóżeczku i się bawimy... grzeczne to moje dziecko niesamowicie :-) tfu tfu żeby nie zapeszyć.
Ale nie sądziłam że przy takim maleństwie można sobie pozwolić na maseczki, gotowanie, sprzątanie. W sumie to bardziej jestem zorganizowana niż w ciąży :-) no i zaczeliśmy spacery, pogoda dopisywała przez ostatnie 3 dni więc rajdowaliśmy. Przez pierwsze dwa dni to po 1,5 godziny, bo żal było siedzieć w domu, a wczoraj to dobrze ponad 2godziny. Dziecię jak tylko do gondolki włożymy to śpi.
Normalnie zakochana jestem w Szymusiu po uszy! Jest taki kochany!

Pozdrawiamy Was wszystkie!

A to moja cudna Szymulka
supciowe foteczki i super ze chodzicie na dlugie spacery dzieciaczki trzeba hartowac :-) moja mala tez jak tylko byla w wozku tak caly spacer zawsze spala :-)
... Myszka ... Szymulka przecudny :tak: jak się przeciąga ślicznie :-) ucałuj go mocno od cioci ;-)

... no u nas dziś pobrali mocz i krew ponownie i lekarz mówił że jak będą wyniki to zdecydujemy co dalej :-( mam tylko nadzieję że troszkę spadają te transaminazy bo boję się wcześniejszego rozwiązania ciąży na co te kazał przygotować się mój gin :-( ehhh ciężko jet nie myśleć i się nie stresować :zawstydzona/y::zawstydzona/y: wiem że dla dobra Blanki powinnam myśleć pozytywnie, ale kobiety już chyba tak mają, że zawsze zamartwiają się na zapas :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
kochana trzeba byc dobrej mysli latwo sie mowi ale matka zawsze sie zamartwiadaj znac jak juz beda wyniki trzymamy za was kciuki
 
reklama
ellooołłłłł

Witam porannie

... u nas po staremu ... nuda nas zabija i stres w y szpitalu :-:)-(... mocno się stresuje jutrzejszymi wynikami czy te transaminazy będą rosły ...był u mnie wczoraj mój gin i mi wszystko wyjaśnił ... niestety kazał też być przygotowanym na to, że jeśli będą rosły, jeśli leki nie zadziałają właściwie to będą rozwiązywać ciążę :-( bo są dość wysokie tzn norma do 40 a ja mam jeden 800 a drugi 400:szok::szok: ... martwię się żeby moja Królewna miała choć ze 2 kg :-( ... właściwie to mam nadzieję, że nie będą rosły tylko spadały i wytrwamy do finiszu:sorry2:


Pozdrawiam


Robin trzymam &&&&&&&&&&& za implantację ;-):tak::tak:

Ajtam ajtam bedzie spadać zobaczysz i wypuszcza Was do domku a Blaneczka sobie posiedzi :)
Wiem slonko ze łatwo się mowi i trudno sie nie martwic no ale my baby juz takie jestesmy .
My z bablem mocno trzymamy kciukaski

cześć dziewczyny :)
dopiero teraz jestem, bo z rana oczywiscie w stałam,ale postanowiłam wykończyć prace magisterska (takie małe korekty, typu podpisy pod rysunkami itp) no i później padłam jeszcze na troszkę..

wczoraj po lekarzu to mnie trochę ścięło... bo Natalka jak nic pcha sie na świat szybciej... szyjkę mam skrócona o 70%, zostało poniżej 1 cm, jest mięciutka i rozwarta na ok2 cm... także od wczoraj odstawiłam wszystkie leki przeciwskurczowe i czekam kiedy małej zachce się przywitać z Nami :-p:-D:-D:-D
pocieszajace jest to, ze gin powiedział,ze mam juz za sobą kilka godzin porodu pierwszej fazy :-D:tak:

wczoraj jeszcze zaczęłam plamić, myslałm,ze to czop odchodzi, ale raczej to reakcja na badanie była, no i mam wrażenie, ze brzuch lekko się zaczyna opuszczać... ciekawe ile jeszcze wytrzymamy w dwupaku...

Jutro idziemy do chrześniaka J. na 18-tke... ale tylko na trochę. Osobiście chciałabym wytrzymać i po 20 urodzić, żeby Natka byłą Strzelcem...ale (?) kto to wie... skurcze przepowiadające juz sa ;-)

Bylismy jeszcze wczoraj w sklepach meblowych za jakimś spaniem do małego pokoju i nic tylko sie :wściekła/y::no: bo nie wiemy co chcemy tam kupić...? a czasu nie za duzo zostało... za meblem w kolorze na zamówienie trzeba czekać ok miesiaca :-(


