tesciow to bym nawet niepoprosila bo pozniej by pewnie sie uniesli honorem ze niemusimy oddawac a potem by za jakis czas nam wypominali to ze nam dali a pozyczyc na 3 miesiace szczerze mowiac niemam od kogo bo gdybym miala to bym odrazu pozyczyla i po becikowym oddala i wcale bym sie niewahala ale szczerze az sie troszke wkorzylam ze taka okazja i niemoge skorzystac i oczywiscie hormonki zabuzowaly i az sie poplakalam ale juz sie uspokoilam wiadomo humorki ciazowe wogole ostatnio chodze ciagle rozdraazniona a tyjak sie czujesz kochana juz niedlugo sie rozpakojesz :-)szkoda, bo cena rzeczywiście nie jest wysoka...widze, ze też w turkusie
rozglądaj sie moze jednak będzie jeszcze jedna okazja... szkoda, ze dziadkowie ie zadeklarowali sie w pomocy (choćby w pożyczce) no znajac teściów to pewnie nie ma na co liczyć
reklama
jakoś dociera to do mnie powoli...choć nie czuję sie jeszcze "na ostatnich nogach" ogólnie dobrze znosze ciażę, wiadomo brzucho teraz urósł więc coraz mniej komfortowo sie żyje. Obcięcie paznokci czy ubranie butów to nie lada wyczyn
Ciśnienei mam słabe więc nieraz jak śnieta ryba chodze ale co tam..
no ze spanie mam kłopoty, ale to norma...
kilka tyg temu skróciła mi się szyjka, ale stanęła więc liczę,ze jeszcze co najmniej 2 tyg potrzymam w dupaku...po pierwsze dlatego, ze chcę rodzić w msw i a, a tam mozna od 37tc, a po drugie chciałabym jeszcze pojechac do Gdańska na 2 zaliczenia na AWF i skończyć co sie da przed urodzeniem...takie są plany
A Ty?
Kiedy ten net na stałe będziesz miała...brakuje Ciebie
Żabka zmykam, bo mi się pyrki ugotowały...moze po obiedzie gdzieś na spacer sie wybierzemy
ogólnie dobrze znosze ciażę, wiadomo brzucho teraz urósł więc coraz mniej komfortowo sie żyje. Obcięcie paznokci czy ubranie butów to nie lada wyczyn Ciśnienei mam słabe więc nieraz jak śnieta ryba chodze
ale co tam..no ze spanie mam kłopoty, ale to norma...
kilka tyg temu skróciła mi się szyjka, ale stanęła więc liczę,ze jeszcze co najmniej 2 tyg potrzymam w dupaku...po pierwsze dlatego, ze chcę rodzić w msw i a, a tam mozna od 37tc, a po drugie chciałabym jeszcze pojechac do Gdańska na 2 zaliczenia na AWF i skończyć co sie da przed urodzeniem...takie są plany
A Ty?
Kiedy ten net na stałe będziesz miała...brakuje Ciebie
Żabka zmykam, bo mi się pyrki ugotowały...moze po obiedzie gdzieś na spacer sie wybierzemy
Ostatnio edytowane przez moderatora:
dzien doberek
Dobrze ze są jeszcze ludzie na tym swiecie , widac ze lekarz z powołania . Moja tz fajna ale niestety kasuje zw wszysko
olkale jeżdżę do szubina i fajny lekarz kasy nie zdziera o co pytam to mówi za monitoringi nie bierze wcale
wiesz jeżdżę do niego juz od marca pamietasz to zapłaciłam 2 razy za wizytę i raz za 650 za IUI no a ja tą trasę mam wyzanczoną jako częstą czasem jestem tam 3 razy w tygodniu
Dobrze ze są jeszcze ludzie na tym swiecie , widac ze lekarz z powołania . Moja tz fajna ale niestety kasuje zw wszysko
żaka a jaki to wózek? wklej linka...
