reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Hej dziewczyny mamy jakieś fasolki??? Bo nadrobić Was na pewno nie nadrobię.

U mnie ok.W czwartek miałam plamienie z krwi(jakieś 5 kropelek) pozniej nic wiecej.Wiec postanowiłam wziaść nospę i się położyc(więcej krwi niebyło)Dzisiaj poszłam do mojego gina ale ten konował nie zrobił mi nawet usg pomimo moich plamień!!i zaniku apetytu,sennosci i tego ze nie latam juz na siusiu,nie zapominając o bolach brzucha i krzyża.Kazał czekac na dalszy rozwój sytuacji i przyjsc za 2 tyg.Nawet karty ciązy nie załozył.Czyli co spisał mnie i moje dziecko na straty? jutro postaram sie umówic do innego na prywatną wizytę.A jak coś sie bedzie działo odrazu biję na izbę.

Trzymam kciuki za wszystkie owulatki!

To moze rzeczywiscie lepiej dodatkowo innego lekarza odwiedzic i sie upewnic co i jak. A co do objawowo to co organizm to inaczej reaguje, moze bedziesz miala spokojna ciaze z mala iloscia dokuczajacych objawow ;-)

dziewczyny,zaraz zabiore sie za czytanie tego co pisalyscie.jesli chodzi o mnie to rano stwierdzialm ze sluzu jak na lekarstwo ale pozniej zobaczylam w koncu ten na ktory przewaznie czekamy:)czyli plodny rozciagliwy.Poza tym caly dzien bolalo mnie podbrzusze wiec moze rzeczywiscie owu zbliza sie.No a poki co test jeszcze negatywny.

No to koniecznie musisz zadzialac ;-) zycze owocnych nablizszych wieczorkow, moze sie uda i bedzie fasolka - czego szczerze zycze :tak:
 
reklama
Eijf ja juz sama nie wiem co z tymi moim objawami.BO APETYT MIAŁAM STRASZNY!!!!!!!!!!!JADŁAM WIECEJ NIŻ MÓJ R A ON 100KG WAZY.Juz nie wyrabiałam chodziłam,specjalnie o 21 spać zeby juz nie jesc.A teraz? tak jak zwykle.Czyli dzis drozzdzówka talerz zupy,jablko i kajzerka.Nie mam wsteru do jedzenia po prostu nie jestem juz głodna.Wczesniej ciągle wpiepszałam a teraz....Po drugie senność nagle moge kłasc sie o 24,i to co najbardziej mnie dobija.Moje siusiuanie(przepraszam za obrazowosc)ale np nie sikałam juz od 17.A jeszcze tydzien temu to conajmniej co 30-45 min.A w nocy masakra co godzina pobudka.No i mój śluz ciązowy-pachnący inaczej( co jest normalne i bylo moim pierwszym objawem juz jakies 7dpo) nagle pachnie jak przed ciążą.Chce wierzyć ,ze to nie obumarcie płodu i ze tak cudownie znosze ciąze.Ale czy takie coś jest normalne??Poza tym czytałam ,ze i w 90% przypadków ciąża która jest bezobjawowa kończy się źle.........Poza tym wszedzie piszą ze plamy jasnej krwi sa zlym objawem.Zastanawiam sie tylko czy moj ginekolog cos podejrzewa i spisał mnie na straty odrazu...stwierdził szkoda robić badania usg jak i tak juz po ptokach....
 
Mazia oj oby jednak wszystko bylo wporzadku, moze lepiej idz do innego niech zbada i sprawdzi co sie dzieje

Eijf - a odnosnie bety to kiedy mozna zrobic takie badanko? Bo z tego co widze to nie zawsze testy powiedza prawde.
 
katia-po moich wakacjach juz sladu nie ma a jednak tu jestem.fakt ze nie przez caly dzien ale staram sie byc na bierzaco.nie chce przegapic momentu w ktorym w koncu nam sie po kolei udaje!

biedroneczka-czyli tak do konca nie wiadomo kiedy ta owu byla?czy czegos nie rozumiem?To moze nie wszystko stracone;)

smiling-witaj.to chyba normalne ze kazda ma obawy.Zawsze jest tak ze troszke wahamy sie czy to odpowiedni moment.Takiego chyba nie ma.nie przejmuj sie.mysle ze corka bardzo bedzie cieszyla sie z rodzenstwa.Ja uwazam ze posiadanie dwojki jest latwiejsze niz jednego dziecka.swoich nie mam ale kiedy przez kilak lat bylam opiekunka wieeelu dzieci:)aha i to ze za pierwszym razem staralas sie 8 mc nie musi przesadzac o tym ze i za drugim razem zajmie to tyle

bangbang-okropnosci.czy probowalas dociec przyczyny tych poronien.bo czasem siedzi nam cos w organizmie co powoduje wlasnie takie przykre rzeczy a nie musi.moze przebadaj sie pod tym katem.powiem ci ze ja juz to zrobilam a na szczescie takich tragedii nie przechodzilam.
To ciekawe co piszesz szczegolnie dla tych ktorzy poluja na corke i przytulaja sie tylko do paru dni przed owu.jak widac nie zawsze sie sprawdza bo z tego co zrozumialam splodziliscie dziewczynke w sama owu a chlopca przed:))Wiec chyba czasem warto odpuscic i zdac sie na los

martilla-facet troszke ma racje.moze wyszloby lepiej gdybysmy troche odpuscily z drugiej strony przyzwyczailam sie do obserwacji bo jak nie wiem kiedy owu to nie wiem kiedy testowac itd.i tak zle i tak niedobrze

krewetka-najwazniejsze ze jestes pod opieka lekarza.trzymam kciuki

zurawiejka-to moze byc wszystko.moja kolezanka za kazdym razem mysli ze to fasola bo tak jej sie @ przedluza...Testy czasem klamia i to w obie strony.raz negatywne jak ciaza jest a raz z druga kreseczka kiedy ciazy nie ma.najwiarygodniejsza beta hcg.

ren-bete niby mozna robic juz od 7dpo ale ja poczekalabym na 10dpo.zaluje ze nie moge jej robic co mc bo sie przynajmniej czlowiek nie wykancza psychicznie.Tu mialam czarno na bialym ze sie nie udalo i nie ludzilam sie przez kolejne pare dni.poza tym mnie beta kosztowala tyle mniej wiecej co test.

mazia-slonce,nie wiem co ci poradzic.Moze zmiane lekarza!tylko nie wiem czy to takie proste.Nigdy nie slyszalam zeby brak objawow byl czyms zlym?Pamietam ze moja kuzynka na nic nie narzekala.Inna tez apetytu nie miaal z tym ze wymiotowala przy tym sporo...Co do sennosci to czasem jest odwrotnei.ma sie wiele energii.Ja bym sie chyba przy usg upierala bo tak to tylko czliowiek gdyba i sie zamartwia.Nawet jesli to oznacza dodatkowe pieniadze.Sama bym ci do cholery zaplacila gdybym tam byla zebys sie tylko nie martwila!dzidzia ma byc bo jestes pierwsza z watka i jak tylko z ciebie wyjdzie to wysylam sukienusie ...albo spodenki:)
 
Ren tak jutro pójde prywatnie na usg.A co do bety to tak mysle ok 10 dpo najodpowiedniej bylo by zrobic.

Eijf jesteś kochana.Mój R jutro ma wypłate i idziemy prywatnie jesli mnie przyjmię.Ja własnie czytam w necie ,ze taki brak objawów nie jest dobrym objawem.Nie chciałabym miec wszystkich objawów swiata.Ale czasami wolalabym cos poczuć.
 
Ostatnia edycja:
Ren tak jutro pójde prywatnie na usg.A co do bety to tak mysle ok 10 dpo najodpowiedniej bylo by zrobic.