Batonik nie martw sie, bo stres tylko źle wpływa na to wszystko... lepiej myśleć co ma być to będzie:tak: nie jest mówione,ze ALAT i ASPAT bedoa rosły... leki an to zazwyczaj są skuteczne i puszczali dziewczyny do domu... myśl pozytywnie :tak: przecież to Twoja domena ;-):-D chcemy optymistycznego Batonika, takiego jak zawsze :-)
Kiedyś pisałam, ze rekordzista (mam na mysli dziecko z najnizszą wagą urodzeniową) miało ok 450g wiec przy nim Blanka to klopsik :) widać, ze lekarze dbaja o Was i dmuchają na zimne... zaufaj im :tak:

Robin może rzeczywiście to implementacja... taki ostry ból (?) oby :tak: my mimo wszystko trzymamy &&&&&&&&& ;-)


Resztę, co u Was doczytam za chwilkę :tak:

Olkale to jeszcze chwilkę , ja pamiętam ze na 2 tygodnie przed porodem tez miałam rozwarcie na 1,5 cm .

Myszko piękny Szymulka :) cudny :) . Bo jak mamusia jest pogodna to i dziecina jest spokojniutka i grzeczniutka , mam nadzieje ze nasz drugi skarbekwda sie za starsza siostro i tez bedzie grzeczniutki .

Miłego dnia babole ! buzioleeeee !
 
hej babolki

coś mi źle chodzi BB od wczoraj... nie mogę edytować zaawansowanej (?) Mysza słodziaczek Wasz Szymek... optymistycznie zabrzmiał Twój plan dnia :) ja na razie nie plnuję,z nie myślę jak to będzie, bo nie chce sie w razie czego rozczarować ;) Tak tak torba spakowana od kilku tyg. jak mni egin postraszyła,ze mogę wczesniej rodzić ;) zobaczymy ja to bedzie ja bym chciła urodzić po 22 listopada (Strzelec) ale nie wiem co chce Natalka :) Skurcze przepowiadajace mam codziennie, a nawet kilka razy dziennie, na razie delikatne... dziś w nocy trzymał mnie dość długo... no ale to tyle nie pozostaje mi nic innego jak czekać :) Batonik trzymam kciuki, zeby wyniki spadły, jak nie dzisiaj to przy następnym badaniu... Svensonka śmieszno fajne to zdjęcie jak Vanesca taka zmarszczona... jak karmienie? Jest trochę lepiej? zabka z tatą porozmawiaj, że nikt nie jest z kamienia i trzeb o siebie dbać... a fakt z mężczyznami to tak jest wyciągnać ich do lekarza to problem... ostatnio znalazłam skierowanie do alergologa mojego J ... przeterminowane ;( no koment a ja szykuję sie na impreze - 18-stkę :) bedę uwidoczniona na zdjęciach "na ostatnich nogach" więc robię sie na bóstwo ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej kobietki
Batonik daj znac jak wyniki
okale zeby cie z tej imprezy na porodowke niewzieli bo beda podwojne urodziny a strzelec popieram dobry znak zodiaku :-) ja jestem strzelcem ;-)
 
Cześć dziewczynki przyjechałam z M do mamuni. dzięki za ciepłe słowa. niestety po wielkim bólu @ pozamiatane 4 dni wcześniej i cóż próbujemy dalej!!! Brat mi zabiera kompa zaraz wracam!
 
Witam dziewczynki jak ten czas leci ...czasem do was zaglądam

SVENSONKA ,MYSZKA super macie dzieciaczki niech się zdrowo chowają


ŻABKA ja pamiętam o tobie kochana ...miałam tyle spraw że nie miałam jak wyskoczyć na poczte .W przyszłym tygodniu na pewno się zmobilizuje.

A tu mój bąbel
e6e05a183aa0f887f28d4f52b06d74c6,10,19,0.jpg

d3cc43e7696c5d3d7999a92db7c8482d,10,19,0.jpg


A i wiecie może co z tośką ?????

Za starające się babeczki trzymam kciukasy
 
hej to my ;-);-)

... wyniki wczorajsze troszkę lepsze ... spadły o ok 100więc mamy 700 coś i 300 coś niemniej jednak wiemy na pewno że Blanka urodzi się w roku 2010 najpóźniej za 4 tyg przez cc :baffled: jeśli uda się tak długo wytrzymać ... wszystko zależy od wyników :zawstydzona/y:
 
Witam dziewczynki jak ten czas leci ...czasem do was zaglądam

SVENSONKA ,MYSZKA super macie dzieciaczki niech się zdrowo chowają


ŻABKA ja pamiętam o tobie kochana ...miałam tyle spraw że nie miałam jak wyskoczyć na poczte .W przyszłym tygodniu na pewno się zmobilizuje.

A tu mój bąbel
e6e05a183aa0f887f28d4f52b06d74c6,10,19,0.jpg

d3cc43e7696c5d3d7999a92db7c8482d,10,19,0.jpg


A i wiecie może co z tośką ?????