my chcemy Jedo Fun 4 taki, tylko inny fotelik...na wózek u nas teściowie sie składaja
Fajna bryka dla Natalki
Ja dzis buszowalam z corcia po sklepach i zaopatzrylam sie w pas ciazowy , teraz z krotkimi bluzkami i odpietym guzikiem nie ma problemu
Ostatnia edycja:
no wiem cos o tych butach i spaniu hihihi ale damy radew a net to ja mam caly czas bo mam modem z play ale niemam sprzetu naktorym moglabym siedziec bo stary komp sie spalil a w laptopie matryca wysiadla i ekran jesttaaak bardzo ciemny ze nic niewidac jedynie jak jestslonce i swieci prosto w ekran to troche widze co na tym monitorze jest dlatego dzis jak swieci to korzystami siedze ale mama nam zasponsorowala tablet internetowy i juz go zamowilam i teraz czekam na paczke najprawdopodobniej bedzie w przyszlym tygodniu czyli na poczatku listopada dlugo sie czeka ale to dlatego ze paczka idzie prosto z chin i mam nadzeje ze tablecik bedzie dzialal z moim modemem zebyym mogla znow z wami codziennie siedziec na bb a ten wozek caly czss mi w glowie siedzi jeszcze meza troche pomecze dzis czy daloby sie cos zrobic ale watpie bo mamy teraz inne wydatki jeszcze musze kupic pierluchy i kosmetykii w poniedzialek lece zaplacic za luzeczko bo wkoncu na nie odlozylam i kupilam przydaloby sie teraz wygrac w lotka hihihihijakoś dociera to do mnie powoli...choć nie czuję sie jeszcze "na ostatnich nogach"
Ciśnienei mam słabe więc nieraz jak śnieta ryba chodze
no ze spanie mam kłopoty, ale to norma...
kilka tyg temu skróciła mi się szyjka, ale stanęła więc liczę,ze jeszcze co najmniej 2 tyg potrzymam w dupaku...po pierwsze dlatego, ze chcę rodzić w msw i a, a tam mozna od 37tc, a po drugie chciałabym jeszcze pojechac do Gdańska na 2 zaliczenia na AWF i skończyć co sie da przed urodzeniem...takie są plany
A Ty?
Kiedy ten net na stałe będziesz miała...brakuje Ciebie
to zycze smacznego i udanego spaceru :-)
Ostatnio edytowane przez moderatora:
a dziekuje juz lepiej , teraz sie zastanawiam czy ja w ciazy jestem , czsem cisnenie za wysokie ale dajemy rade
no wlasnie cos sie dzieje napisalam raz i potem edytowalam e juz mi sie nie chce poprawiac generalnie teraz duzoo wypoczywam
szkoda ze sprzet Ci siadl brakuje ciebie
no to dobrze :-) a sprzet spoko niemartwcie sie za max 2 tygodnie bede juz z wami na stale mam taka nadzieje ( ze tablet bedzie dzialal z modememe z play bo jak nie to sie wsciekne ) ale jestem narazie dobrej mysli i czekam na paczke i pod koniec tygodnia bede czekala na luzeczko :-)a dziekuje juz lepiej , teraz sie zastanawiam czy ja w ciazy jestem , czsem cisnenie za wysokie ale dajemy rade
no wlasnie cos sie dzieje napisalam raz i potem edytowalam e juz mi sie nie chce poprawiac generalnie teraz duzoo wypoczywam
szkoda ze sprzet Ci siadl brakuje ciebie
spoko wszystko bedzie dobrze
U mnie łóżeczko stoi w piwnicy ,ale tak na poczatek chce kupic kojec turystyczny taki z dwoma poziomami , dzis bylysmy z corcia ogladac ale mysle ze z netu zamowie bo jednak taniej . Nie wiem czy w tamtym poscie sie dopisalo ze pas ciazowy sobie dzis kupiłam teraz nie ma problemu z bluzeczkami ktore sie przykrotkawe robią;-)
zabka uciekam ide sie polozyc bo dzis troche km zrobilam i teraz po obiadku to sie slodko robi
ppapappapa do poklikania
Ostatnia edycja:
