reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

a w ogole dziewczyny zachowuje sie w tym cyklu jak amatorka.chyba juz naprawde bardzo chce bo wslu****e sie bardzo mocno w to swoje cialo a wiem ze nie powinnam bo o objawy latwo.no ale nic nie poradze tak teraz mam.jakis kryzys.tego klucia w pachwinach trudno bylo nie zauwazyc bo mi przeszkadzalo w chodzeniu przez jakis czas.No a wczoraj ucieszylam sie przez chwile bo mialam w mrowienie w piersi(ale tylko jednej)jak szlam spac.doslownie jakby mi mrowki lataly i z jednej strony to laskotalo ,z drugiej swedzialo.Nie trwalo to dlugo i szybko przeszlo.tak moze ze trzy razy.
powtarzam,wiem ze zachowuje sie jak ktos kto dopiero rozpoczyna starania...chyba zle ze mna.
 
reklama
ja myślę, że jesteśmy w stanie bardzo dokładnie wsłuchiwać się w swoje ciało jeśli chodzi o starania i każde najdrobniejszy szczegół jesteśmy w stanie wyczuć
 
a w ogole dziewczyny zachowuje sie w tym cyklu jak amatorka.chyba juz naprawde bardzo chce bo wslu****e sie bardzo mocno w to swoje cialo a wiem ze nie powinnam bo o objawy latwo.no ale nic nie poradze tak teraz mam.jakis kryzys.tego klucia w pachwinach trudno bylo nie zauwazyc bo mi przeszkadzalo w chodzeniu przez jakis czas.No a wczoraj ucieszylam sie przez chwile bo mialam w mrowienie w piersi(ale tylko jednej)jak szlam spac.doslownie jakby mi mrowki lataly i z jednej strony to laskotalo ,z drugiej swedzialo.Nie trwalo to dlugo i szybko przeszlo.tak moze ze trzy razy.
powtarzam,wiem ze zachowuje sie jak ktos kto dopiero rozpoczyna starania...chyba zle ze mna.

Witam!
Mysle, ze te objawy sa jak najbardziej "normalne". Chyba kazda z nas pod koniec cyklu je ma:eek: Dokladnie wiem co czujesz! Ja co miesiac tez odkrywam "cos nowego", co zwiastuje rychla fasolke... a tu d....
Mam oczywiscie nadzieje, ze tym razem nic Ci sie nie wydaje! I zycze Ci tego z calego serca!!!

Bo mnie juz tez zaczyna to coraz bardziej wk... ze tyle madrych i swiadomych kobiet stara sie bezskutecznie o dziecko. I zastanawiam sie, co sie na tym swiecie porobilo?! Przeciez za czasow mlodosci naszych rodzicow (a przeciez to jest raptem 20-30 lat), zadko kiedy mozna bylo uslyszec, ze ktos ma problem z poczeciem. Wiec jaki jest tego powod? Bo przeciez dorastalismy w lepszych warunkach niz oni. Z dostepem do lekow, lepsza dieta bogata w witaminy itd. A tu takie problemy? NIe rozumiem tego!!!:wściekła/y:
 
Witam!
Mysle, ze te objawy sa jak najbardziej "normalne". Chyba kazda z nas pod koniec cyklu je ma:eek: Dokladnie wiem co czujesz! Ja co miesiac tez odkrywam "cos nowego", co zwiastuje rychla fasolke... a tu d....
Mam oczywiscie nadzieje, ze tym razem nic Ci sie nie wydaje! I zycze Ci tego z calego serca!!!

Bo mnie juz tez zaczyna to coraz bardziej wk... ze tyle madrych i swiadomych kobiet stara sie bezskutecznie o dziecko. I zastanawiam sie, co sie na tym swiecie porobilo?! Przeciez za czasow mlodosci naszych rodzicow (a przeciez to jest raptem 20-30 lat), zadko kiedy mozna bylo uslyszec, ze ktos ma problem z poczeciem. Wiec jaki jest tego powod? Bo przeciez dorastalismy w lepszych warunkach niz oni. Z dostepem do lekow, lepsza dieta bogata w witaminy itd. A tu takie problemy? NIe rozumiem tego!!!:wściekła/y:
no,czasami widzac na ulicy malolaty,czy jakies osobniki przypominajace narkomanow niemal,czy tez normalnie wygladajace kobiety mam ochote sie drzec :jak wy to zrobilyscie!!!!Kurcze jakis kryzys przechodze i wiem co jest tego przyczyna.po prostu najblizsza kolezanka zaszla w ciaze i tez chce:(((
wkorzam sie ze tak sie zaczynam wsluchiwac sie w cialo bo do tej pory nic mi nie powiedzialo.i tylko sie czlowiek niepotrzebnie nakreca a jakis konkretnych rzeczy brak...najgorsze ze czlowiek to opisuje a potem mu glupio bo @ i tak przychodzi...
 
