reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
wlasnie sobie zaaplikowalam igle w brzuch :(... msakra jakas w ogole... najpierw wsadzilam igle po dlugim zastanowieniu i wyciagnelam zaraz bo zaulo... ale jakos sie zebralam i wbilam obok ale takie dziwne przeszywajace uczucie... i wolalabym zeby ta igla ciensza byla.. bbrrr

teraz sie wlasnie zastanawiam czy jak zrobilam ten zastrzyk to czy ziolka nic niezepsuja albo czy mi nic nie bedzie :/ ?? w sumie to est zastrzyk na rozedzenie krwi..... a ziola...

jeszcze moj m mnie wnerwil :( szlam sobie z kas na jeg o dzial i akurat konczyl rozmawiac z dwiema laseczkami barbee z koleg z dzialu i mnie nie widzial oczywiscie no i tak pozniej spojrzal jak odchodzily na ich tylki i taka mine zrobil i pokiwal glowe " ale super dupcie schrupal bym je " :( zawolalam tylko krzysiek on popatrzyl i zrobil wielkie oczy ze zdziwienia widzial co przeskrobal a pozniej udawal ze nic sie nie stalo i ze nic zlego nie zrobil :( a ja nie dosc ze przytylam to sie poczulam jak niepotrzebna baba i ze on chetnie by wyruchal jakas laseczke blondyneczke chudziutka wymalowana... bo z emna narazie cos malo sie kocha-zmeczenie... juz to widze... eh :( mam dola....
kochana ja mam takie mysli bardzo czesto bo tez mam za duzo kg ale moj maz niema czasu nawet nigdzie wyjsc wiec jestem spokojna no i chudne teraz :) niemartw sie powiedz mu co myslisz i czujesz to inaczej na to spojrzy jak facetowi niepowiesz co i jak to za chiny ludowe sie niedomysli bo to takie tempaki sa he he
Hej Dziewczynki:) Postanowilam i ja dolaczyc do waszego tematu. Czytam juz was jakis czas ale tak ciezko sie jest wkrecic do tematu gdy wy juz tak dobrze tu sie znacie. Mimo to sprobuje bo fajnie jest pogadac z kims kto ma podobne obawy i problemy. Wiem ze to ostatni miesiac zeby zostac mama 2010 ale tez wierze jak wy ze sie uda. My probujemy juz zajsc od grudnia, w tym miesiacu postanowilam sprobowac testow owulacyjnych ale u mnie nie zadzialaly. Stosuje od 12 dni ani razu nie wyszly dwie ciemne kreski tylko od 8 pojawia sie drugia bladziutka. Moze testy jakies felerne nie wiem. Stosuje je dalej bo ktoras mi napisala ze jej wyszedl pozytywny dopiero w 24 dc. Zobaczymy. Dzisiaj mam 22 dc do okresu jeszcze 9 dni. I wiadomo juz sie zaczelo wmawianie dolegliwosc, co chwile niby mnie cos kluje ach znowu nadzieje i wiara ze sie udalo... trzeba wytrwac. Pozdro i trzymam za was kciuki
widze ze jestes na tym samym etapie co ja ja tez od grudnia sie staram jesli testy niewychodzily to moze zeczywiscie owu niebylo :-(
Chodzę teraz wcześniej spać i wstaje o 6...Julek mnie budzi swoim miauczeniem i tuleniem się...A wczoraj po całym dniu z W. to padłam że nawet nie wiem kiedy zasnęłam.

A jak u Ciebie ?
kochana a mialas robiony test na toksoplazmoze jesli masz kota?????w 1 ciazy???moze to ona byla powodem poronienia????niech ci gin zleci koniecznie to badanie
 
u mnie narazie ciszaaaaaaaa ale przed burzą chyba :-(

A nie testowałaś jeszcze z porannego ?!?
Kurcze bo ja już nie chcę się powtarzać, ale jak zawsze miałaś regularne a teraz już się @ kolejny dzień spóźnia to raczej wygląda to na fasolkę...

Swoją drogą powiem Wam że ja się sama przekonałam ostatnio jak wiele sobie same możemy wmówić. Bardzo troszczyłąm się o to żeby moja fasoleczka uwiła sobie gniazdeczko gdzie potrzeba. I tak się bałam tej ciąży pozamacicznej i sobie wkręcałam że nawet zaczęłam mieć objawy dlatego poleciałam wtedy wieczorem do ginka.
Na szczęście dzidzia grzeczniutko usadowiła się gdzie potrzeba i po 1 minucie jak to usłyszałam wszystkie wcześniejsze objawy jak ręką odjął...więc wiem jak można sobie do głowy wmówić.

A teraz czekam tylko na serduszko...i już się czwartu doczekać nie mogę.
W skarbonce już 390zł :-D :-D :-D więc chyba zabiorę kaskę jak pojedziemy i po udanej wizycie kupię coś mojej dzidzi.
 