HIT ŁÓŻECZKO KOJEC KOŁYSKA GRATISY PRZEWIJAK (1277099274) - Aukcje internetowe Allegro ja kupilam takie bo ma duzo gratisow i jest male niezajmoje duzo miejsca a my mamy maly pokoik wiec dla nas jest super i na dzien bede je przenosic do pokoju corki bo w dzien maz spi po nocce wiec zalezalo mi tez zeby bylo lekkie i dobre do przeniesienia do drugiego pokoju a na noc bede z nim wracac do mojego pokoju i ma duzo gratisow a jak patrzyma w sklepie to takie ciut dluzsze bez gratisow kosztuje 400 zl wiec dla mnie jest super tansze mniejsze i z gratisami :-)spoko wszystko bedzie dobrze
U mnie łóżeczko stoi w piwnicy ,ale tak na poczatek chce kupic kojec turystyczny taki z dwoma poziomami , dzis bylysmy z corcia ogladac ale mysle ze z netu zamowie bo jednak taniej . Nie wiem czy w tamtym poscie sie dopisalo ze pas ciazowy sobie dzis kupiłam teraz nie ma problemu z bluzeczkami ktore sie przykrotkawe robią;-)
zabka uciekam ide sie polozyc bo dzis troche km zrobilam i teraz po obiadku to sie slodko robi
ppapappapa do poklikania
Mysza84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2010
- Postów
- 5 817
Witam Was kochane ze szpitalnego łoża
Batonik dziękuję za przekaz... i wszystkim za miłe słowa.
No nieciekawie się porobiło...najgorsze że jest weekend i nic nie wiadomo, cisza, lekarzy brak...podają tylko tabletki, robią ktg, które moje dziecko doprowadza do szału i tyle.
Jeszcze tylko jutro i poniedziałek. Mam nadzieje że spotkam się z moim lekarzem i szybko mi "pomoże"...
Dziwi mnie to białko bo w badaniach z poniedziałku nie było, jutro mi powtórzą badanie i zobaczymy. Najgorsze że ciśnienie też się nie stabilizuje...biorę masę leków i np ostatni pomiar to 140/90
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie! Proszę trzymajcie za nas kciuki.
Mimo że wiem ze jesteśmy w dobrych rękach czasami brakuje mi sił i ryczę... chciałabym już tulić moje Maleństwo i wiedzieć że nic mu nie grozi.
Mam lapka i net w szpitalu ale nie za wygodnie mi z nim siedzieć, więc w miarę możłiwości będę zaglądać...a jakby coś się ważnego działo to będę pisać do Iwonki.
Batonik dziękuję za przekaz... i wszystkim za miłe słowa.
No nieciekawie się porobiło...najgorsze że jest weekend i nic nie wiadomo, cisza, lekarzy brak...podają tylko tabletki, robią ktg, które moje dziecko doprowadza do szału i tyle.
Jeszcze tylko jutro i poniedziałek. Mam nadzieje że spotkam się z moim lekarzem i szybko mi "pomoże"...
Dziwi mnie to białko bo w badaniach z poniedziałku nie było, jutro mi powtórzą badanie i zobaczymy. Najgorsze że ciśnienie też się nie stabilizuje...biorę masę leków i np ostatni pomiar to 140/90
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie! Proszę trzymajcie za nas kciuki.
Mimo że wiem ze jesteśmy w dobrych rękach czasami brakuje mi sił i ryczę... chciałabym już tulić moje Maleństwo i wiedzieć że nic mu nie grozi.
Mam lapka i net w szpitalu ale nie za wygodnie mi z nim siedzieć, więc w miarę możłiwości będę zaglądać...a jakby coś się ważnego działo to będę pisać do Iwonki.
reklama
o wlasnie taki kojec mi chodzi , i jak na wakacje sie super sprawdza
Witaj Myszko
Pewnie ze trzymamy kciukasi za Ciebie i jestesmy z Tobą . I nie denerwuj sie wszystko bedzie dobrze
wiem ze czasami sil brakuje ale jeszcze troszke
Jestesmy z Wami !!!!!!!!!!!!!!!!!! buziaki trzymajcie sie cieplutko