Za starające się babeczki trzymam kciukasy

jaki babys juz duzy superrrrrrr
 
witam moje Babolki

wczorajsze wyniki troszkę lepsze aczkolwiek nie ma szału, pocieszające jest to, że nie wzrosły :sorry2::sorry2: na razie lekarz coś mówił o wcześniejszym zakończeniu tzn koło 36 tc przez cc o ile się uda tak długo wyciągnąć ... więc Blanka na pewno będzie rocznikiem 2010:happy2:
 
reklama
Witam dziewczynki jak ten czas leci ...czasem do was zaglądam

SVENSONKA ,MYSZKA super macie dzieciaczki niech się zdrowo chowają


ŻABKA ja pamiętam o tobie kochana ...miałam tyle spraw że nie miałam jak wyskoczyć na poczte .W przyszłym tygodniu na pewno się zmobilizuje.

A tu mój bąbel
e6e05a183aa0f887f28d4f52b06d74c6,10,19,0.jpg

d3cc43e7696c5d3d7999a92db7c8482d,10,19,0.jpg


A i wiecie może co z tośką ?????

Za starające się babeczki trzymam kciukasy
niema sprawy jeszcze nierodze wiec niemusisz sie spieszyc ;-) z 3 dzieci wiem ze niemasz wiele czasu ale dzieki ze pamietasz :-)
hej to my ;-);-)

... wyniki wczorajsze troszkę lepsze ... spadły o ok 100więc mamy 700 coś i 300 coś niemniej jednak wiemy na pewno że Blanka urodzi się w roku 2010 najpóźniej za 4 tyg przez cc :baffled: jeśli uda się tak długo wytrzymać ... wszystko zależy od wyników :zawstydzona/y:
no to dobrze ze wyniki sie polepszyly oby tak dalej i trzymam kciuki za jak najpozniejsze rozwiazanie a moze uda wam sie posiedziec do 37 tygodnia i blaneczka wyjdzie w moje urodzinki ;-) zartuje najwazniejsze zeby udalo sie utzrymac ja jak najdluzej zeby jak najwiecej przybrala i zeby byla cala i zrdowa a tak napewno bedzie a z drugiej strony dobrze ze zdazyliscie z tym remontem i wyprawka ja ostatnie zakupy wyprawkowe bede robila ostatniego dnia miesiaca ale to juz tylko kosmetyki do mycia i pieluchy i chusteczki do pupy wiec tez juz bede przygotowana ale mam nadzieje ze malemu niebedzie sie spieszyc a jesli juz to niech wyjdzie dopiero po sylwestrze jak minie polnoc i bedzie juz 1 stycznia to juz niech sie dzieje co che :-D

hej babolkki w sobotni poranek co tam u was mnie dopadlo chorubsko i dusi mnie suchy kaszel i katar troszke ale od wczoraj biore moj naturalny antybiotyk ze starego przepisu z czosnku cytryny i miodu i musze powiedziec ze dzis juz jest ciupinke lepiej juz tak bardzo mnie niedusi jak wczoraj troche jeszcze meczy ale juz nie tak i w nosie juz niejest tak wodnisto wiec mam nadzieje ze za pare dni bede juz calkiem zdrowa

aha i zapomnialam napisac ze wczorajtata wrocil z bydgoszczy po pliukaniu zyl do domu :-) i odrazu poszlismy go odwiedzic i corka zapytala sie go DZIADEK NAPRAWILI CI JUZ SERDUSZKO JUZ JEST CALKIEM ZDROWE???? to mojemu tacie az sie dziwnie zrobilo i powidzial ze tak calkiem zdrowe to uz niebedzie ale jest duzo lepiej ale wogole kiepsko wygladal caly taki blady byl i takki schudniety mozna by powiedziec ze taki wyschniety troche az mi przykro bylo widziec go w takim stanie i w domu az sie poplakalam bo dotarlo do mnie ze moj tata sie starzeje moze wam sie wyda to dziwne albo smieszne ale ja zawsze mialam mojego tate za mlodego doroslego silnego mezczyzne bo zawsze w szkole byl najmlodszym z rodzicow zawsze mial trzydziesci pare lat a dziadkiem zostal w wieku 40 lat wiec tez dosc mlodo wiedzialam ze niebedzie wiecznie mlody silny i wogole taki jakim go zawsze widzialam ale niemyslalam ze to wszystko przyjdzie tak szybko sama juz niewiem co sie ze mna dzieje czy to hormony ciazowe i ostatnie wydarzenia czy co ale ciagle o tym mysle i chcialabym jak najwiecej mu pomoc i zrobic wszystko zeby czul sie jak dawniej i wogole ale niewiem jak czuje sie taka bezradna i ciglle chce mi sie ptrzez to plakac... sorki ze wam sie tak tu wylewam ale niemam zbytnio komu a jak siadlam do kompa to jakos mnie znow tak naszlo :-( moze wlece do was jeszcze pozniej a teraz spadam zajac sie sprzataniem co zajme czyms glowe papapa
 
Do góry