Witam! mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona. :-)
Mam na imię Kaśka. mam już prawie 4-letnią córkę. Z moim partnerem od 2 cykli nie zabezpieczamy się , poszliśmy na pełen spontan. Nie planujemy, ze nam wyjdzie dzidziuś od razu, ale cały czas mamy nadzieję, ze zdarzy się to szybko
Pierwszy cykl - porażka totalna, chociaż Mój dawał gwarancję na swoją robotę
teraz przy drugim cyklu, coś z moim organizmem jest nie tak. kilka dni przed @ miałam bóle podbrzusza i plamienie, potem przyszła @ , ale trwała tylko dobę. Potem dzień spokoju i następnego dnia lekkie plamienie tzn. biała wydzielina zabarwiona lekko na różowo.
dzisiaj jest sucho, ale podbrzusze nadal boli.
W zasadzie nie wiem czy miałam okres czy to było plamienie przy zagnieżdżaniu się jajeczka.
Jakiś taki wzdęty ten brzuch mam, nie mogę go wciągnąć.
dzisiaj kupiłam test i jutro rano chwila prawdy.
Trochę się boję, bo to oczekiwanie jest najgorsze. Niby aż tak bardzo nie jest nam śpieszno do potomka, ale z drugiej strony chciałoby sie , żeby fasolka już była.