wlasnie sobie zaaplikowalam igle w brzuch
... msakra jakas w ogole... najpierw wsadzilam igle po dlugim zastanowieniu i wyciagnelam zaraz bo zaulo... ale jakos sie zebralam i wbilam obok ale takie dziwne przeszywajace uczucie... i wolalabym zeby ta igla ciensza byla.. bbrrr
teraz sie wlasnie zastanawiam czy jak zrobilam ten zastrzyk to czy ziolka nic niezepsuja albo czy mi nic nie bedzie :/ ?? w sumie to est zastrzyk na rozedzenie krwi..... a ziola...
jeszcze moj m mnie wnerwil
szlam sobie z kas na jeg o dzial i akurat konczyl rozmawiac z dwiema laseczkami barbee z koleg z dzialu i mnie nie widzial oczywiscie no i tak pozniej spojrzal jak odchodzily na ich tylki i taka mine zrobil i pokiwal glowe " ale super dupcie schrupal bym je "
zawolalam tylko krzysiek on popatrzyl i zrobil wielkie oczy ze zdziwienia widzial co przeskrobal a pozniej udawal ze nic sie nie stalo i ze nic zlego nie zrobil
a ja nie dosc ze przytylam to sie poczulam jak niepotrzebna baba i ze on chetnie by wyruchal jakas laseczke blondyneczke chudziutka wymalowana... bo z emna narazie cos malo sie kocha-zmeczenie... juz to widze... eh
mam dola....