Witam wieczornie ;-)
... my dziś pierwszy dzień bez tatusia bo pojechał w delegację na 3 dni więc cały dzień lofrowałyśmy ;-)
Blania padła jak kawka
później przyniosę sobie ją do łóżeczka żeby było nam milusio w nocy
i żebym miała do kogo nosek przytulić ;-)
Lopciu ehhh zazdroszczę Ci tego gorącego okresu w sypialni
a z
Myszą to dobre ;-) hi hi zasypało KRK ... Anecia od wtorku wróciła do pracy więc pewnie zarobiona i musi wkręcić się na obroty
Erbuś no jesteś w końcu ;-) jak tam mały-duży Roruś się miewa ??? a Twoje samopoczucie ???
Żabko ja właśnie słyszałam o tych tabletkach i ich działaniu ubocznym, dlatego zdecydowałam się samoistnie zasuszyć pokarm
Pozdrawiamy BB ciotki