Jagódko przykro mi że zobaczyłaś jedną krechę, ale tempkę masz nadal w górze no i 12dpo to wciąż wcześnie, więc nadzieja jeszcze jest. ten następny cykl będzie cyklem 'z odbicia' i statystycznie szanse w nim będziesz miała duże, z tego co czytałam to ciąże po progynovie jeśli są, to właśnie w pierwszym, drugim cyklu po odstawieniu.

Eijf no świrujesz troszkę kochana, ale nie przejmuj się, każda co jakiś czas tak ma. ale sama dobrze wiesz, że takie nadmierne wsłuchiwanie się nie ma sensu, bo w sumie każdy objaw może równie dobrze przemawiać za ciążą jak i za nadchodzącą @. a co do tych moich znajomych to one leczyły się, a jakże, robiły wszystko poza in vitro, znaczy laparoskopie, inseminacje, stymulacje itd. a jednej i drugiej udało się zupełnie naturalnie, w cyklu odpoczynkowym.
 
Kusska dlaczego nie mierzyłaś tempek w kluczowym momencie? równie dobrze możesz mieć dzisiaj dopiero drugą wyższą tempkę i raczej tak jest, skoro do 22dc miałaś jeszcze śluz płodny.
 
no,czasami widzac na ulicy malolaty,czy jakies osobniki przypominajace narkomanow niemal,czy tez normalnie wygladajace kobiety mam ochote sie drzec :jak wy to zrobilyscie!!!!Kurcze jakis kryzys przechodze i wiem co jest tego przyczyna.po prostu najblizsza kolezanka zaszla w ciaze i tez chce:(((
wkorzam sie ze tak sie zaczynam wsluchiwac sie w cialo bo do tej pory nic mi nie powiedzialo.i tylko sie czlowiek niepotrzebnie nakreca a jakis konkretnych rzeczy brak...najgorsze ze czlowiek to opisuje a potem mu glupio bo @ i tak przychodzi...

A moze troche w tym winy pogody i jesieni? One tez dzialaja depresyjnie...
Wiem, ze jest ciezko. Moja najlepsza kumpela urodzila w czerwcu i ciagle mi melduje co u nich...

Ale my tez w koncu zaciazymy!!! MUSIMY!!!:tak: Tej wersji trzeba sie trzymac;-)
 
Jagódko przykro mi że zobaczyłaś jedną krechę, ale tempkę masz nadal w górze no i 12dpo to wciąż wcześnie, więc nadzieja jeszcze jest. ten następny cykl będzie cyklem 'z odbicia' i statystycznie szanse w nim będziesz miała duże, z tego co czytałam to ciąże po progynovie jeśli są, to właśnie w pierwszym, drugim cyklu po odstawieniu.

Eijf no świrujesz troszkę kochana, ale nie przejmuj się, każda co jakiś czas tak ma. ale sama dobrze wiesz, że takie nadmierne wsłuchiwanie się nie ma sensu, bo w sumie każdy objaw może równie dobrze przemawiać za ciążą jak i za nadchodzącą @. a co do tych moich znajomych to one leczyły się, a jakże, robiły wszystko poza in vitro, znaczy laparoskopie, inseminacje, stymulacje itd. a jednej i drugiej udało się zupełnie naturalnie, w cyklu odpoczynkowym.
no ja wiem emma,ja wiem.wlasciwie zalosne to troche.jeszcze rozumiem te ktore starjaja sie o pierwsze dziecko i sa na poczatku tych swoich staran.no a ja...az mi wstyd.przeciez wiem ze o objawy latwo.nawet ta moja znajoma ktora sie starala miala ich wiecej kiedy nie byla w ciazy niz teraz...co mc slyszlam ze albo smak jej sie zmienil ,albo sutki ja swedzialy.no a terz niby nic az do jakiegos 12 dpo gdzie zlapal ja nienormalny bol jajnikow,tak ze sie trzesla,pocila i leala na podlodze wyjac i myslac ze umiera.podobno lapie ja od tego czasu przynajmniej raz dziennie.chyba za mocny to bol jak na rozciagajaca sie macice...nie sadzisz?byla w szpitalu by wykluczyc ciaze pozamaciczna.,lekarze nie wiedza co to i kazali paracetamol lykac...
 
reklama
Kusska dlaczego nie mierzyłaś tempek w kluczowym momencie? równie dobrze możesz mieć dzisiaj dopiero drugą wyższą tempkę i raczej tak jest, skoro do 22dc miałaś jeszcze śluz płodny.

Emma mierzylam ale byly z kosmosu ze tak powiem bo jestem chora. dwa pierwsze dni mialam wysoka temperature i zaznaczylam je jako zaklocone. pech ze rozchorowalam sie akurat w czasie owu:wściekła/y: ten cykl uwarzam za stracony bo wlasnie nie wiem dokladnie kiedy ta owu byla ehhh:-(
 
Do góry