Hej Kochane.. ja tak skoro świt dzisiaj, bo właśnie szykuję sie do drogi... Jadę zaraz do Gdańska na te egzaminy, o których trułam tyle... wpadłam poprosić Was o kciuki na szczescie
pzresyłam fluidki od Natki ^^^^^^!>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>:::::::::::::::::::;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;
Buziaki... musi się w końcu udać...
Żabko bądź dobrej mysli... tato Twój jest młody wiec organizm silny... dawaj znać co u niego i z nim i za badzo się nie denerwuj słonko, bo to Antosiowi jeszcze moze zaszkodzić...a ja kochane wyjatkowo do was wlecialam o tej porze bo jestem u taty ale niestety z niezbyt mila wizyta bo dzis moj tata poszedl do lekarza zrobic sobie ktg dla kontroli bo ostatnio skarzyl sie na bole serca i po ktg z osrodka zdrowia zaraz zabrali go do szpitala :-( i przyszlam wziac taty rzeczy zeby mu jutro zawiesc mam nadzieje ze bedzie wszystko ok bo moj tata ma dopiero 44 lata
Robin jesteśmy z Toba i też czekamy z niecierpliwoscią na wynik testu &&&&&& wiesz przeciez, jak zawszeIzuś ja się troszkę zaczynam denerwować, ale moze wytrwam jakos te 4 dni!!!
pzresyłam fluidki od Natki ^^^^^^!>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>:::::::::::::::::::;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;
Buziaki... musi się w końcu udać...