Przykro mi....:-( Najgorzej jak sie spoznia....Witam się. Starałam się siedzieć cichutko żeby nie zapeszać. @ spóźniała się 4 dni i właśnie dzisiaj chaciałam testować a tu niespodziewanie z ranka pojawiła się@. Niby się nie nakręcałam ale i tak mam jeden wielki smutek:----(.
Jestem bardzo rozczarowana, tym bardziej że brzuch tak mocno nie bolał jak zwykle na @ ani bólu pleców tylko duża senność wrażliwość na zapachy, także pocichu liczyłam na 2 kreski. Jestem bardzo niepocieszonato znowu mój synek chyba niestety zostanie jedynakie.
reklama
suzi1
Kocham Cię synuś
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2009
- Postów
- 2 983
Witam się. Starałam się siedzieć cichutko żeby nie zapeszać. @ spóźniała się 4 dni i właśnie dzisiaj chaciałam testować a tu niespodziewanie z ranka pojawiła się@. Niby się nie nakręcałam ale i tak mam jeden wielki smutek:----(.
Jestem bardzo rozczarowana, tym bardziej że brzuch tak mocno nie bolał jak zwykle na @ ani bólu pleców tylko duża senność wrażliwość na zapachy, także pocichu liczyłam na 2 kreski. Jestem bardzo niepocieszonato znowu mój synek chyba niestety zostanie jedynakie.
Przykro mi:------(
Witam się. Starałam się siedzieć cichutko żeby nie zapeszać. @ spóźniała się 4 dni i właśnie dzisiaj chaciałam testować a tu niespodziewanie z ranka pojawiła się@. Niby się nie nakręcałam ale i tak mam jeden wielki smutek:----(.
Jestem bardzo rozczarowana, tym bardziej że brzuch tak mocno nie bolał jak zwykle na @ ani bólu pleców tylko duża senność wrażliwość na zapachy, także pocichu liczyłam na 2 kreski. Jestem bardzo niepocieszonato znowu mój synek chyba niestety zostanie jedynakie.
Bardzo mi przykro:-( ale Twój synek nie będzie jedynakiem bo na pewno niedługo zobaczysz upragnione 2 kreski i tak masz myśleć,chociaż sama wiem że to baaaardzooo trudne...
Kochana własnie po to jest to forumZe wspieramy sie wzajemnie!!!Bo kazda znas wypatruje tego samego "efektu";-)
Zobaczysz na każdą z nas przyjdzie pokolei czas i bedziemy wspierały sie na innej płaszczyżnie
dziękuję za wsparcie miło widzieć że ktos mnie w końcu rozumie i nie mówi że przesadzam i że jestem niecierpliwa....zwłaszcza że doskonale o tym wiem;-)
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziękuję dziewczyny. Już zaczynam niewierzyć że się uda moja wiara to tylko na dziś 1-2% że będę mamą po raz drugi.Bardzo mi przykro:-( ale Twój synek nie będzie jedynakiem bo na pewno niedługo zobaczysz upragnione 2 kreski i tak masz myśleć,chociaż sama wiem że to baaaardzooo trudne...
suzi1
Kocham Cię synuś
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2009
- Postów
- 2 983
Lena nie masz za co dziekować!!!!!dziękuję za wsparcie miło widzieć że ktos mnie w końcu rozumie i nie mówi że przesadzam i że jestem niecierpliwa....zwłaszcza że doskonale o tym wiem;-)
Po to tu jestesmyI mysle a raczej jestem pewna ze wiekszosc z nas ma dokładnie takie same odczucia ja pojawia sie @
Dziękuję dziewczyny. Już zaczynam niewierzyć że się uda moja wiara to tylko na dziś 1-2% że będę mamą po raz drugi.
Kochana musisz nabrac siły na nowe staranka
I bedziesz jeszcze mamusią!!!
Witam się. Starałam się siedzieć cichutko żeby nie zapeszać. @ spóźniała się 4 dni i właśnie dzisiaj chaciałam testować a tu niespodziewanie z ranka pojawiła się@. Niby się nie nakręcałam ale i tak mam jeden wielki smutek:----(.
