agniesiar
Marzymy o II serduszku
Witam was!
Zaraz nadrobię co dziś pisałyście bo jestem pewna że jakieś II kreseczki są nowe, ciekawość mnie zrzera jak tam Tosia i reszta.
Ja dziś mam 10 dc, byłam na monitoringu, sama nie wie mco mysleć. Owu będzie choć miałam przez chwilę załamanie i parę sekund dzieliło mnie od wybuchu płaczu bo gin sprawdza pierwszy jajnik i mówi kiepsko bo pęchol mały tylko 7,5 mm i nic z tego nie będzie no i prawie się popłakałam. Ale zaraz sprawdził drugi jajnik i był tam pecherzyk 16 mm i ten spodobał mu się bardziej. modlę się aby rósł i pękł za jakieś 5 dni.
Macicę mam idealną ale jest mały feler, ma 4 mm i nie wiadomo czy to jakiś mini mięśniak czy polip. Bądź co bądź to się mojemu ginowi nie podoba i zaproponował mi że mam przyjść zaraz po miesiączce na sonohisterografię - usg z kontrastem (muszę o tym poczytać). Jesli to wyjdzie źle to wtedy powiedział że może zrobić histeroskopię czyli wprowadza kamaerę (histeroskop) do jamy macicy i po obejrzeniu tego można to usunąć i przesyła się do laboratorium w celu badania. Jak to mówił to byłam blado - zielona i zrobiło mi się słabo. Wiadomo same badanie to stres, do tego odłożone staranka, czas i oczywiście kasa. Na końcu gin uśmiechnął się do mnie i powiedział - widzi pani pani Asiu proponuje zajść w tą ciąże to panią to ominie.
Ogólnie jestem zadowolono bo wszystko dokładnie mi opisał i tłumaczył ale słowo polip działa na mnie źle i wyobrażam sobie najgorsze, juz mnie wszystko w środku boli i juz myślę o tym ze mi pół macicy usunięto.
Endo mam dobre a myślałam że mięśniaki są przy nieciekawym endometrium.
Miała z was któraś problem z polipem lub mięśniakiem?
Zabieram się za nadrabianie!
Nie masz co sie bać u mnie 5 miesięcy temu znaleziono polipa endomatrialnego, w lutym mi go usunięto histeroskopowo, a 10 dni temu miałam HSG, co by sparawdzić, czy wsio jesy ok., czy jajowody drożna. Co prawda prawy - niedrożny.
Ale jesli chodzi o histeroskopię, to najlepiej zdecydować sie jak najszybciej, ponieważ polipy często działają jak wkładka domaciczna - uniemożliwiając ewentualnej fasolce zagnieżdżenie! Dziwi mnie, że lekarz chce jeszcze wpuszczać Ci kontrast - skoro widać w obrazie usg - to co tu jeszcze oglądać - ewentualnie po owulacji powinnaś dostać zwiększoną dawkę progesteronu (bo przy ewentualnej @ jest szansa, ze sie złuszczy polip - a progesteron duży w fazie lutealnej w tym pomaga), po @ sprawdzić czy wyleciał, jeśli nie to histeroskopia. Nie ma po co czekać - czas jest na wagę złota - a to paskudztwo lubi sobie rosnąć.
Gwarantuje zabieg jest w znieczuleniu ogólnym i wcale po nie boli - tylko odrobinkę - mniej niż @.
A jeśli chodzi o strach w przerwie w starankach - to możliwe, ze tylko ten jeden w którym jest zabieg - u mnie tak było, jeżeli lekarz umie to zrobić - to tylko miejscowo usuwa zmianę i nie ma po tym spustoszenia, do tego zaraz po zabiegu musisz pamiętać o pochłanianiu żywności zdrowej na odbudowę endometrium i już. Ja jadłam tylko to co wskazane i lekarz mi powiedział - wsio sie pięknie pogoiło - nie widzę powodu by wstrzymywać sie ze starankami. Więc dostałam zielone światło od razu!!!
Nie pisz sobie czarnych scenariuszy - bo to naprawdę nie jest straszne - sama to przeszłam ostatnio i uważam, ze gorsze rzeczy za mną - bardziej mnie bolała niejedna @ w moim życiu niż to!!!
Jeżli beziesz miała jeszcze jakieś pytania to pisz na PRIV - bo rzadko czytam wsio!
Nie smutaj sie - będzie dobrze!!!
Ostatnia edycja: