reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

:szok: kiedy Ty Kobito tę wiedzę zdobyłaś:-p... będę do Ciebie dzwonić w razie czego :tak::tak:

Sama się przekonasz jak szybko można zostać magistrem farmacji przy dziecku :-D :-D :-D zmykaj kości stare rozruszać :-D :-D :-D


Svensonka to jak Ty nie będziesz jadła to lepiej przestać karmić tym cycem...bo jaki to ma sens.
 
reklama
... i już po spacerku :sorry::sorry:... najchętniej to już bym zasnęła i jutro środa i tylko czwartek i może coś się wyjaśni bo nie ukrywam, że mam lekki stres:baffled: chociaż skoro do 2 tygodni wyniki spadają to niby dlaczego teraz ma być inaczej no nie ;-)
 
No batonik dobre podejście!!! Musi być ok, bo przecież musicie się jeszcze z R sobą nacieszyć!
Swoją drogą jak ten czas zapyla...dopiero co u mnie było 50dni do porodu...a teraz Ty już masz 47 ONLY :-D a pewnie będzie jeszcze mniej.
Dla Blanki masz już wszystko przygotowane ?
 
wystkiego najlepszego, a przede wszystkim prawidłowego rozwoju dzidzi i lekkiego porodu ;-)



dobrze, że wyniki ok :tak:
u mnie był śluz kremowy, a nawet żółty i myślałam, że to znów grzybica się przyplątała... :-p
trzymam kciuki :tak::tak::tak:



już 4 tygodnie minęły? :szok: kiedy? :laugh2:



przykro, że nie udało się przywrócić wizyty :confused2: ale łepek do góry :tak: za to córcia lepiej się czuje :tak:



U mnie wczoraj od 20:25 wyłączyli prąd na całym osiedlu :laugh2: wesoło było :laugh2: przy świecach sobie siedzieliśmy ;-) godzinę później poszliśmy spać, a spałam do 11:30 :-p aż w szoku jestem :-p za to deszczowa pogoda jest idealna na leniuchowanie w łóżku :tak:
Zazdroszcze ja mimo choroby i kiepskiego samopoczucia niemoge poleniuchowac bo tesciowa wjechala i wszystko teraz na mojej glowie gotowanie sprzatanie palenie w piecu chcialabymjeden dzien nietuszyc palcem hihihi
ktoras pisze o lzach to ja tez sie zwierze:
moja coreczka mniw wykancza fizycznie jak i psychicznie kocham ja nad zycie i nie zaluje ze jest z nami ale ledwie co ma 3 tyg i ja juz mam taka depresje ze ciagle rycze
1.od 5 do 9 drze sie jak opentana chyba to kolka albo gazy sama juz nie wiem noszenie nic nie pomaga krople tez nie
2. w ciagu dnia budzi sie co pol godziny i placze nie wiem co jej jest poprostu otwiera oczy i placze w luzeczku wogole nie spi tylko na rekach a jak ja poloze to ryk
3. noc taka sobie budzi sie co 3 godziny na butle
4.karmie raz dziennie bo mleka nie mam przez to zapalenie i antybiotyk
5.kupy robi raZ dziennie i ma strasznie twardy brzuch
6. ja juz prawie nic nie jem bo sie boje ze to moja wina ze ja brzuch boli ze cos zjadöam czy wypilam
odchodze od zmyslow mam dosc.............sorki ale nie mam z kim pogadac siedze sama w domu calymi dniami bo u mnie zima juz
kochana bo wy poprostu sie jeszcze dobrze niepoznalyscie a twoje zle samopoczucie i zly humor udziela sie malej podwojnie zrob sobe dzien wolny idz do fryzjera kosmetyczki zrob cos dla siebie dla blepszego samopoczucia a maz niech posiedzi z mala
Ona wogle spi z nami w lozku caly czas bo w swoim wogole nie chce ciagle sie budzi
mleko zmienilam ale u mnie tylko nan1 i semp jest dwa rodzaje bylam u lekarki powiedziala ze nan 1 jest dla noworodkow lepszy
nosze ja na rekach prawie caly czas gorzej jaksie przyzwyczaji to bede musiala caly czas ja nosic a tego bym nie chciala bo tak miala z syynem nie wyszlo mu jedno jajeczki i tez sie darl przez 3 miesiace
a ja naiwna myslalam ze z nia bedzie spokuj
czemu dzieci nie rodza sie jak juz maja z 6 miesiecy i jedza normalnie nie tylko mleko
jak tak dalej pujdzie to ja sie zaglodze na smierc nie potrzeba mi diety bo w sumie to zyje na bulkach i owocach
nie wiem co to bedzie u mnie zima conajmniej do marca i to konkretna za oknem mam snieg wiec nawet nie wychodze bo zawierucha i jeszcze ja przeziebie a tego mi juz nie potrzeba goraczki i szpitali
mowie wam dzieci to szczescie ale matko ile czlowiek musi sie nameczyc przez pierwszy rok masakraaaaaaaa
bylam na spotkaniu mam bo u nas sa takie w przychodni wszystkie babki siedzialy spokojnie i ich dzieci spalu jak po narkotychach chyba normalnie przewracaly nimi lezaly na koloanch a moja jak zwykle sie darla jak to mozliwe ze 8 dzieci spi a ona sie drze mowie wam tak mi sie smutno zrobilo bo nie wiem co jej jestttttt
osobiscie niepolecam nan polecam bebico mi mala nan nietolerowala bya po nim placzliwa i wymiotowala nim nieulewala tylko zwracala wszystko a bebiko bylo super odrazu bbyla poprawa wiec ja mysle ze to wina mleka sproboj je zmienic
Svensonka ej nie poddawaj się!!! Walcz o swój spokój i Vaneski.
Co do brzuszka to może podawaj herbatkę (rumiankową, bo koperkowa może jeszcze wzdęcia nasilać lub taką łagodne trawienie - jest taka z Hippa).
Kropelki o których pisze erba to najprawdopodobniej Sab Simplex - ja się zaopatrzyłam, podaję Szymkowi i na razie (tfu tfu) cisza...czasami się pręży jak pierdulki nie chcą wyjść ale kolki na razie nas nie dopadły.
Kochana spróbuj się wyciszy, uspokoić, poproś męża żeby z nią został a Ty się gdzieś wybierz i odetchnij chwilkę. Wróć do domu z nastawieniem że wszystko jest ok. Może jak mała poczuje Twój spokój to sama się uspokoi. Ja wiem że jak byłam w szpitalu i cała się trzęsłam nad Szymkiem to on to czuł i płakał...jak wróciliśmy do domu, powiedziałam że mamy czas tylko dla siebie i tyle ile nam potrzeba, że teraz mamy spokój, bo nikt nam się nie kręci, nie trzaska drzwiami (co w szpitalu do szału mnie doprowadzało) dziecko jakby nagle to zrozumiało.
Jeżeli chodzi o zasypianie to przestaw łóżeczko...czasami na prawdę to pomaga, te małe istostki to tak na prawdę mądre bestie i mają też swoje kaprysy. Mój Szymek w dzień śpi ładnie w łóżeczku, jak nie śpi to się bawimy, czytam mu wierszyki, puszczam melodyjki albo po prostu zostawiam i on się sam rozgląda. W nocy śpi z nami, ale w sumie to dlatego że mi tak wygodniej i to takie cudne :-)
Odżywiaj się zdrowo, bo jak karmisz małą to pokarm musi być tłusty żeby się najadała. No i uważaj z tymi owocami...wielu nie można, bo właśnie powodują problemy brzuszkowe. Ja też karmię NAN1 Pro, próbowaliśmy też Bebilon ale Szymek nie chciał go jeść.
No i jak nie uda Ci się tych kropelek Sab Simplex załatwić, to spóbuj inne niż te które masz, bo czasami jedne nie pomagają, ale już jakieś inne mogą. Skosnultuj się z pediatrą jakby nic już nie pomogło - na kolki też jest lekarstwo. Życzę powodzenia i spokoju.

Batonik zaciskamy łapki i życzymy super wyników i powrotu do domku! Szymulkę zaraz wycałuję :* a od nas proszę pogłaskać brzuszek! :-) mam nadzieje że jak wrócisz do domciu, nacieszysz się R to uda nam się wkońcu spotkać wirtualnie i się nagadać.

Żabko to pewnie hormony...nie denerwuj się niczym bo ani Tobie ani Maleństwu nie są potrzebne teraz żadne stresy.

A to mój Czterotygodniowiec! :-) moje najukochańsze Maleństwo...

96gwaa.gif

29bzk9h.jpg
ale przystojniak tez takiego chce ;-)
Witam sie ponownie humor lepszy juz ale chorubsko niedaje za wygrana wszystko mnie boli od tego lazenia do pieca po schodach co chwile tez odbrzusze boli jakbym hrzuszki caly dzien robila teraz lese i juz sie nidzie nieruszam
 
hej jestem ponownie ...

no Myszka mam już wszyściutko dla Blanki, tzn zostało tylko zamówienie pościeli na necie reszta już jest ... w sobotę jak byłam na przepustce to pojechaliśmy i kupiliśmy wszystko łącznie z kosmetykami i pampersami ... bo gdyby mała miała wyjść wcześniej to trzeba było już być gotowym na 100% ... teraz zostanie tylko poprać, poprasować i poukładać w szafkach ;-) mam nadzieję że w przyszłym tygodniu już będę mogła to zrobić w domku ... oczywiście moja mama poprasuje;-) podobnie jak Twoja zaoferowała pomoc :tak: to grzech nie skorzystać :laugh2:


... Żabka Ty tak nie szalej bo jeszcze rozwarcia dostaniesz :baffled:


... ogólnie mam nowy sposób na zaśnięcie ... pasjans :happy:
 
Scully rownież dziekuję :) Ja tez dzis sopie pospałam bo do 12 co prawda pierwsza pobudka 0 7 i moja dziewczynkę i mezulka trzebabylo wyprawić

poszalałaś dłużej niż ja :tak: a myślałam, że mnie to już nikt nie przebije :-p

ktoras pisze o lzach to ja tez sie zwierze:
moja coreczka mniw wykancza fizycznie jak i psychicznie kocham ja nad zycie i nie zaluje ze jest z nami ale ledwie co ma 3 tyg i ja juz mam taka depresje ze ciagle rycze
1.od 5 do 9 drze sie jak opentana chyba to kolka albo gazy sama juz nie wiem noszenie nic nie pomaga krople tez nie
2. w ciagu dnia budzi sie co pol godziny i placze nie wiem co jej jest poprostu otwiera oczy i placze w luzeczku wogole nie spi tylko na rekach a jak ja poloze to ryk
3. noc taka sobie budzi sie co 3 godziny na butle
4.karmie raz dziennie bo mleka nie mam przez to zapalenie i antybiotyk
5.kupy robi raZ dziennie i ma strasznie twardy brzuch
6. ja juz prawie nic nie jem bo sie boje ze to moja wina ze ja brzuch boli ze cos zjadöam czy wypilam
odchodze od zmyslow mam dosc.............sorki ale nie mam z kim pogadac siedze sama w domu calymi dniami bo u mnie zima juz

biedactwo :-( współczuję strasznie :-( ja się nie znam, ale słuchaj koleżanek i zakup w pl te ziółka :tak: i koniecznie jedź, nawet na siłę :tak:

A to mój Czterotygodniowiec! :-) moje najukochańsze Maleństwo...

słodziak :tak:

Lopciu -pamiętam i trzymam kciukaski ;-)


Idę lulu i jutro do ginka ;-)
Dobranoc :-)
 
hej jestem ponownie ...

no Myszka mam już wszyściutko dla Blanki, tzn zostało tylko zamówienie pościeli na necie reszta już jest ... w sobotę jak byłam na przepustce to pojechaliśmy i kupiliśmy wszystko łącznie z kosmetykami i pampersami ... bo gdyby mała miała wyjść wcześniej to trzeba było już być gotowym na 100% ... teraz zostanie tylko poprać, poprasować i poukładać w szafkach ;-) mam nadzieję że w przyszłym tygodniu już będę mogła to zrobić w domku ... oczywiście moja mama poprasuje;-) podobnie jak Twoja zaoferowała pomoc :tak: to grzech nie skorzystać :laugh2:


... Żabka Ty tak nie szalej bo jeszcze rozwarcia dostaniesz :baffled:


... ogólnie mam nowy sposób na zaśnięcie ... pasjans :happy:
Mam nadzieje ze nie ale dpuki tesciowa niewroci to niema mnie kto wyreczyc a jakw piecu niebedzie napalone to bedzie zimno jak w psiarni a ugotowac panom tez rzba i sprzatnac bo zaden mnie niewyreczy jeszcze z tydzien musze wytrzymac i dac rae a na porodowke w grudnu sie niewybiram jak w sylwesra minie polnoc to niech sie dzieje co chce predzej niech mi sie maly niewazy wychodzic ;-(
Oki ja zmykam spac bo noc z zapchanym nosm i suchym gardlem znow bedzie kiepsko przspana i wszystko mnie boli chyba grypa mnie lapie albo mega przeziebienie :-(
 
hej jestem ponownie ...

no Myszka mam już wszyściutko dla Blanki, tzn zostało tylko zamówienie pościeli na necie reszta już jest ... w sobotę jak byłam na przepustce to pojechaliśmy i kupiliśmy wszystko łącznie z kosmetykami i pampersami ... bo gdyby mała miała wyjść wcześniej to trzeba było już być gotowym na 100% ... teraz zostanie tylko poprać, poprasować i poukładać w szafkach ;-) mam nadzieję że w przyszłym tygodniu już będę mogła to zrobić w domku ... oczywiście moja mama poprasuje;-) podobnie jak Twoja zaoferowała pomoc :tak: to grzech nie skorzystać :laugh2:


... Żabka Ty tak nie szalej bo jeszcze rozwarcia dostaniesz :baffled:


... ogólnie mam nowy sposób na zaśnięcie ... pasjans :happy:
Mam nadzieje ze nie ale dpuki tesciowa niewroci to niema mnie kto wyreczyc a jakw piecu niebedzie napalone to bedzie zimno jak w psiarni a ugotowac panom tez rzba i sprzatnac bo zaden mnie niewyreczy jeszcze z tydzien musze wytrzymac i dac rae a na porodowke w grudnu sie niewybiram jak w sylwesra minie polnoc to niech sie dzieje co chce predzej niech mi sie maly niewazy wychodzic ;-(
Oki ja zmykam spac bo noc z zapchanym nosm i suchym gardlem znow bedzie kiepsko przspana i wszystko mnie boli chyba grypa mnie lapie albo mega przeziebienie :-(
 
Witamy się :-)

Batonik te pierwsze prasowania to zaliczyłam do przyjemności :-) a teraz się już prasowania nie tyka... to działka W. więc on prasuje.
Z Pampersów to jak dla mnie najlepsze te Premium Care - białe więc mogę Ci polecić.

Żabko nie daj się grypie!

Ciekawa jestem co u Tosi...kurde tyle się już nie oddzywała.

Pozdrawiam Was wszystkie!
 
reklama
Witam Środowo Babolki ;-)

... u nas dzień jak co dzień ... nuda, nuda i jeszcze raz nuda :baffled: ... dziś coś się ruszyło na oddziale i kilka porodów od rana więc ogólnie małe zamieszanie i w związku z tym nie miałyśmy jeszcze ktg :sorry2:


... a co u reszty ??? ktoś aktywny ???
 
Do góry