Witam wieczornie, po weekendowo ;-)
... gwarno tu że cho, cho, Żabka ma racje niedługo nas w archiwum umieszczą :--(
... ja póki co też jakoś zarobiona jestem bardziej i weny brak do pisania, ale czytam regularnie ;-) sama nie wiem dlaczego tak jest, to chyba efekt tego, że staram się wprowadzić harmonogram Blani tzn. określone pory spania (w domku) jedzenia etc podobno dzieci czują się wtedy bezpieczniejsze no i powoli przygotowujemy się do zimy, a wtedy na pewno nie będzie spania na dworze ;-) ... wzięłam się za robienie Blance obiadków - teraz wprowadzamy dwa dania więc robota podwójna, poza tym ja na diecie więc osobno dla mnie i jeszcze dla R trochę to czasochłonne ale ... a z nowości u nas to od poniedziałku Blanka robi codziennie pięknie kupkę na nocniczek (czytaj: dumna ... przez DUŻE D) i jest na tyle cwana, że zawsze ją wysadzam o tej samej porze tj. z rana po mleku, ale dziś jechaliśmy do teściów do kościoła rano na msze za dziadków i nie było porannego nocnikowania, wróciliśmy dopiero ok 17 i do tej pory Blania nie robiła kupki, dopiero w domku wysadziliśmy ją na nocnik i co ... może po 5 minutach była już aromatyczna zawartość w nocniku
... jutro z rana badanie moczu Blani już zachodzę w głowę jak to zrobić :-( no i mam nadzieję, że uda mi się jutro zaliczyć pediatrę z tymi wynikami ;-)
PZDR i buziamy Ciotki BB
P.S. u nas nadal ząbków brak
... gwarno tu że cho, cho, Żabka ma racje niedługo nas w archiwum umieszczą :--(
... ja póki co też jakoś zarobiona jestem bardziej i weny brak do pisania, ale czytam regularnie ;-) sama nie wiem dlaczego tak jest, to chyba efekt tego, że staram się wprowadzić harmonogram Blani tzn. określone pory spania (w domku) jedzenia etc podobno dzieci czują się wtedy bezpieczniejsze no i powoli przygotowujemy się do zimy, a wtedy na pewno nie będzie spania na dworze ;-) ... wzięłam się za robienie Blance obiadków - teraz wprowadzamy dwa dania więc robota podwójna, poza tym ja na diecie więc osobno dla mnie i jeszcze dla R trochę to czasochłonne ale ... a z nowości u nas to od poniedziałku Blanka robi codziennie pięknie kupkę na nocniczek (czytaj: dumna ... przez DUŻE D) i jest na tyle cwana, że zawsze ją wysadzam o tej samej porze tj. z rana po mleku, ale dziś jechaliśmy do teściów do kościoła rano na msze za dziadków i nie było porannego nocnikowania, wróciliśmy dopiero ok 17 i do tej pory Blania nie robiła kupki, dopiero w domku wysadziliśmy ją na nocnik i co ... może po 5 minutach była już aromatyczna zawartość w nocniku
... jutro z rana badanie moczu Blani już zachodzę w głowę jak to zrobić :-( no i mam nadzieję, że uda mi się jutro zaliczyć pediatrę z tymi wynikami ;-)
PZDR i buziamy Ciotki BB
P.S. u nas nadal ząbków brak