Jestem bardzo rozczarowana, tym bardziej że brzuch tak mocno nie bolał jak zwykle na @ ani bólu pleców tylko duża senność wrażliwość na zapachy, także pocichu liczyłam na 2 kreski. Jestem bardzo niepocieszonato znowu mój synek chyba niestety zostanie jedynakie.
kochana u mnie też @ się pojawiła po 3 dniach
głowa do góry !!! trzeba próbować dalej nie smutkaj się
mam taki wielki smutek i żal, tylko był płakała mi już nie starcza sił przecież do kwietnia to tylko 2 staranka i już wybije 4 lata odkąd próbujemy:-( jestem załamana dzisiaj.kochana u mnie też @ się pojawiła po 3 dniach
głowa do góry !!! trzeba próbować dalej nie smutkaj się
Scully
mamusia :)
dziewczyny jest tu ktoras madra ktora odpowie na moje pytanie? czy pozniejsze owulacja oznacza wydluzenie cyklu czy to za jajeczko ma za malo czasu na zagniezdzenie i nici z dzidzi???
mi się tak przedłużyło (do 61 dc) widać na ostatnim wykresie zazwyczaj jeśli owu jest później to i @ później, bo faza lutearna jest stała ;-) a jeśli faza się skróci to niestety lipa z cyklu ;-)
co do objawów to wcześniej pisałam o tych moim sutkach o pobolewaniu i kłuciu podbrzusza...teraz wszystko się wyciszyło ,tylko piersi pobolewają ,mam takie mrowienie .A i mam strzasznie dużo mleczno białego śluzu.
nie żeby odrazu aluzja do tego śluzu, ale warto przeczytać
ANALIZA KOLORU
Najpierw analizujemy kolor, zazwyczaj wyróżniamy następujące:
*** Biały – tzw. śluz kremowy jest to śluz niepłodny, jest też często pierwszym objawem ciąży
*** Przezroczysty –jest śluz płodny należy dokładnie przeanalizować jego rozciągliwość
*** Żółty- może świadczyć o zakażeniu, grzybicy, należy zbadać zapach i udać się do lekarza.
*** Różowy – występuje w momencie tzw. Plamienia okołoowulacyjnego, w poprzedniej części opowiadaliśmy, że w momencie pęknięcia i wydobycia komórki jajowej pęcherzyk Graffa wypełnia się krwią często wtedy kobieta odczuwa bardzo silny ból i krwawi na jasnoczerwono bądź różowo.
*** Brązowy – w fazie poowulacyjnej świadczy o za małej ilości progesteronu lub problemach hormonalnych, konieczna wizyta lekarska
Witam się. Starałam się siedzieć cichutko żeby nie zapeszać. @ spóźniała się 4 dni i właśnie dzisiaj chaciałam testować a tu niespodziewanie z ranka pojawiła się@. Niby się nie nakręcałam ale i tak mam jeden wielki smutek:----(.
Jestem bardzo rozczarowana, tym bardziej że brzuch tak mocno nie bolał jak zwykle na @ ani bólu pleców tylko duża senność wrażliwość na zapachy, także pocichu liczyłam na 2 kreski. Jestem bardzo niepocieszonato znowu mój synek chyba niestety zostanie jedynakie.
tulam :-( bedzie dobrze i jeszcze wszyscy bedziemy sie tu cieszyc z twoich II kresek
mam taki wielki smutek i żal, tylko był płakała mi już nie starcza sił przecież do kwietnia to tylko 2 staranka i już wybije 4 lata odkąd próbujemy:-( jestem załamana dzisiaj.
Słoneczko nie poddawaj się uda się zobaczysz
Nie można się załamywać trzeba walczyć i mieć dobre myśli - tak tak wiem że to trudne ale trzeba !!!
Będziemy miały swoje fasolki
Tulam mocno !!!!!!
reklama
Tośka wiesz czasami tak się zastanawiam czy ja kiedyś zazdroszciłam komus dzidzi że sama mam takie problemy i niestety nikomu dzidziusia nie zazdrościłam.Słoneczko nie poddawaj się uda się zobaczysz
Nie można się załamywać trzeba walczyć i mieć dobre myśli - tak tak wiem że to trudne ale trzeba !!!
Będziemy miały swoje fasolki
Tulam mocno !!!!!!
Tak bym chciała abyśmy były w lutym w ciąży>fajnie by było no nie?:-)
Podziel się: