reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
Witam! mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona. :-)
Mam na imię Kaśka. mam już prawie 4-letnią córkę. Z moim partnerem od 2 cykli nie zabezpieczamy się , poszliśmy na pełen spontan. Nie planujemy, ze nam wyjdzie dzidziuś od razu, ale cały czas mamy nadzieję, ze zdarzy się to szybko :tak:

Pierwszy cykl - porażka totalna, chociaż Mój dawał gwarancję na swoją robotę :-D
teraz przy drugim cyklu, coś z moim organizmem jest nie tak. kilka dni przed @ miałam bóle podbrzusza i plamienie, potem przyszła @ , ale trwała tylko dobę. Potem dzień spokoju i następnego dnia lekkie plamienie tzn. biała wydzielina zabarwiona lekko na różowo.
dzisiaj jest sucho, ale podbrzusze nadal boli.
W zasadzie nie wiem czy miałam okres czy to było plamienie przy zagnieżdżaniu się jajeczka.
Jakiś taki wzdęty ten brzuch mam, nie mogę go wciągnąć.
dzisiaj kupiłam test i jutro rano chwila prawdy. :tak:

Trochę się boję, bo to oczekiwanie jest najgorsze. Niby aż tak bardzo nie jest nam śpieszno do potomka, ale z drugiej strony chciałoby sie , żeby fasolka już była.


WITAJ- trzymamy kc:tak:iuki
 
Wiem jak to jest jak odbiera się betę lub widzi się jedną kreskę - to jest straszne:-(

Ale zawsze dopóki nie przyjdzie @ na całego to sie łudzimy i marzymy. Ja tym razem wierzę -MUSI SIĘ UDAĆ!!!

Ty też musisz wierzyć- to połowa sukcesu:-):-):-)

Najważniejsze żeby mieć nadzieję,ale się zbytnio nie nakręcać :)
ja też czekam do testowania,ale u mnie to conajmniej 9 dni :)

wiem tylko tyle,że pękło jajeczko,a co dalej?czy się udało???:szok: czekam.....
 
biedroneczka
czego się boisz? jak wyjdzie jedna krecha to trudno będziesz wiedziała ,ze trzeba się dalej starać, a tak ani @ nie ma, ani Ty nie zrobisz testu to tylko życ w nieświadomości i się domyślać, testuj kobieto:-D moze akurat będą dwie sliczne kreski:-D


Uważam jak Martilla- jeżeli możesz testować to zrób to...poza tym nawet jeżeli wyjdzie wynik ujemny,a @ nie będzie to poczekaj kilka dni i wtedy zrób kolejny test lub idź na bete...:-p
 
Najważniejsze żeby mieć nadzieję,ale się zbytnio nie nakręcać :)
ja też czekam do testowania,ale u mnie to conajmniej 9 dni :)

wiem tylko tyle,że pękło jajeczko,a co dalej?czy się udało???:szok: czekam.....

Może i tym razem się nakręcam- przyznaję się bez bicia - ale ja na prawdę wierzę!!!!

Jeżeli nie zobaczę II kreseczek to przeżyje to strasznie i to na własne zyczenie, ale jeszcze nigdy nie miałam takiego mocnego przeczucia - nie wiem skąd się bierze ale tak jest:tak::tak::tak:

Wieże i tak ma zostać:-):-):tak::tak::-):-)
 
Ja Ci dam! :-) Ani się waż zapomnieć!!:-D
Dobrze tak jest:-D:-D, przed praca wizyta w aptece:yes:

Uważam jak Martilla- jeżeli możesz testować to zrób to...poza tym nawet jeżeli wyjdzie wynik ujemny,a @ nie będzie to poczekaj kilka dni i wtedy zrób kolejny test lub idź na bete...:-p
no to sie nakrecilam, jutro rano dam znac co i jak, no chyba ze dzis w pracy nawiedzi mnie @

Może i tym razem się nakręcam- przyznaję się bez bicia - ale ja na prawdę wierzę!!!!

Jeżeli nie zobaczę II kreseczek to przeżyje to strasznie i to na własne zyczenie, ale jeszcze nigdy nie miałam takiego mocnego przeczucia - nie wiem skąd się bierze ale tak jest:tak::tak::tak:

Wieże i tak ma zostać:-):-):tak::tak::-):-)
To najwazniejsze ze myslisz pozytywnie, trzymam kciuki by tak bylo jak myslisz:tak::tak::tak:
 
Dobrze tak jest:-D:-D, przed praca wizyta w aptece:yes:


no to sie nakrecilam, jutro rano dam znac co i jak, no chyba ze dzis w pracy nawiedzi mnie @


To najwazniejsze ze myslisz pozytywnie, trzymam kciuki by tak bylo jak myslisz:tak::tak::tak:


Dziewczyny,ja już tyle razy się nakręcałam,że naprawdę uważam,że nie warto,bo rozczarowanie jest wielkie i potem zostaje żal i smutek...ja też o tym myslę,ale kiedy przybiera to duże rozmiary próbuje się zająć czymś :) wam również radzę

Dajcie znać jakie wyniki :)
 
reklama
Może i tym razem się nakręcam- przyznaję się bez bicia - ale ja na prawdę wierzę!!!!

Jeżeli nie zobaczę II kreseczek to przeżyje to strasznie i to na własne zyczenie, ale jeszcze nigdy nie miałam takiego mocnego przeczucia - nie wiem skąd się bierze ale tak jest:tak::tak::tak:

Wieże i tak ma zostać:-):-):tak::tak::-):-)
podobno niektóre kobiety czują jak są w ciaży:-) oby przeczycie Cię nie myliło !!
 
Do góry