Cześć Myszko! :-)
No ja właśnie tak wypatruję nad domem bociana,czy już wrócił jakiś do ZG,hahaha. ;-)
Jeden wisi u mnie w pokoju,ale jakoś słabo działa. :baffled:
kochana to trzeba isc na lake i jak bocian bedzie nad toba krazyl to znak ze jestes lub w ciagu paru tygodni bedziesz w ciazy u mnie sie sprawdzilo przy 1 ciazy no ale niestety zakonczyla sie poronieniem i pamietam jak moj jak zopbaczyl bociana ze nad nami krazy to zrobil wieeelki oczy bo jego siostrze tez sie to sprawdzilo hahahah
 
Ja czytałam na grupie właśnie,że usunięto jej lewy jajowód,bo coś w nim znaleźli... :-(
O mój boże...na myśli przychodzą same przekleństwa.

Suzi tulam mocno. Trzymaj się dzielnie kochana!

kochana ja mam takie mysli bardzo czesto bo tez mam za duzo kg ale moj maz niema czasu nawet nigdzie wyjsc wiec jestem spokojna no i chudne teraz :) niemartw sie powiedz mu co myslisz i czujesz to inaczej na to spojrzy jak facetowi niepowiesz co i jak to za chiny ludowe sie niedomysli bo to takie tempaki sa he he

widze ze jestes na tym samym etapie co ja ja tez od grudnia sie staram jesli testy niewychodzily to moze zeczywiscie owu niebylo :-(

kochana a mialas robiony test na toksoplazmoze jesli masz kota?????w 1 ciazy???moze to ona byla powodem poronienia????niech ci gin zleci koniecznie to badanie

Ty to za niedługo po diecie będziesz prawdziwy lachonek ;-)
Mnie też się trochę przybrało, ale mam nadzieję że po ciąży wrócę do formy...choć mój W. mi ciągle powtarza że laska jestem najpiękniejsza :-D:-D:-D:-D:-D a ja mu odpowiadam że chyba ta laska sąsiada co się nią podpiera żeby iść równo :-D
A co do toxo to oczywiście że robiła i wsio ok, a kocurek też zaszczepiony coby mi dzidostwa do domu przez przypadek nie przyniósł choć on kot domowy i na zewnątrz nie wychodzi...chyba że ze mną na podwórko na smyczy. ;-)

No żeby tylko nie zabłądziły znowu. :dry: ;-)

To są już nowoczesne bociany z GPSem więc nie zabłądzą. :-D
 
A nie testowałaś jeszcze z porannego ?!?
Kurcze bo ja już nie chcę się powtarzać, ale jak zawsze miałaś regularne a teraz już się @ kolejny dzień spóźnia to raczej wygląda to na fasolkę...

Swoją drogą powiem Wam że ja się sama przekonałam ostatnio jak wiele sobie same możemy wmówić. Bardzo troszczyłąm się o to żeby moja fasoleczka uwiła sobie gniazdeczko gdzie potrzeba. I tak się bałam tej ciąży pozamacicznej i sobie wkręcałam że nawet zaczęłam mieć objawy dlatego poleciałam wtedy wieczorem do ginka.
Na szczęście dzidzia grzeczniutko usadowiła się gdzie potrzeba i po 1 minucie jak to usłyszałam wszystkie wcześniejsze objawy jak ręką odjął...więc wiem jak można sobie do głowy wmówić.

A teraz czekam tylko na serduszko...i już się czwartu doczekać nie mogę.
W skarbonce już 390zł :-D :-D :-D więc chyba zabiorę kaskę jak pojedziemy i po udanej wizycie kupię coś mojej dzidzi.

jutro zrobie test z porannego, dodam że mam mega turbo zgage od rana - coś okropnego więc znowu sobie wkręciłam że jestem w ciązy ;p
jutro wam dam znać rano ;-)
 
reklama
Żabko,a możesz mi przesłać na PW tę dietkę...? :-)

Ok,ja narazie zmykam,bo G. coś chce jeszcze przed pracą sobie posprawdzać. ;-)
masz na priv i podalam ci tez inna nie taka rygorystyczna wiec latwiejsza
A nie testowałaś jeszcze z porannego ?!?
Kurcze bo ja już nie chcę się powtarzać, ale jak zawsze miałaś regularne a teraz już się @ kolejny dzień spóźnia to raczej wygląda to na fasolkę...

Swoją drogą powiem Wam że ja się sama przekonałam ostatnio jak wiele sobie same możemy wmówić. Bardzo troszczyłąm się o to żeby moja fasoleczka uwiła sobie gniazdeczko gdzie potrzeba. I tak się bałam tej ciąży pozamacicznej i sobie wkręcałam że nawet zaczęłam mieć objawy dlatego poleciałam wtedy wieczorem do ginka.
Na szczęście dzidzia grzeczniutko usadowiła się gdzie potrzeba i po 1 minucie jak to usłyszałam wszystkie wcześniejsze objawy jak ręką odjął...więc wiem jak można sobie do głowy wmówić.

A teraz czekam tylko na serduszko...i już się czwartu doczekać nie mogę.
W skarbonce już 390zł :-D :-D :-D więc chyba zabiorę kaskę jak pojedziemy i po udanej wizycie kupię coś mojej dzidzi.
a jak kup cos to sama przyjemnosc :) tylko niekupoj za duzo ciuszkow w najmniejszym rozmiarze bo przyadza sie tylko na 1 miesiac albo nawet wcale zalezy jaka uza bezie didzia wiem co mowie bo moja mala niektorych ciuszkow nawet niezalozyla ani razu a potem miala duzo a tylko kilka zdazyla pare razy ubrac
 
Do góry