Eijf jesteś kochana.Mój R jutro ma wypłate i idziemy prywatnie jesli mnie przyjmię.Ja własnie czytam w necie ,ze taki brak objawów nie jest dobrym objawem.Nie chciałabym miec wszystkich objawów swiata.Ale czasami wolalabym cos poczuć.
Mazia-najwazniejsze ze zdecydowalas sie na usg.Czekam na dobre wiesci!Pewnie jak zobaczysz to cie to uspokoi a co do czytania na necie to wiesz...czasem jak mi cos dolega to sobie czytam i za kazdym razem wychodzi mi ...rak:rofl2:.szkoda tylko ze ten sam lekarz nie zrobil tego dzis i czeka na ksae.smutna rzeczywistosc.No ale warto wydac te pieniadze dla zdrowia dziecka i twojego.Powodzenia
aha,doskonale rozumiem ze chcialbys cos poczuc.poczekaj jeszcze troszke,jak dzieciatko dostanie wiekszych nozek to zacznie ci kopac:)
 
Dziekuje dziwczyny za odpowiedz :blink:
Dobrze Mazia ze pojdziecie jutro (krotko tu jestem ale martwie sie jak pozostale osobki tutaj, w koncu chodzi o upragnione, kochane dzieciatko) bede trzymac jutro kciuki aby badania wyszly dobrze i okazalo sie ze ciaza przebiega prawidlowo.
A co do objawow to znam dziewczyne ktora byla w 3 misiacu ciazy i nawet nei wiedziala o tym, calkiem przypadkiem sie to okazalo jak cos ja zaczelo bolec i myslala ze trzustka od przejedzenia w swieta :sorry:
 
Mazia-najwazniejsze ze zdecydowalas sie na usg.Czekam na dobre wiesci!Pewnie jak zobaczysz to cie to uspokoi a co do czytania na necie to wiesz...czasem jak mi cos dolega to sobie czytam i za kazdym razem wychodzi mi ...rak:rofl2:.szkoda tylko ze ten sam lekarz nie zrobil tego dzis i czeka na ksae.smutna rzeczywistosc.No ale warto wydac te pieniadze dla zdrowia dziecka i twojego.Powodzenia
aha,doskonale rozumiem ze chcialbys cos poczuc.poczekaj jeszcze troszke,jak dzieciatko dostanie wiekszych nozek to zacznie ci kopac:)

Eijf bardzo dobrze powiedziane z tym netem, nei zawsze dobrze jest czytac takie informacje bo zazwyczaj zle rzeczy mozna wyczytac a pozniej jest ulga bo sie okazuje co innego. A czemu nei mozesz (czy nei mozna) co meisiac tej bety robic?? Sorki za takei pytania ale poprostu dopiero sie rozeznaje w tym temacie, a widze ze masz spora sprawdzona wiedze :blink:

Ja juz zmykam, trzeba troszke sie postarac jeszcze o ta fasolke kochana, zajrze jutro z wieczora ;-)
Eijf zycze owocnego wieczorku:tak:
 
Ostatnia edycja:
Eijf bardzo dobrze powiedziane z tym netem, nei zawsze dobrze jest czytac takie informacje bo zazwyczaj zle rzeczy mozna wyczytac a pozniej jest ulga bo sie okazuje co innego. A czemu nei mozesz (czy nei mozna) co meisiac tej bety robic?? Sorki za takei pytania ale poprostu dopiero sie rozeznaje w tym temacie, a widze ze masz spora sprawdzona wiedze :blink:
nie moge za bradzo bo mieszkam w nl i tu niestety nie robia od tak.Przynajmniej moj lekarz domowy nie chcial zrobic kolezance nawet gdy jej test lekko pozytywny wyszedl i nie wiedziala czy wierzyc temu ze jest w ciazy...W koncu nie byla bo zrobila jeszcze jeden dzien pozniej juz u lekarza a potem dostala @...Z nowu inna miala to badanie krwi wiec musze ja wypytac jak i gdzie.
No a ja robilam wszystkie badania podczas pobytu w pl.w tym rowniez beta hcg ktora kosztowala chyba z 25 zl.Po raz pierwszy mialam 100% wynik co oszczedzilo mi ludzenia sie do czasu gdy dostalam @.O wiele bardziej odpowiada mi to niz testy no ale coz.kiedys jezdzilam do pl co 2 tyg.a teraz juz tylko co pare mc...
 
reklama
mazia
mam nadzieję ,że wszystko będzie w porządku! jak tylko czegoś się dowiesz pisz nam tu od razu, bo będziemy się martwić. trzymam kciuki żeby było ok! musi być ! Ty nasza pierwsza szczęściaro:-)

eijf
może i mąż mój ma rację , ale ja jestem w pełni od was uzależniona i nie wiem jak bym to przeżyła gdybym tu nie zaglądała:-)
 
Do góry