Zabko i jak tam u lekarza?
Buziam Was mocno:*
ehh szkoda gadac mam go juz serdecznie dosc on mnie juz chyba tez....weszlam dzis i mowie ze mam juz wyniki on ze ok daje mu i mowie ze morfologia bardzo ladnie sie poprawila a on ok to zaraz spiszemy do karty spisal wyniki i zagralam glupa ze niby niekumata i pytam a jak tam ta witamina D czy w normie jest bo ja sie nieznam (a obok jest napisane jak byk normy) a on spojrzal i powiedzial tak tak tu jest wszystko w normie bardzo ladnie wszystko wporzadku dziekuje dowidzenia no to ja dowidzenia i poszlam w holere...i dzis zadzwonilam i zarejestrowalam malego d prywatnego pediatry w grudziadzu Cesarza bo polecila mi go pani pedagog ale na necie tez dobrze o nim pisza jadedo niego glownie po to zeby dostac skierowanie ktore mam nadzieje mi da bo jak nie to sie zalamie ale pokaze mu tez te wszystkie wyniki i wogole i przy okazji zapytam co on sadzi o nozkach malego i tych wynikach...a o naszym lekarzu szkoda gadac juz kiedys sie nanim zawiodlam jak klaudia miala pol roczku i miala biegunke a on ja antybiotykami leczyl mimo ze po 10 dniach biegunka byla nadal i wiedzial ze bylo bardzo duzo zachorowan na rotawirusy wtedy ale nic niepowiedzial i wkoncu jak po 10 dniach zaczela jej woda z pupci leciec zamiast kupki to sie wytraszylam i pobieglam na pogotowie jak ja polozylam spac i lekarz zlapal sie za glowe (ten dyzurny) i odrazu wypisywal skierowanie do szpitala potem dlugo nieufalam temu pediatrze potem znow jakos sie do niego przekonalam z malym do tej pory tez bylo ok ale znow zaczyna mi niepasowac a najgorsze jest to ze to jedyny pediatra u nas do dzieci :-( wiec trzeba isc albo do niego albo prywatnie..zmykam spac jutro i w sobote mnie niebedzie bo ide robic jedzenie na 18-tke mojego brata wiec bede miec troche roboty cale szczescie to tylko raz ;-)
trzymajcie sie kochane udanego wekendu